1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płuca z przerzutami
Autor Wiadomość
keiti78Zg 


Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 91
Pomogła: 2 razy

 #1  Wysłany: 2012-08-10, 08:56  Rak płuca z przerzutami


witam na forum
dopiero raczkuje w tej tematyce, w sobote dowiedziałam sie ze bardzo bliska mi osoba siostra - mojej mamy, moja przyjaciołka ma zdiagnozowanego raka. Nigdy wczesniej nie zetknełam sie z ta choroba, wiec wszytskie te przeziebienia, infekcje od grudnia ub roku były spowodowane tym intruzem tylko czemu nikt w pore nie dałs kierowania na przeswietlenie? polska profilaktyka jest w kiepskim stanie, nie otacza szczegolnie palaczy...

ciocia ma 59 lat, paliła, do tej pory była kobieta z marmuru z zelaza nie chorowała niemal niezniszczalna, obecnie jeszcze nie dowierza, jest silna, ale im wiecej czytam tym widze co raz to gorsze rokowania.

Wczoraj zostałą przewieziona na oddział płucny w Szklarskiej porebie - pochodzi z dolnego slaska, diagnoza była w Zgorzelcu, nei wiem czy tamten szpital cieszy sie opinia jak i lekarze, staram sie byc na biezaco pod informacjami.
Rak ma przerzuty na wezły chłonne i serce - wyczytałam ze to najgorsza odmiana i daja tylko 5% szans na krótkie przezycie, jeszcze w Zgorzelcu lekarz przekazał mojej mamie 3-6 msc zycia, oczywiscie cioci tego nie mowimy, Czytałam ze w grudniu ma wyjsc jakas szczepionka na raka płuc? ktos cos wie, ze obecnie gdzies w Poznaniu jest testowana? jak mozemy wzbogacic jej diete, czytałam o napojajach likopenowych i wit z grupy B15, B 17, ciocia ma wode pod sercem która sie wciaz gromadzi, obecnie nawet zabarwiona krwia, czy istnieja jakies szanse? dacie mi iskierke nadzieii?

[ Dodano: 2012-08-10, 09:21 ]
dzis ciocia ma miec bronchoskopie i maja pobrac wycinku z płuca na biopsje, najprawdopodobniej jest nieoperacyjny w tym stadium choroby, nie mam wynikow badan, niktóre niewiele mi jeszcze mowią... jutro jade do szpitala i bede tam do nidzieli, przy niej wciaz czuwa mama, ciocia nie ma swojej rodziny, tylko mams poro obaw bo mam tez okazem zdrowia nie jest i bardzo to przezywa, w 3 jestesmy bardzo zzyte, a ja nie moge mamy zastapic, pracuję, we wrzesniu biore urlop i tam jade, rozmawiałąm z szefem czy jezeli bedzie koniecznosc da mi urlop bezpłatny, widze jak sie niektórzy juz odsuwaja, czemu zazwyczaj diagnoza rak - to smierc? strasznie załuje ze jeszcze kilka miesiecy temu nie byłam tak madra:( by układanke objawowa ułozyc w całosc.
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #2  Wysłany: 2012-08-10, 19:49  


Przykro ,że kolejne osoby dotyka ta straszna choroba :cry:
Trudno odnieść się do Twojego posta,bez konkretów po prostu musimy poczekać na wyniki badań.
Wówczas administratorzy na pewno pomogą Ci.
Wyniki jak będziesz miała to po prostu tu wklej (bez danych osobowych pacjenta i lekarzy)
Pozdrawiam.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2012-08-10, 19:58  


Tak jak pisze cleo33, nie jesteśmy niestety w stanie odnieść się do Twoich wątpliwości czy odpowiedzieć na pytania odnośnie stanu pacjentki czy rokowań bez wyników badań.

keiti78Zg napisał/a:
Czytałam ze w grudniu ma wyjsc jakas szczepionka na raka płuc? ktos cos wie, ze obecnie gdzies w Poznaniu jest testowana?

A gdzie o tym czytałaś?
_________________
 
keiti78Zg 


Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 91
Pomogła: 2 razy

 #4  Wysłany: 2012-08-10, 20:57  


ogolnie szukałam informacji na necie, trafiłam tez na forum o raku na gazeta.pl ale jest zamkniete, a administrator chyba zaspała bo nie moge sie tam dostac, przegladajac siec natrafiłam na to forum i widze ze pod wzgledem merytorycznym jest jeszcze lepsze.

Dzis spakowałam mamie najpotrzebniejsze rzeczy i kilka dla dzioci, kupiłam olej lniany i napoje likopenowe juz tez mam, co sadzicie o diecie dr budwig? wydrukowałam sobei wiele informacji ze strony primanatura.pl? czy warto stosowac te diete?

Naprawde w tym temacie bardzo raczkuję. Tak jak pisałam dzis ciocia miała pobrna biopsje i bronchoskopie, nei wiem kiedy beda wyniki. Jutro jak tam bede porobie zdjecia wynikom które juz posiada i wtedy wkleje tu na forum.

