[Magorie]

Witam. Mam 20 lat.
Moja mama wróciła dzisiaj z badania. Ma 42 lata.
Wyczuła w sierpniu guz, była u ginekologa, na USG, dzisiaj miała mammografię i miała mieć BAC, ale skierowali ją na BACC.

Bardzo proszę, aby ktoś mógł rozszyfrować dla mnie to, co wyszło w badaniu.
Na nieszczęście wiem, co to jest skala BI-RADS... BACC ma mieć 19.09.
Jednakże nie ukrywam, że ta sprawa od miesiąca nie daje mi spać.

Wynik: Sutki o budowie tłuszczowo-gruczołowej.
Na granicy zewnętrznych kwadratów sutka lewego znajduje się guzkowe zagęszczenie wielkości około 11 mm o nieregularnych, spikularnych zarysach z wypustkami tkanki włóknistej i obecnością pojedynczych mikrozwapnień.
Obraz mammograficzny przemawia za TU MAL. - kategoria BIRADS 5.
Konieczna konsultacja onkologiczna oraz BACC.
Poza tym w obu sutkach widoczne są pojedyncze zwapnienia łagodne.
Sutek prawy bez zmian podejrzanych o zlośliwość.

Dodam, że węzły chłonne nie są zaatakowane.

Chcę się dowiedzieć, czy to ostateczność.
Wiem, że potwierdzić może to tylko BACC, ale nerwy na nic innego mi nie pozwalają, jak zapytać.
Wydaje mi się, że 11 mm to nie jest duży guz, ale BI-RADS 5 o czymś musi świadczyć.

Bardzo proszę o odpowiedź.

[DumSpiro-Spero]

Magorie napisał/a:

zagęszczenie wielkości około 11mm o nieregularnych, spikularnych zarysach z wypustkami tkanki włóknistej i obecnością pojedynczych mikrozwapnień

Najprawdopodobniej jest to rak piersi. Wytłuściłam cechy zmiany, które za tym przemawiają.
Pewność oczywiście da dopiero wynik biopsji - dodatni. Jeśli wyjdzie ujemny trzeba będzie biopsję powtórzyć - obraz jest zbyt sugestywny (w kierunku zmiany złośliwej) i nie wolno poprzestać na obserwacji.

O rokowaniu przesądzi dopiero wnikliwa ocena stopnia zaawansowania choroby oraz wynik badania patomorfologicznego (rodzaj raka, stopień złośliwości histologicznej, obecność/nieobecność receptorów steroidowych oraz HER2).

Na tę chwilę niewiele więcej można powiedzieć.

Lęk związany z podejrzeniem jakie rozpoznanie może zostać postawione warto zamienić na chęć działania: pomimo, że to może być rak - najprawdopodobniej będą szanse na wyleczenie. Być może znaczne.
pozdrawiam ciepło.

[KlaWik]

DumSpiro-Spero, Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź na pytanie mojej starszej córki. Klaudia nie powiedziała mi, że szuka pomocy i wsparcia na tym Forum. Jak też dowiedział że ja też tu wchodzę i nawet poznała osobiście w trakcie pobytu na zlocie u Gazdy wspaniałych ludzi, przyznała mi się, że pierwsze informacje otrzymała od Ciebie. Więcej nie pisała, bo ja staram się wszytko spokojnie wytłumaczyć moim dzieciom. Uważam, że niewiedza powoduje większe zło niż najgorsza prawda.

Dziękuję jeszcze raz
KlaWik