1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak trzonu macicy
Autor Wiadomość
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2012-10-18, 20:53  Rak trzonu macicy


1 września 2011 r. miałam operację. Usunięcie macicy z przydatkami obustronne.
Limfadenektomia miednicy mniejszej. Drenaż.
W grudniu 2011 r. 4 zabiegi brachyterapii.
W styczniu 2012 r. 25 zabiegów radioterapi na obszar węzłów chłonnych miednicy + szczyt pochwy.
Jakoś to wszystko przeżyłam .Czułam się coraz lepiej.

W czerwcu 2012 kolejna wizyta w I.O.w Gliwicach .
Pani doktor onkolog stwierdziła że wyniki badań są dobre -
markery CEA-antygen karcynoembrional <0,50 ng/ml CA 125 -4,30 IU/ml .

Obecnie 17 pazdziernika robiłam prześwietlenie płuc - diagnoza - w środkowym polu płuca prawego jest owalne zagęszczęnie o wymiarach 1,5 na 1 cm.
Konieczne porównanie z archiwalnymi zdjęciami własnych sprzed zabiegu operacyjnego.
Poza tym narządy klatki piersiowej rtg bez zmian.
Wizyta u pani okolog była bardzo krótka - badanie ,zapytanie czy prześwietlenie płuc przed operacją wykazało jakieś zmiany bo obecnie cos tam jest,ale nie wiadomo dokładnie co!
Dopiero po oczekiwaniu na korytarzu wychodzi asystentka pani doktor onkolog,która przekazuje informacje dotyczące dalszego postępowania i nie ma już możliwości rozmowy z panią doktor.
Moje wytyczne to :tomografia komputerowa klatki piersiowej z kontrastem na 15 luty 2013 r.
i wizyta kontrolna u onkologa na 06 marzec 2013 rok.

Jestem przerażona i załamana ,boję się że to : owalne zagęszczenie prawego płuca to może być jakiś odległy przerzut raka trzonu macicy -boję się !,bardzo się boję że to może być początek końca!
Termin tomografi komputerowej wydaje mi się bardzo odległy !
Nie mogę tak siedzieć i nic nie robić bo bardzo żle to wpływa na moją psychikę.
Czy ktoś może mi coś doradzić ? Liczę na wsparcie! A może ktoś miał podobną sytuację ?
_________________
hellen
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #2  Wysłany: 2012-10-19, 08:17  


bernadetta58, dokładnie tak jak napisałaś:
Cytat:
Termin tomografi komputerowej wydaje mi się bardzo odległy ! Nie mogę tak siedzieć i nic nie robić bo bardzo żle to wpływa na moją psychikę.

Też spokojnie bym nie czekała na termin. W tej sytuacji poprosiłabym torakochirurga o konsultację. :uhm!:

[ Dodano: 2012-10-19, 09:07 ]
Tutaj masz listę naszych Administratorów

http://www.forum-onkologi...um/groups/3.htm
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #3  Wysłany: 2012-10-19, 12:15  


Bernadetto,

bernadetta58 napisał/a:
1 września 2011 r. miałam operację. Usunięcie macicy z przydatkami obustronne.
Limfadenektomia miednicy mniejszej. Drenaż.
W grudniu 2011 r. 4 zabiegi brachyterapii.
W styczniu 2012 r. 25 zabiegów radioterapi na obszar węzłów chłonnych miednicy + szczyt pochwy.

Opierając się na Zaleceniach PUO (str. 295) na podstawie kolejności zabiegów można szacować,
że stadium zaawansowania choroby mogło być nie wyższe, niż w grupie II,
choć potwierdzić to może jedynie dokumentacja, o której nie podajesz informacji (porównaj ten post).

bernadetta58 napisał/a:
Obecnie 17 pazdziernika robiłam prześwietlenie płuc - diagnoza - w środkowym polu płuca prawego jest owalne zagęszczęnie o wymiarach 1,5 na 1 cm.
Konieczne porównanie z archiwalnymi zdjęciami własnych sprzed zabiegu operacyjnego.

