1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Buraki
Autor Wiadomość
Manna 



Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 10

 #1  Wysłany: 2013-02-06, 15:55  


Na wzrost poziomu hemoglobiny też polecam buraki buraki i jeszcze raz buraki.
Miałam bardzo niski wskaźnik, a teraz często piję wyciskany sok z buraków czerwonych (i marchewki, bo taki jest po prostu lepszy w smaku) i hemoglobina mi się bardzo poprawiła.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #2  Wysłany: 2013-02-06, 16:19  


słyszałam o tych burakach, ale co to znaczy wyciskane? Czy wystarczy włożyć do sokowirówki czy lepiej zrobić to inaczej?
Co do suszonych moreli to wiem że należy kupować je w zdrowej zywności bo te ładne pomarańczowe sugerują zawartość siarki . Czytałam że dobre są też sliwki i picie syropu klonowego. A z warzyw te zielone, najlepsze brokuły!
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
Manna 



Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 10

 #3  Wysłany: 2013-02-06, 16:29  


Wyciskane tzn starkowane na tarce i potem duszone, wyciskane ręcznie z tych starkowanych warzyw.
Zostaje naprawdę mało tych starkowanych resztek, z których już nie da się już nic wycisnąć, a soku wychodzi sporo. Z 1 dużego buraka i 1 marchwi wychodzi mi ok 300-400 ml soku.
Może i można to robić z pomocą sokowirówki, ale jako że jej nie posiadam, radzę sobie w ten sposób i jest okej ^^
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #4  Wysłany: 2013-02-06, 18:03  


a ile się dusi bo może jak za długo to odparuje ... ;)
ale dziękuję za przepis
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #5  Wysłany: 2013-02-06, 19:34  


Mojemu tacie lekarka na poprawę hemoglobiny poleciła:

1. sok z kiszonych buraków, robiony w domu, ewentualnie ten z Hortexu (z dodatkiem jabłka)
2. czerwone wino
3. granaty, ewentualnie sok z granatu

dokładnie w takiej kolejności.

Wiele razy słyszałam, że buraki są w tej kwestii przereklamowane, ale chyba nie dla wszystkich, mój tato pił sok z kiszonych (pyszny, robiła go znajoma rodziców) i żadna z czterech chemii nie została przełożona; choć hemoglobina leciała w dół, to jednak na podanie chemii była wystarczająca.

Pozdrawiam :)
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #6  Wysłany: 2013-02-06, 19:41  


Dziewczyny ,to nie dział kulinarny -naprawdę.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-02-06, 19:50 ]
Wydzielone :)

 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #7  Wysłany: 2013-03-20, 03:57  


Pozwolę sobie napisać kilka słów w tym temacie i w nawiązaniu między innymi do tego postu, gdyż (ujmując obrazowo) sprawa buraków "leży mi na wątrobie". Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego jakie to niesie ze sobą konsekwencje - mianowicie wiem, że teraz będę miał zapewne nowy nick (może chociażby nieoficjalny), ale taki mój los.