Tzn o czym gdzie wyczytalam? o szczepionce?
http://zdrowie.dziennik.p...raka-pluca.html
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2012-08-10, 21:04  


keiti78Zg napisał/a:
Tzn o czym gdzie wyczytalam? o szczepionce?
http://zdrowie.dziennik.p...raka-pluca.html

Tak, zacytowałam wcześniej Twoją wypowiedź, w której pisałaś o szczepionce, a pod nią zadałam pytanie - o to mi więc chodziło :)

Link, jaki podajesz, jest z października 2011. Wówczas bardzo głośno było o tej rzekomej rewolucji, która była po prostu ogólnie dostępnym badaniem klinicznym dla pacjentów kwalifikujących się do niego.
Na razie nie wiadomo nic nt. rejestracji w Polsce szczepionki.

keiti78Zg napisał/a:
Dzis spakowałam mamie najpotrzebniejsze rzeczy i kilka dla dzioci, kupiłam olej lniany i napoje likopenowe juz tez mam, co sadzicie o diecie dr budwig? wydrukowałam sobei wiele informacji ze strony primanatura.pl? czy warto stosowac te diete?

Nie wiemy w jakim celu miałaby być stosowana ta dieta - z raka na pewno nie wyleczy. Trzeba też stosowanie wszelkich diet czy preparatów roślinnych, ziołowych konsultować z lekarzem prowadzącym.
Odnośnie diet etc. polecam przejrzeć dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego
_________________
 
keiti78Zg 


Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 91
Pomogła: 2 razy

 #6  Wysłany: 2012-08-10, 21:12  


dziekuje za informacje, kurcze chciałabym jakos pomoc cioci - tak głeboko jeszcze gdzies wierze ze z tego wyjdzie (jest bardzo wazna w moim zyciu, niedawno wychodziłam za maz - bardzo sie zaangazowała w całe przygotowania, wybor sukni, menu i cała organizację, 30 czerwca 2012 bawiła sie na moim weselu), choc czasem rozum i to co czytam mowi mi co innego, strasznie załuje ze rak został tak pozno zdiaagnozowany kiedy sa juz przerzuty i nacieki.
Tylko, ze ciocia ogolnie sie dobrze czuje, owszem schudła troche i czasem miewa dusznosci przy jakims wieksyzm wysiłku... ech... widze jak ona pozaytywnie do tego podchodzi, jeszcze dzis przez telefon mowiła ze chyba trzeba bedzie ciezarówke zeby pozniej te wszytskie rzeczy wywiez ze szpitala....:(
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #7  Wysłany: 2012-08-10, 21:26  


keiti78Zg, witaj na forum.
Każdy preparat przed podaniem powiniem być konsultowany z lekarzem prowadzącym.
O cudownych środkach poczytaj tutaj: http://www.forum-onkologi...wych-vt1813.htm, dla mnie jest to wyciąganie kasy od chorych szukających cudownego medykamentu na nowotwór.
Powiem Ci, lepiej kupić naturalne świerze produkty, które dadzą organizmowi wiele....

Nie wiadomo na jaki typ nowotworu jest chora ciocia.
Na wynik z hist-pat z bronchoskopii trzeba czekać ok 14 dni.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
keiti78Zg 


Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 91
Pomogła: 2 razy

 #8  Wysłany: 2012-08-10, 21:39  


dziekuje za przyjecie i odzew, tak bardzo chce znalezc cos cudownego - uzdrawczego, choc wiem ze z rakiem niewielu wygrywa:( jak wiekszosc sledze - przeszukuje net, czytam chociaz od natłoku informacji czasem głupieje i nie wiem co jest prawda, dzis wydawało mi sie ze ta dieta http://www.primanatura.pl...ieta-dr-budwig/ dała mi jakąs nadzieje, ciocia mojego meza stosowała cos z papryczkami chili i olejem lnianym nawet mi przepis dała... sama nei wiem jak juz podchodzic do informacji odnosnie nowotworów, w tej chwili łakne wszytskiego.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #9  Wysłany: 2012-08-10, 23:19  


keiti78Zg, radziłabym Ci za bardzo nie czytać o cudownych metodach, tylko skupić się na samopoczuciu cioci.
Jak będziecie miały wynik, to dopiero wtedy czytać na tym jakie są najlepsze opcje leczenia.
Inaczej będziesz miała niepotrzebnie jeden mętlik w głowie.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
keiti78Zg 


Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 91
Pomogła: 2 razy

 #10  Wysłany: 2012-08-11, 14:31  


dzien dobry,
dzwoniłam do cioci lada chwila wyjezdzamy w trase, najprawdopodobniej nie bede miec dostepu do zadnych wynikow i wypisów ze szpitala w Zgorzelcu bo cała dokumentacje przejał lekarz (specjalnie sie o to chciałam dowiedziec, ze porobie zdjecia), jak z tego wybrnac? a te nacieki z krwia w okolicach serca to bardzo złe? jest tego z dnia na dzien co raz mniej bo na poczatku sciagli litr, pozniej to sie zmniejszał tera z ok 130 ml, 1 strzykawkę.