bernadetta58 napisał/a:
boję się że to : owalne zagęszczenie prawego płuca to może być jakiś odległy przerzut raka trzonu macicy

Wystąpienie w płucu przerzutu odległego raka trzonu macicy przy jednoczesnym braku innych objawów uogólnienia choroby
wydaje się dość mało prawdopodobne, choć oczywiście w 100 % nie jest wykluczone.
Porównanie zdjęć RTG ma być pierwszym krokiem diagnostyki w kierunku oceny charakteru tej zmiany w płucu.
Jeśli jest to zmiana nie występująca wcześniej, wówczas wskazana będzie jej dalsza ocena,
w takiej sytuacji terminy badań i wizyty w przyszłym roku (za 4-5 miesięcy) jest nie do przyjęcia.
Uważam, że Twój onkolog prowadzący powinien pilnie zająć się tą sprawą,
jeśli nie chce to poważnie rozważyłbym zmianę lekarza.

Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #4  Wysłany: 2012-10-20, 16:02  


Witam! Dziękuję za szybką i konkretną odpowiedz.Bardzo mnie to podniosło na duchu.
Faktycznie moja pani doktor onkolog-ginekolog wcale nie zareagowała na tą zmianę w
płucu wyznaczając tak odległy termin TK. Mam wrażenie że jest zainteresowana tylko
i wyłącznie badaniem ginekologicznym.Poza tym mój kontakt z panią doktor ogranicza się
do rozmowy w pozycji ginekologicznej na kożle w trakcie badania,potem pani doktor
wychodzi innymi drzwiami do swojego gabinetu a ja wychodzę do kabiny ubieram się i
wychodzę na korytarz czekając na asystentkę pani doktor która na korytarzu w obecności
innych pacjentów przekazuje mi wytyczne co do dalszego leczenia.Rozumiem że pacjentów
jest bardzo dużo i w pewnym sensie usprawnia to pracę a pani doktor nie jest w stanie
poświęcic każdemu pacjentowi tyle czasu ile by oczekiwał, ale w niektórych sytuacjach nawet
nie ma kiedy zamienić słowa z lekarzem.No ale dość narzekań! Muszę sie przyznać że dopiero niedawno zainteresowałam się internetem i poruszanie się w nim sprawia mi
jeszcze pewne problemy.Ale idzie coraz lepiej! Postaram się następnym razem podać
więcej informacji dot. mojej choroby.Obecnie już ta odpowiedz bardzo podniosła
mnie na duchu ! Dziękuje i pozdrawiam serdecznie :)
_________________
hellen
 
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2012-10-22, 21:11  


Witam!
Dzisiaj ponownie odwiedziłam IO,pomimo że nie miałam planowej wizyty.Było trudno,
jednak moja determinacja doprowadziła do oceny porównawczej zdjęcia wykonanego
w IO 17 pażdziernika z trzema zdjęciami klatki piersiowej wykonanymi w latach
2007-2011 poza Instytutem.Diagnoza brzmi : Opisywanego zagęszczenia nie ma na dostarczonych zdjęciach archiwalnych. Nie można wykluczyć przerzutu. Wskazane TK
klatki piersiowej.Wyprosiłam również u mojej pani doktor prowadzącej zmianę terminu TK
z 15 lutego 2013r. na 27 listopad 2012r. Nie odczuwam jednak z tego powodu
zbytniego zadowolenia - kosztowało mnie to zbyt dużo nerwów i zdrowia ,poza tym wciąż
nic nie wiadomo i prześladują mnie różne myśli a lęk nie odpuszcza - co będzie dalej?
Moje rozpoznanie kliniczne:
Kod ICD: C54.8 Rak trzonu macicy po operacji (SPS IB).Stan po brachyterapii.Stan po
radioterapii.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #6  Wysłany: 2012-10-22, 22:04  


bernadetta58 napisał/a:

Diagnoza brzmi : Opisywanego zagęszczenia nie ma na dostarczonych zdjęciach archiwalnych. Nie można wykluczyć przerzutu.

