[plamiasta]

spoko, mąż zaorał kawałek ziemi , wsiałam warzywka, kwiaty, wsadziłam sadzonki dalii , obmiotłam przed domem bo juz mi owocowe drzewka przekwitły, i tak zleciał dzień. wieczorkiem podjechaliśmy na lody, wracając mało co nie przenieśliśmy się na tamten świat - znów potężne jeleń na drogę nam wparował ale udało sie


a i jeszcze tydzień temu wypatrzyłam po wielkich i długich poszukiwaniach na złomowisku taki pchany wózek ogrodniczy, pomalowałam go, wycięłam dziś dno z płyty. mąż załatał koła i śmigałam z dziećmi po ogrodzie nawet wieś zahaczyłam, -fajnie było. chłopaki zasnęli zanim przygotowałam kąpiel. upaćkani i szczęśliwi. rano ich doszoruję, niech śpią i niech maja fajne wspomnienia z dzieciństwa

[Berta]

Brudne dzieci to szcześliwe dzieci

[ewka1]

Dzień dobry Anelia.U mnie wczoraj była burza tak ok.14.Lało waliło jak diabli i na to jeszcze grad spadł.Mężuś oczywiście przyjechał na urlop .Wiesz,kiedyś tak mówiłam koleżance,że cieszę się,że mąż przyjedzie,bo pobędziemy razem i wogóle,i że kawę razem w końcu wypijemy.Najbardziej dziwiła się tej kawie.Dla mnie taka najzwyklejsza kawa wypita razem z mężem nabiera dużego znaczenia.Chyba umiem się cieszyć z tych małych,najzwyklejszych rzeczy Pozdrawiam i miłego dnia życzę.I jeszcze moja siostra przyjechała z mężem na tydzień urlopu z Danii.W poniedziałek idzie na usg 4D i dzidziusia zobaczymy .Już nie mogę się doczekać.Tatuś też się będzie cieszył razem z nami.Jestem tego pewna.

[Gonia]

Calusy i mimo zabiegania a nawet czasem braku internetu-pamietam Siostrzyczko;_)

[Anelia]

ewka1, cieszę się, że masz mężusia przy sobie To niesamowite jak potrafimy się cieszyć z małych rzeczy, mam na myśli kawę
Widzę, że kolejne dni też masz zaplanowane, bo i siostra przy Tobie będzie
Fajnie
A więc Ewunia życzę Ci abyście fajnie spędzili te dni !

Gonia,

[ Dodano: 2012-05-04, 21:32 ]

Berta napisał/a:

Brudne dzieci to szcześliwe dzieci

O tak Basiu. Ja nawet mam gdzieś zdjęcie Naszej Oliwki (siostrzenicy) siedzącej w piaskownicy i umorusanej od stop po głowę w błocie i jaka przy tym radość była.
Jak kiedyś odnajdę tą fotkę to załączę

[plamiasta]

a ja od synków dostałam dziś pierwszy bukiet bzu

[JustynaS1975]

plamiasta napisał/a:

a ja od synków dostałam dziś pierwszy bukiet bzu

cudnie

Ja dziś zakupiłam sobie dwa bukiety konwalii. Pachnie w całym mieszkaniu.
Wracam ze spotkania z Klawik, stała starsza kobieta i błagalnym wzrokiem popatrzyła na mnie, i szkoda mnie się Jej zrobiło i zakupiłam od niej te dwa ostatnie bukieciki

[Anelia]

A ja jutro nazrywam sobie bzu

JustynaS1975 napisał/a:

Wracam ze spotkania z Klawik,

Ooo
To dziś już miałyście to spotkanie ? Fajnie I jak było ?

Ale to było spotkanie tylko we dwójkę (Ty Justyś i Klawik), pytam, bo z tego co pamiętam jak podczytywałam sobie Wasz wątek "Spotkanie w Warszawie" to było więcej chętnych chyba, co ?

Dobry wieczór wszystkim

[JustynaS1975]

Anelia napisał/a:

To dziś już miałyście to spotkanie ? Fajnie I jak było ?

Klawik i ja miałyśmy spotkanie. Pewnie, że było fajnie Bardzo fajnie

[ Dodano: 2012-05-05, 21:38 ]
Dobry wieczór Anelio

[Anelia]

Justyś cieszę się bardzo !
Szkoda tylko, że reszta chętnych nie przyszła na spotkanie ale może następnym razem będzie Was więcej

Justyś Ty z aparatem to się nie rozstajesz ale tym razem nie pstryknęłaś żadnej fotki ?
Usprawiedliwiam sobie brak fotki tym, że rozmowa była tak ciekawa, że z tego wszystkiego zapomniałaś, że masz przy sobie aparat

[JustynaS1975]

Anelia napisał/a:

Usprawiedliwiam sobie brak fotki tym, że rozmowa była tak ciekawa,

Rozmowa była tak ciekawa, że nie myślałam o robieniu zdjęć

[plamiasta]

miało nas byś dużo więcej ale ja obiłam jako pomagier majstrów i donosiłam klej i styropiany w międzyczasie obiad, dzieci i te moje nieszczęsne jałóweczki a Iwcia pewnie nad morzem jeszcze. Klikers pewnie przeoczył albo z narzeczoną wyskoczył w góry lub na mazury

[Anelia]

JustynaS1975 napisał/a:

Rozmowa była tak ciekawa, że nie myślałam o robieniu zdjęć

Jednym słowem, zazdroszczę

Oby przy następnym planowanym spotkaniu było więcej słownych osób

Krok po kroku i dojdzie do większego zlotu

(ale mi się zrymowało )

[JustynaS1975]

Anelia napisał/a:

Krok po kroku i dojdzie do większego zlotu

też tak myślę i mam takie malutkie życzenie

[ Dodano: 2012-05-05, 22:28 ]

plamiasta napisał/a:

Klikers pewnie przeoczył

Usprawiedliwiał się, że może mu się nie udać wyrwać z pracy

[soja]

Hej . Rozmawiałyście o kwiatkach - ja ubóstwiam konwalie . To był ulubiony kwiatek mojej mamy i zapach konwalii kojarzy mi się właśnie z nią . A teraz naokoło mamy grobu wszędzie obrosły konwalie . Dodam, że wcześniej ich tam nie było . Jak idę do mamci w odwiedziny to stoję otoczona zapachem konwalii . Ogródek też mam cały w konwaliach . Po śmierci mamy nawet wytatuowałam sobie konwalie . Teraz mam na stole bukiecik konwalii zerwany na cmentarzu i czuję jego cudny zapach . Konwalia - piękna i trująca