1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Ziarniszczak jajnika
Autor Wiadomość
campainha 


Dołączyła: 25 Sty 2015
Posty: 2
Skąd: Wrocław

 #1  Wysłany: 2015-01-25, 01:57  Ziarniszczak jajnika


Witajcie.

Wykryto u mnie - podczas śródoperacyjnego badania histopatologicznego - ziarniszczaka jajnika.
Ponieważ jest bardzo rzadkim nowotworem wiadomości na jego temat sa bardzo skąpe.
A ja bardzo lubię wiedzieć jak najwięcej o rzeczach, które mnie spotykają.

W 2002 roku z powodu torbieli dermoidalnej usunięto mi lewy jajnik i jajowód,
przy okazii laparotomii lekarka przeprowadzająca operację oglądnęła prawy jajnik i był w porządku.

W listopadzie 2014 roku zrobiono mi kolonoskopię (nigdy więcej na żywo!) - bez zmian, gastroskopię - również bez zmian, TK jamy brzusznej z kontrastem - jedyny widoczny guz to prawy jajnik.

8 stycznia 2015 roku usunięto mi prawy jajnik z ziarniszczakiem, macicę i kawałek sieci większej, do której przyrósł guz.

Opis zabiegu:
Po przygotowaniu pola operacyjnego do jamy otrzewnowej założono optykę laparoskopu
i stwierdzono macicę niezmienioną, guz jajnika prawego śr. 10cm w zroście z siecią większą oraz zrost esicy z tylną ścianą macicy.
Z uwagi na młody wiek pacjentki podjęto próbę wyłuszczenia guza jajnika prawego.
Ze względu na krwawienie oraz podejrzany charakter guza zadecydowano o konwersji do laparotomii.
Usunięto przydatki prawe z guzem, wysłano do badania doraźnego histopatologicznego, w którym stwierdzono folliculoma.
Wykonano radykalne usunięcie macicy.
Usunięto również fragment sieci większej będący w zroście z guzem. 10-krotnie przepłukano jamę brzuszną.
Kontrola hemostazy, narzędzi, moczowodów. Założono dren.
Powłoki zeszyto warstwowo. Na skórę założono szwy rozpuszczalne.
Materiał wysłano do badania hist.-pat.

Moje odczucia po operacji:
- Straciłam sporo krwi (hemoglobina z 12.8 spadła do 6.2), operacja skończyła się po 13, krew przetoczono mi po 23.Generalnie cieszę się, że przeżyłam.
- Moment wyciągnięcia drenu był punktem zwrotnym w moim samopoczuciu po operacji.
Dopóki miałam dren nawet wstanie z łóżka z konieczności było problemem.
Chwilę później śmigałam po korytarzu z zawrotną prędkością żółwia z reumatyzmem.
- Opieka pielęgniarska fantastyczna - bez problemu dostawałam środki przeciwbólowe, a i nasenne się znalazły.

Wyniki histopatologiczne:

1) Macica - 90mm, na przekrojach bez guza.
Mikroskopowo.
Szyjka macicy: Nabłonek tarczy strefy przejściowej bez cech koilocytozy, bez dysplazji i bez zmian nowotworowych.
Trzon macicy: Endometrium jamy w fazie proliferacji bez zmian nowotworowych. Miometrium bez zmian nowotworowych.

2) Sieć większa o wymiarach 190x120x10mm, na przekrojach bez guza.
Mikroskopowo.
Obecne jest utkanie tkanki tłuszczowej sieci większej bez zmian nowotworowych. Przebadano jeden węzeł chłonny sieci większej bez zmian nowotworowych (1/0).

3) Guz jajnika o wymiarach 100x95x55mm.
Guz jajnika jest na przekrojach lity, żółty z cechami perforacji torebki.
Jajowód na przekrojach jest bez zmian guzowatych.

Jajowód jest bez zmian patologicznych.

Badaniem doraźnym w preparatach mrożonych (2x) obecny jest obraz pierwotnego nowotworu jajnika typu ziarniszczak.

Parafina.
Ziarniszczak typu dorosłego jajnika / Adult granulosa cell tumour:
- guz o najdłuższym wymiarze 100mm
- proces perforuje torebkę jajnika
- nowotwór o ilosci mitoz patologicznych do 7 na 10 pół HPF
- obecne są cechy angioinwazji

Badania immunohistochemiczne nowotworu jajnika:
Calretinin (+),
alfa1inhibina (+),
Desmina (+),
CD56 (+),
WT (+),
LMWCK (+),
SMA (-),
CK7 (-),
IKi67 (+)
w 15% komórek nowotworowych.

Więc nie jest najlepiej.

Jeżeli tylko hemoglobina mi na to pozwoli to 26 stycznia zacznę pierwszy z 3 cylki chemii wg schematu BEP.

Wiem, że przy ziarniszczaku rokowania na ogół są dobre,
natomiast martwi mnie angioinwazja - nie wiem za bardzo co to oznacza?
I jak to wpływa na rokowania?

I jeszcze: czy są jakieś ośrodki w Polsce, bądź konkretni lekarze, którzy zajmują się leczeniem ziarniszczaków?
Bo chciałabym się skonsultować z innym lekarzem - oczywiście po zakończeniu chemii.
_________________
Bóg przychodzi z pomocą 15 minut za późno i zawsze zdąży.
 
Basia2000 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 06 Sty 2014
Posty: 546
Pomogła: 188 razy

 #2  Wysłany: 2015-01-25, 08:33  


Angioinwazja to naciekanie naczyń krwionośnych przez utkanie nowotworu otwierające drogę do powstawania przerzutów drogą krwionośną.
 
campainha 


Dołączyła: 25 Sty 2015
Posty: 2
Skąd: Wrocław

 #3  Wysłany: 2015-01-25, 15:25  


No to mam nadzieję że hemoglobina mi pozwoli na rozpoczęcie chemii już jutro i że podziała na wszystkie ewentualne wędrujące komóreczki.

Pozdrawiam i wszystkim zdrowia życzę :)
_________________
Bóg przychodzi z pomocą 15 minut za późno i zawsze zdąży.
 
Katarzyna12 


Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 1

 #4  Wysłany: 2015-03-15, 22:40  


witam,

w wieku 23 lat miałam ziarniszczaka lewego jajnika, został on usunięty wraz z jajnikiem. teraz mam 28 lat i jak narazie jest wszystko dobrze.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group