Na razie było porównanie zdjęć - jest podejrzenie, a nie diagnoza...póki co, tak? :)

bernadetta58 napisał/a:

Wskazane TK klatki piersiowej.
No dobrze, zobaczymy co uzyskamy z tego badania...

bernadetta58 napisał/a:

Wyprosiłam również u mojej pani doktor prowadzącej zmianę terminu TK
z 15 lutego 2013r. na 27 listopad 2012r.

Brawo ! Należy walczyć o siebie.. W każdym razie termin badania skrócony.
Czekamy... :tull:
_________________
Aegrotus sacra est...
 
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2012-12-13, 19:44  


Witam wszystkich serdecznie !
Jestem już po badaniu TK klatki piersiowej i dzisiaj otrzymałam opis ....i....dalej nic nie wiem.
OPIS TK
W segmencie 6 płuca prawego, w przyleganiu do szczeliny skośnej uwidoczniono trójkątny
w przekroju strzałkowym guzek o wym.do ok. 11 mm ,którego obraz nie jest w pełni
charakterystyczny dla przerzutu. W różnicowaniu należy wziąć pod uwagę zmiany zapalne.
Proponuję wczesną kontrolę TK.
W dolnej części segmentu 3 płuca prawego uwidoczniono owalny guzek o wym. do 7 mm,
o niepewnym charakterze. Płuco lewe bez zagęszczeń ogniskowych. Obraz śródpiersia bez
istotnych odchyleń od normy. Innych zmian nie stwierdzono.
WNIOSKI : Dwa guzki w płucu prawym o niepewnym charakterze. Proponuję wczesną
kontrolę TK za 2-3 miesiące.
Mój lekarz prowadzący stwierdził że osobiście nie bardzo wierzy aby to były przerzuty,
jednak ze względu na podejrzenia przerzutów raka trzonu macicy do płuc dał skierowanie
na konsultację pulmunologiczną i ewen. diagnostykę, w tym inwazyjną.
Sama już nie wiem co mam o tym myśleć .Przeraża mnie myśl o tych badaniach inwazyjnych .Takich jak bronchoskopia czy biopsja .Czy na tym etapie są konieczne tak
inwazyjne badania? Na pewno dają też skutki uboczne i na razie nie jestem na to gotowa.
Ogólnie czuję się dobrze. Nie mam duszności ,nie mam kaszlu ,nie chudnę gwałtownie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i proszę o wsporcie i jakąś radę która podniosła by mnie na duchu.Czekam....
_________________
hellen
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #8  Wysłany: 2012-12-13, 22:10  


bernadetta58 napisał/a:

WNIOSKI : Dwa guzki w płucu prawym o niepewnym charakterze. Proponuję wczesną
kontrolę TK za 2-3 miesiące.


Cytat:
Mój lekarz prowadzący stwierdził że osobiście nie bardzo wierzy aby to były przerzuty,
jednak ze względu na podejrzenia przerzutów raka trzonu macicy do płuc dał skierowanie
na konsultację pulmunologiczną i ewen. diagnostykę, w tym inwazyjną.

Ja osobiście bym trzymała się propozycji Twojego lekarza.
Ze wszystkimi budzącymi wątpliwości guzkami, należy się natychmiast zgłosić do pulmonologa lub onkologa.
Specjalista zadecyduje o dalszej diagnostyce w tym badaniach laboratoryjnych.
Z zachęcam do wizyty u specjalisty. :)
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Aegrotus sacra est...
 
