1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
żołądek - przełyk?
Autor Wiadomość
nail_32 


Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 183
Pomogła: 35 razy

 #181  Wysłany: 2013-08-16, 10:28  


Być może właśnie po to, aby mieć ogląd gdzie ta choroba jeszcze jest. U nas właśnie z tego powodu zlecono PET. Bo w pierwszej wersji był tylko przerzut na szyi. A skoro już wiemy że jest tego więcej to już dalej nie ma co badać. Tak myślę. A u was PET był już robiony kiedyś? Bo u nas to był pierwszy raz.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #182  Wysłany: 2013-08-16, 10:54  


Teraz będziemy robili trzeci raz. Pierwszy był robiony jeszcze nim stwierdzono raka wpustu ( przed operacją) a drugi raz wymusiłam gdy pojawił się guz na kręgosłupie.
Zobaczymy co trzeci pokaże.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
nail_32 


Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 183
Pomogła: 35 razy

 #183  Wysłany: 2013-08-17, 20:00  


Lidio to i tak dobrze, że mieliście w ogóle. Ja się zastanawiam czy nie powinniśmy mieć wcześniej. Ale cóż, dowiadujemy się wszystkiego już po diagnozach - co można było jeszcze :(
U nas pojawił się nowy problem, a właściwie dwa. Jeden to zaparcia. Bardzo silne. To jest po prostu tragedia co się wtedy dzieje. Raz na tydzień jest taka akcja. Zakupiłam w aptece preparat do zrobienia lewatywy, ale nie wiem czy to pomoże. Czy ktoś stosował ?
Drugi kłopot to problem z przełykaniem. Teraz już totalny. Nawet płyny. Wczoraj jeszcze było dobrze, a dziś blokada. Mam nadzieje ze to jeszcze odpuści, ale kurcze ja już wszystko zrzucam na karb choróbska i boję się ze już się rozrasta w tej okolicy i stąd ten problem :(
Leki podawałam dziś po rozrobieniu w wodzie przez te sondę do żołądka. Nie wiem czy tak w ogóle mogę ,ale nie miałam wyjścia. Ech, ciężko.
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #184  Wysłany: 2013-08-17, 20:38  


Nie wiem co za preparat kupiłaś. Ja wiem , że mama kupiła w aptece dużą "gruszkę" . W misce przygotowuje mydliny i wciągając je w gruszkę wpuszcza zawartość w kiszkę stolcową. Tatko załatwia się w jakieś 5 minut po lewatywie.
W niemożliwości przełykania niestety nie potrafię nic pomóc. :?ale?:
Ściskam Cię nail_32 _itsme_
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #185  Wysłany: 2013-08-17, 22:58  


http://www.forum-onkologi...,675.htm#196542
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
nail_32 


Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 183
Pomogła: 35 razy

 #186  Wysłany: 2013-08-17, 22:58  


Dzięki Asiu! tak coś mi chodziło po głowie z tym mydłem, ale nie byłam pewna. M wyczytał że wystarczy sama woda, ale to niestety za mało. A kupiłam rectanal. Butelka z roztworem sodu diwodorofosforanu jednowodnego i disodu fosforanu dwunastowodnego. Jeszcze nie stosowaliśmy, ale skoro polecone w aptece to może zadziała jak należy? Jednak morfina daje się we znaki z tymi zaparciami. Żadnych innych skutków ubocznych nie zauważam.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #187  Wysłany: 2013-08-18, 08:36  


nail_32 Może najpierw wypróbuj czopki glicerynowe ( z apteki).
Wiem, że to pomaga.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #188  Wysłany: 2013-08-18, 09:24  


Oj no nie wiem , czy przy morfinie same czopki glicerynowe pomogą... Tata je stosował plus lactulosum plus herbatki z senesem i nic tylko lewatywa pomaga.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #189  Wysłany: 2013-08-18, 09:27  


Myślę, że trzeba o tym powiedzieć lekarzowi bo są czopki podobno bardzo pomagają ale nazwy nie pamiętam. Czopki te są przepisywane pacjentom onkologicznym a biorącym morfinę.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #190  Wysłany: 2013-08-18, 09:30  


A to już Gazda podpowiedział w wątku Gilmalego, te czopki to Bisacodyl.

Ponoć bardzo skuteczne.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
alice 


Dołączyła: 18 Sty 2013
Posty: 211
Pomogła: 36 razy

 #191  Wysłany: 2013-08-18, 19:51  


Nail, te plyny do lewatywy sa bardzo skuteczne, wyproznienie nastepuje praktycznie od razu. Nie mozna ich stosowac regularnie, bo jelita sie rozleniwiaja, ale gdy juz nie ma wyjscia to polecam, bo bardzo skuteczne
_________________
Tatko 01.12.1952r - 06.02.2013 r. (*)
Na zawsze w moim sercu...
 
nail_32 


Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 183
Pomogła: 35 razy

 #192  Wysłany: 2013-08-18, 22:25  


Dzięki bardzo za wasze odpowiedzi. Ja zapomniałam napisać ze bisakodyl M też stosuje, ale to tak pomaga połowicznie. Trochę rozpulchnia, ale nie do końca. Ja myślę, że po prostu M się źle do tego szykuje. Najpierw zaczyna, a jak nie idzie to szuka ratunku. A tu chyba trzeba odwrotnie - najpierw zadziałać czopkiem czy tez innym preparatem, a potem lecieć już z konkretnym efektem. No, ale to się trzeba nauczyć dopiero tego "nowego systemu wypróżniania".
Na pocieszenie napisze, że troszkę odpuścił problem z przełykaniem. Coś tam dziś udało się zjeść.
 
nail_32 


Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 183
Pomogła: 35 razy

 #193  Wysłany: 2013-08-23, 20:45  


Czy ktoś wie dokładnie jak pabi-dexamethason wpływa na organizm? Tzn. ogólne informacje z ulotki to znam, ale jak się to przekłada na rzeczywistość. Zauważyłam osłabienie u M. Trudniej mu się chodzi, mówi ze czuje słabe nogi. Czy to jest ten efekt zaniku czy też osłabienia mięśni? I czy ten lek może mieć wpływ na problemy z przełykaniem? - Znów się to pojawiło. I sie zastanawiam czy to osłabienie mięśni czy ten gad wstrętny się rozrasta.
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #194  Wysłany: 2013-08-23, 21:05  


Jeśli chodzi o pabi-dexamethason to u mojego taty w żaden sposób nie ma wpływu na przełykanie. Tata przełyka normalnie. Ogólnie dostaje go już non stop od czasu chemioterapii i wiem jedno apetyt ma i jest silniejszy a takie zadanie ma dawać ten steryd no i u mojego Taty akurat daje.
Tata nazywa ten lek Papaj bo niby daje mu siły jak w bajce dawał szpinak Papajowi.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
nail_32 


Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 183
Pomogła: 35 razy

 #195  Wysłany: 2013-08-24, 13:18  


Ok. dzięki. A jak z mięśniami u taty? I jakie dawki dostaje? Ja to myślę, ze u nas jednak się we znaki daje choroba, ale tez już wszystko zganiam na to choróbsko. A może okazać się że na pewne rzeczy można jakoś zareagować? No nie wiem już. Oczywiście lekarz przychodzi, ale jak był to tych kłopotów nie było. Dlatego rozeznaję temat tutaj.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group