Anemia jest dość powszechnym schorzeniem towarzyszącym chorobie nowotworowej. Według badań dotyka ono od 30 do 90% pacjentów onkologicznych (w zależności od rodzaju nowotworu, stopnia jego zaawansowania i stosowanej terapii). Niski poziom hemoglobiny czy RBC może być konsekwencją wielu czynników, w tym niedoboru żelaza, witaminy B12, kwasu foliowego i innych. Do oceny przyczyny anemii (w pierwszej linii) używa się zwykle RPI. I tak, niski RPI sugerować może niedobór żelaza, witaminy B12 czy uszkodzenie czynności szpiku kostnego. Natomiast wysokie RPI sugerować może niekontrolowaną utratę krwi, bądź hemolizę. Leczenie farmakologiczne ciężkiej anemii polega na transfuzji bądź podaniu ESA (erythropoiesis-stimulating agent) - czyli skrótowo mówiąc erytropoetyny (leczenie z użyciem EPO jest jednak nadal szeroko dyskutowane).
Skupmy się jednak na istocie rzeczy, czyli suplementacji żelaza. Przede wszystkim jedna bardzo ważna sprawa - jedno żelazo drugiemu nierówne. Po pierwsze żelazo zawarte w różnych produktach może się lepiej bądź gorzej wchłaniać, a po drugie inaczej metabolizowane jest żelazo pochodządce z produktów roślinnych (non-hem iron) a inaczej ze zwierzęcych (hem iron). Jednym z lepszych źródeł żelaza są owoce morza - małże (100g zawiera 155% dziennej dawki żelaza) czy ostrygi (57%), następnie jest wątróbka (ok 129%) oraz mięso wołowe (ok 21%). Natomiast jeśli chodzi o żelazo pochodzące z produktów roślinnych (które też zawierają często dużo witaminy C ułatwiającej wchłanianie), to nasiona dyni zawierają ok 83% dawki dziennej, suszone pomidory ok 51%, suszone morele ok 35%, świeża pietruszka ok 34%, orzechy (szczególnie tzw nerkowce) ok 33% (dalej są jeszcze różnego rodzaju warzywa strączkowe). Warto wspomnieć, że świetnym źródłem żelaza (a także wielu innych składników) jest gorzka czekolada i kakao (w 100g czekolady jest około 97% dawki dziennej żelaza).
Na koniec zostawiłem oczywiście najciekawsze - buraki, które zawierają (średnio, gdyż po przetworzeniu zawierają znacznie mniej) około 1.1mg żelaza na 100g, co daje oszałamiający wynik 6% dawki dziennej. Co ciekawe, buraki są znacznie lepszym źródłem potasu niż żelaza.
Co jeszcze bardziej interesujące, to, że buraki zawierają sporo kwasu foliowego (ok 37% dawki dziennej), ale nie mają żadnych szans z wątróbką (173%), suszoną miętą (133%), ziarnami słonecznika (60%), warzywami strączkowymi, szparagami, czy orzechami ziemnymi (wszystkie mają więcej od buraków).
I dla uzupełnienia, to buraki zawierają zupełnie śladowe ilości witaminy B12 (tu znów prym wiodą owoce morza i wątróbka, później kawior i ryby).

Jeszcze jedna sprawa, o której chciałbym napisać niejako "przy okazji". Jest to oczywiste, że wszyscy staramy się polecać jak najlepsze metody walki z nowotworami złośliwymi. Jednak warto zadać sobie pytanie czy polecana metoda jest skuteczna i czy nie niesie ze sobą konsekwencji o jakich możemy nie zdawać sobie sprawy. Tematem, który wraca jak bumerang są procesy przemiany węglowodanów. Koronne argumenty są takie, że wyłączenie węglowodanów z diety spowoduje "zagłodzenie raka" i z tego powodu konsorcja firm farmaceutycznych nie chcą zgodzić się na sprawdzenie tej hipotezy. I tu niespodzianka - naukowcy od wielu lat starają się opracować skuteczne podejście terapeutyczne. Pozwolę sobie zobrazować to, z jak istotnym zagadnieniem mamy do czynienia. Dieta bogata w białka a uboga w węglowodany jest (raz z lepszym, a raz z gorszym powodzeniem) stosowana jako leczenie wspomagające u zwierząt z wszczepionym nowotworem (np http://link.springer.com/...?LI=true#page-1 http://cancerres.aacrjour...1/13/4484.short http://www.plosone.org/ar...al.pone.0036197 http://www.sciencedirect....531556513000478 ). Jednak wyniki tych prób nie są oszałamiające - nikomu jak dotąd nie udało się "zagłodzić nowotworu". Sprawa jest na tyle poważna, że naukowcy starają się niezwykle ostrożnie wprowadzać próby łączenia odpowiedniej diety (ubogiej w węglowodany) z leczeniem onkologicznym. Przykłady tego można znaleźć np tutaj http://meeting.ascopubs.o...15_suppl/e12532 - próba przeprowadzona była na 18 (!!słownie: osiemnastu!!) pacjentach z glejakiem. Trzy takie próby są obecnie w trakcie rekrutowania pacjentów http://clinicaltrials.gov/show/NCT01419587 (rak płuc), http://clinicaltrials.gov/show/NCT01419483 (rak trzustki), http://clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT01716468 . Najważniejsze jest jednak to, że są to próby fazy pierwszej, co oznacza, że celem jest określenie czy dieta taka jest tolerowana (inaczej: określenie profilu toksyczności) u pacjentów onkologicznych. Więcej na temat jednej z tych prób można przeczytać tutaj: http://www.cancer.gov/cli...trials/ketolung

Warto zadać sobie więc pytanie: Czy wyraziłbym/wyraziłabym zgodę na uczestnictwo w próbie fazy pierwszej nowego leku, który może być dla mnie potencjalnie śmiertelnie toksyczny i której celem nie jest ocena skuteczności zastosowanej metody? Zostawiam to do indywidualnej oceny.