juz mam metlik i czuje sie tak troche zmeczona psychicznie, bo tylko ja próbuje cos sie dowiedziec z innego zrodła i w jakis sposób uzyskac informacje, wspieram poza tym ciocie i mamę, ale od tego jestem, ciezko to wszytsko pogodzic z pozostałymi obowiazkami praca, dzieckiem, szczegolnie, ze maz wciaz w delegacji... nie jest latwo... ale czuje ze dzieki Wam jakos bedzie mi łatwiej przez to przejsc.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #11  Wysłany: 2012-08-11, 16:29  


keiti78Zg napisał/a:
najprawdopodobniej nie bede miec dostepu do zadnych wynikow i wypisów ze szpitala w Zgorzelcu bo cała dokumentacje przejał lekarz (specjalnie sie o to chciałam dowiedziec, ze porobie zdjecia), jak z tego wybrnac?

Pacjent ma pełne prawo do posiadania kserokopii swoje dokumentacji - może np. poprosić o jej odpłatne wykonanie w sekretariacie szpitala/oddziału.
Jeśli lekarz odmawia wydania dokumentacji, poproście o tę odmowę na piśmie z podpisem i pieczątką lekarza.
_________________
 
keiti78Zg 


Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 91
Pomogła: 2 razy

 #12  Wysłany: 2012-08-12, 21:15  


witam, własnie zjechałam ze szklarskiej udało mi sie na chwile obecna zdobyc 1 wypis ze szpitala w Zgorzelcu spróbuje go wkleic





[ Dodano: 2012-08-12, 21:49 ]
hmm nie wiem jak to wkleic zeby to było duze?
Dokładnie tak jak to zrobiłaś - dodać jako załącznik.
Prosimy jednak o uważne usuwanie wszystkich danych osobowych lekarzy. / absenteeism


Resize of szpital1.JPG
wypis2
Pobierz Plik ściągnięto 9366 raz(y) 193,03 KB

Resize of szpital2.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 8413 raz(y) 326,92 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #13  Wysłany: 2012-08-12, 21:59  


Czy planowane jest TK jamy brzusznej?
_________________
 
keiti78Zg 


Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 91
Pomogła: 2 razy

 #14  Wysłany: 2012-08-12, 22:00  


oki bede miec na uwadzę usuwanie takich informacji, podobno w czwartek maja byc wyniki badan, jakos szybko , bo pisaliscie ze ok 14 dni od biopsji? ciocia podobno przytyła z 68 do 70 kg, wczesniej schudła ok 15 kg. Ogolne samopoczucie dobre (szpital wyglada jak sanatorium z widokiem na Szrenice, pacjenci chodza w swoich ubraniach, konsumpcja jest na stołowce - a nie podawana do łozka), przed spzitalem ławeczki. Jak waszym zdaniem wyglada jej stan zdrowia, przyznam sie ze neiktóre rzeczy ciezko mi zinterpretowac , szczegolnie po rokowaniach lekarza, czy rzeczywiscie jest tak zle?

[ Dodano: 2012-08-12, 22:02 ]
absenteeism napisał/a:
Czy planowane jest TK jamy brzusznej?

niestety nie wiem, załuje ze sie na tym wszytskim nie znam i co mogłabym zasugerowac, jestem w ciagłym kontacie telefonicznym, za ok 2 tygodnie znow tam pojade, jezeli ciocia dalej bedzie przebywac własnie tam. Przy niej jest mama.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2012-08-12, 22:22  


keiti78Zg napisał/a:
podobno w czwartek maja byc wyniki badan, jakos szybko , bo pisaliscie ze ok 14 dni od biopsji?

A ciocia miała w końcu bronchoskopię czy biopsję?
Bo nie ma czegoś takiego jak pisałaś:
keiti78Zg napisał/a:
ciocia ma miec bronchoskopie i maja pobrac wycinku z płuca na biopsje

można mieć albo robioną bronchoskopię z pobraniem wycinka do badania histopatologicznego, albo biopsję płuca :)

Zwykle na wynik czeka się 7-14 dni, ale jeśli będą szybciej to oczywiście bardzo dobrze.

keiti78Zg napisał/a:
Jak waszym zdaniem wyglada jej stan zdrowia, przyznam sie ze neiktóre rzeczy ciezko mi zinterpretowac , szczegolnie po rokowaniach lekarza, czy rzeczywiscie jest tak zle?

Niestety choroba jest zaawansowana - powiększone węzły zaotrzewnowe, podejrzenie przerzutów do wątroby (stąd moje pytanie o TK jamy brzusznej - sugerowane zresztą w ww. wypisie), guzki obecne w przeciwległym do guza pierwotnego płucu (guza pierwotnego mamy w płucu prawym, guzki są też w płucu lewym), do tego tamponada. Rokowanie w tej sytuacji nie jest niestety pozytywne.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group