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #9  Wysłany: 2012-12-14, 18:42  prawdopodobny przerzut raka trzonu macicy do płuc


Witam na forum !
Rozpoznanie mojej choroby to :C 54.8 Rak trzonu macicy po operacji {SPS 1b}.Stan po
brachyterapii.Stan po radioterapii.Podejrzenie przerzutów do płuc. I tu się zaczyna mój
problem.Wszystko było dobrze i szło ku lepszemu, ale...prześwietlenie płuc wykazało:-
w środkowym polu płuca prawego jest owalne zagęszczenie o wymiarach 1,5 na 1cm.
Konieczne porównanie z archiwalnymi zdjęciami własnymi sprzed zabiegu operacyjnego.
Poza tym narządy klatki piersiowej rtg bez zmian. Ocena porównawcza zdjęcia wykonanego
powyżej ze zdjęciami sprzed zabiegu operacyjnego wykazała że opisywanego zagęszczenia
nie ma na dostarczonych zdjęciach do porównania i nie można wykluczyć przerzutu.
Wskazane TK klatki piersiowej - WYNIK TK : W segmencie 6płuca prawego, w przyleganiu
do szczeliny skośnej uwidoczniono trójkątny w przekroju strzałkowym guzek o wym.do
ok. 11 mm, którego obraz nie jest w pełni charakterystyczny dla przerzutu.W różnicowaniu
należy wziąć pod uwagę zmiany zapalne. W dolnej części segmentu 3 płuca prawego
uwidoczniono owalny guzek o wym. do 7 mm, o niepewnym charakterze. Płuco lewe bez
zagęszczeń ogniskowych. Obraz śródpiersia bez istotnych odchyleń od normy. Innych zmian nie stwierdzono. WNIOSKI : Dwa guzki w płucu prawym o niepewnym charakterze.
Propozycja kontroli TK za 2-3 miesiące. WNIOSKI I ZALECENIA mojego lekarza prowadzącego : Badanie TK wykazało zmiany nie widoczne na zdjęciach płuc. Ze względu
na podejrzenia przerzutów proponuję konsultację pulmunologiczną i ewen. diagnostykę,
w tym inwazyjną. Przez tą diagnostykę inwazyjną rozumiem że mogłaby by to być między
innymi "bronchoskopia" -przeraża mnie to badanie- jestem po operacji tarczycy i mam porażenie strun głosowych po lewej stronie ,cierpię na kurcz głośni, często zachłystuję się
płynami i trudno mi odzyskać oddech, wogóle mam problemy z połykanim a szczególnie
płynów .Chciałam zapytać czy bronchoskopię można zastąpić równie wiarygodnym badaniem które da podobny efekt. Mam jeszcze jedno pytanie:wszędzie czytam że guzki
przerzutowe są okrągłe, czy mogą mieć też inny kształt ?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-12-14, 19:18 ]
Post scalony do pierwotnego wątku - chorobą podstawową jest rak trzonu macicy i jako takie należy rozpatrywać również jego przerzuty.
_________________
hellen
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #10  Wysłany: 2012-12-15, 20:05  Re: prawdopodobny przerzut raka trzonu macicy do płuc


bernadetta58 napisał/a:

Chciałam zapytać czy bronchoskopię można zastąpić równie wiarygodnym badaniem które da podobny efekt. Mam jeszcze jedno pytanie:wszędzie czytam że guzki
przerzutowe są okrągłe, czy mogą mieć też inny kształt ?

Witam,

W sytuacji wątpliwej właśnie bronchoskopia - jako badanie jedno z niewielu pozwoli obejrzeć te guzki płucach i ewent. pobrać materiał do badania hist - pat. Ma to naprawdę bardzo duże znaczenie przy diagnostyce chorób płuc.

Też miałam takie badanie wykonane w dodatku w trzeciej dobie po operacji, znieczulono mi tylko gardło.... Bronchoskopię zrobili mi z marszu na moim szpitalnym łóżku - bo lekarz przypadkowo usłyszał mój kaszel i natychmiastowo zarządził to badanie. Trwało kilka minut.... Wytrzymałam... :mrgreen:

Natomiast w Twojej sytuacji badanie będzie zaplanowane, do którego możesz się przygotować i porozmawiać z lekarzem o swoich problemach. Masz szansę otrzymać płytkie znieczulenie krótkotrwałe dożylne z zaśnięciem...

Na ogół znieczulają miejscowo i podają środek uspokajający.

[ Dodano: 2012-12-15, 20:36 ]
W uzupełnieniu napiszę, że RTG płuc nie odpowie jednoznacznie, że chory na przykład ma raka tylko zilustruje czy w płucach znajdują się guzki / guzek....