Rozumiem doskonale, że każdy z nas chce z dobrego serca wspomóc radą, ale jeśli w leczeniu przestaniemy się trzymać argumentów naukowych, a zaczniemy polegać na jednostkowych przypadkach, to nie może to nas doprowadzić do niczego dobrego.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i przepraszam, że się tak rozpisałem.
 
aniazet 


Dołączyła: 09 Lut 2013
Posty: 192
Pomogła: 20 razy

 #8  Wysłany: 2013-03-20, 14:12  


Jestem początkująca w temacie, ale instynktownie podzielam zaprezentowany powyżej pogląd w sprawie buraków. Przemawiają do mnie takie mądrze napisane teksty. Natomiast co do buraczków to dla mnie najlepsze z jabłkiem i cebulą, mam nadzieję że idą mi na zdrowie! Pozdrawiam Ania
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #9  Wysłany: 2013-03-20, 14:58  


a zasmażane jakie dobre... :-D
Jak leżałem w Krakowie w CO, i miałem słabe wyniki krwi (strzeliłem focha i odmówiłem przyjmowania pokarmów), to siostry namawiały mnie na soczek z buraczków... masakra. Próbowałem to pić - naświetlane gardło nie wytrzymywało soku buraczanego, bo kwaśny... Za to wątróbkę zmiksowaną wciągałem chętnie...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
aniazet 


Dołączyła: 09 Lut 2013
Posty: 192
Pomogła: 20 razy

 #10  Wysłany: 2013-03-20, 15:06  


...surową zmiksowaną wątrobę????!!!!!!! Chylę czoła, jak pomyślę o czymś podobnym robi mi się strasznie ...jak z filmu grozy.
 
Manna 



Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 10

 #11  Wysłany: 2013-03-20, 15:11  


Ja też podziwiam. Masakra :D
Chyba że nie wiedziałeś co zajadasz ^^

Ale z drugiej strony... no jak ma pomóc wyzdrowieć... :)


Majkelek, dzięki za wyczerpujące info =)
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #12  Wysłany: 2013-03-20, 15:16  


aniazet napisał/a:
..surową zmiksowaną wątrobę????!!!!!!! Chylę czoła, jak pomyślę o czymś podobnym robi mi się strasznie ...jak z filmu grozy.


znam kobiety które będąc w ciąży jak już nic nie pomagało na anemię jadły takie coś
brrrrrrrrrrrr
 
miss_misery 


Dołączyła: 29 Sty 2013
Posty: 46
Pomogła: 6 razy

 #13  Wysłany: 2013-03-20, 17:43  


Należy również nadmienić, że buraki mają dużo szczawianów, więc pijąc dużo takiego soku można się nabawić kamieni nerkowych. Nawet wet moich zwierząt roślinożernych przed burakami w nadmiarze przestrzega.
_________________
Don't worry. Don't be afraid, ever...
Because this is just a ride.
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #14  Wysłany: 2013-03-20, 18:56  


surową?? e nie... już kiedyś podawałem przepis na kawior żydowski. :-D
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
troska44 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 20
Pomogła: 5 razy

 #15  Wysłany: 2013-03-20, 19:18  


no właśnie, jestem przed chemią i obczytuję się w temacie: jak to jest z tą wątróbką? Ja lubię tylko dobrze wysmażoną - czy wtedy traci te wszystkie wartości wymienione w poscie Majkelka? Jeśli tak, będę się raczyć nasionami, orzechami, morelami, gorzką czekoladą - same wspaniałości. Chyba , że Gazda ulituje się i zapoda coś bliżej o tym żydowskim. Gazdo - przeczytałam przez lata chyba większość z Twoich licznych wypowiedzi z wielką uciechą zazwyczaj. Jako nieuprawniona (znaczy zdrowa) nie odzywałam się, ale teraz, z odpowiednim hist-patem się ujawniam i proszę o przyjęcie do grona szalonych fanek ;)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group