TK bardzo dokładnie zlokalizuje zmiany o charakterze litym, określi powiększone węzły chłonne ale już nic nie powie o pochodzeniu tych zmian...

Dlatego mówię - najlepsza w tej sytuacji byłaby bronchoskopia. Jednak zaczekajmy na decyzje lekarza...
_________________
Aegrotus sacra est...
 
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #11  Wysłany: 2012-12-17, 15:27  


No i już !!!! W czwartek bronchoskopia !!!
Lekarz na konsultacji od razu stwierdził, że musi być to badanie, aby zobaczyć płuca.
Strasznie się boję, nie wiem jak przez to przejdę :roll: może ktoś ma dla mnie jakieś
dobre rady ?
_________________
hellen
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #12  Wysłany: 2012-12-18, 10:41  


bernadetta58 napisał/a:
No i już !!!! W czwartek bronchoskopia !!!

Proszę się nie denerwować - wszystko będzie dobrze. Nie taki straszny diabeł jak go malują...

Cytat:
Lekarz na konsultacji od razu stwierdził, że musi być to badanie, aby zobaczyć płuca.
Powtarzam - bardzo cenne badanie diagnostyczne.

Cytat:
Strasznie się boję, nie wiem jak przez to przejdę :roll: może ktoś ma dla mnie jakieś
dobre rady ? ;)

:tull:

Proszę porozmawiać o tym z lekarzem przed badaniem na pewno weźmie pod uwagę prośbę o maksymalne zniesienie bólu i zastosuje właściwą metodę znieczulenia. :) Podczas bronchoskopii zasadnicza rzecz jest nie denerwować się, oddychać spokojnie najlepiej płytko i regularnie i pójdzie sprawnie. Przejście przez krtań jest najbardziej nieprzyjemnym momentem ale trwa to dosłownie chwilkę. Dostosować się do wszystkich poleceń wydawanych przez lekarza. Przeciętny czas trwania bronchofiberoskopii wynosi 5-10 minut.

Po zabiegu nie wolno nic jeść ani pić, aż odruch gardłowy wróci czyli około 2 godzin ( ryzyko zakrztuszenia się ).. Można odczuwać lekki dyskomfort w gardle i lekki ból przy połykaniu przez kilka dni. Ten objaw jest normalny.

W drodze powrotnej do domu konieczna jest opieka osoby towarzyszącej ze względu na zastosowane znieczulenie...
To wszystko, :)

Życzę jak najlepszych wyników badania i trzymam kciuki...
:uhm!:
_________________
Aegrotus sacra est...
 
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2012-12-20, 17:44  


Przeżyłam bronchoskopię :lol: !!!
Najgorszym problemem był oddech,właściwie nie czułam wcale bólu, bo cała moja uwaga,
była skupiona na walce o oddech :mrgreen: Teraz dość porządnie boli mnie gardło i mam
chrypkę ale to juz można wytrzymac.Wynik po świętach lub po Nowym Roku.
Życzę Wszystkim zdrowych, spokojnych Świąt i zapomnienia choć na chwilę o chorobie :) :) :)
_________________
hellen
 
bernadetta58 


Dołączyła: 18 Paź 2012
Posty: 34
Pomogła: 1 raz

 #14  Wysłany: 2013-01-04, 20:07  


Witam wszystkich w Nowym 2013 r
Chciałam się podzielić z tą ważną dla mnie wiadomością :lol: Bronchoskopia nie wykazała
obecności komórek nowotworowych w płucach :lol: Kamień z serca mi spadł. Dziękuję za wsparcie!!! Myślę że teraz już będzie tylko lepiej, lepiej i lepiej. I tego samego w tym roku
wszystkim życzę :)
_________________
hellen
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #15  Wysłany: 2013-01-04, 21:43  


bernadetta58 napisał/a:
Bronchoskopia nie wykazała
obecności komórek nowotworowych w płucach :lol:

Super wiadomość... Cieszę się i gratuluję. :)
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group