1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mój tata ma guza na płucach
Autor Wiadomość
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #1  Wysłany: 2009-03-07, 13:39  


witam, wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że mój tata ma guza na płucach.
przez ostatnie miesiące miał uporczywy kaszel, ale nie zwracał na to uwagi, wyjechał do mojej siostry i okazało się, że jak odkaszlnie to pojawia się krew, zrobiono mu badania, które wyszły dobrze, następnie RTG na którym były delikatne plamki w opisie nic nie stwierdzono tylko same znaki zapytania (tak mi powiedziała moja siostra) właśnie wczoraj miał robione TK płuc izadzwoniono do mojej siostry, że w badaniu wykryto guz, który jest bardzo duży, umiejscowiony w jakimś zagłębieniu i podobno nie będzie można się do niego dostać, podobno też jest już bardzo zaawansowany. Kazano pilnie skontaktować się z dobrym onkologiem. Dokładne wyniki będę miała dopiero wieczorem, ponieważ doktor, która to opisuje chciała się dobrze temu przyjżeć. Proszę powiedzcie mi, czy na podstawie tego co napisałam można powiedzieć, czy jest już bardzo źle, czy narazie nie . Słyszałam, że rak płuc to raczej wyrok, i nie jest wyleczalny, przeczytałam też że zaledwie pare procent chorych dożywa 5 lat od zdiagnozowania. prosze o jakiekolwiek informacje.
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #2  Wysłany: 2009-03-07, 15:09  


mam już wyniki TK:
powiększone węzłychłonne prawej wnęki, największy długości ok 15mm, zmiana guzowata we wnęce płuca prawego w części tylnej o wymiarach 33/27/23 mm z z następową niedodmą segmentów 8 i 6, guz wzmacnia się po kontraście , w masie guza przebiega gałęź segmentowa t. płucnej prawej do segmentu 6 jest ona wyraźnie przewężona przez naciek wyraźnie zwężone światło oskrzela do segmentu 8 guz o wymiarach 13/8 mm w segmencie 6 płuca prawego droby guzek podopłucnowy przykręgosłupowo w płacie dolnym lewym oraz w miąższu płuca nad przeponą po stronie lewej śrok. 4mm najpewniej pozapalne odcinkowo drobne pogrubienie szczeliny m. płatowej poziomej, guzki obu nadnerczy prawego o wymiarach ok 20/13 mm lewego o wymiarach 20/12 mm o ujemnych współczynnikach osłabieniapromieniowania co sugeruje zmiany o typie gruczolaków, drobny złóg w nerce prawej, objety badaniem fragment miąższu wątroby bez zmian podejżanych o meta, drobne ognisko osteosklerozy w trzonie kręgu TH 6 - wysepka kostna? nie można wykluczyć ogniska meta??
wnioski:
guz centralny płuca prawego z guzkiem w segmencie VI płuca prawego mogącym odpowiadać meta, guzki obu nadnerczy, najprawdopodobniej gruczolaki.
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #3  Wysłany: 2009-03-07, 15:10  


bardzo proszę o wyjaśnienie, nie mam pojęcia o czym w wynikach napisano
:-(


EDIT; Od Admina: Ewa, wydzieliłam Twoje posty z wątku Spyro i -zgodnie ze zwyczajem na tym forum (osobna historia-osobny wątek)- masz swój własny wątek. Jeśli tylko zechcesz, możemy zmienić jego temat na dowolnie przez Ciebie wybrany. Pozdrawiam - Administrator Forum.
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #4  Wysłany: 2009-03-07, 19:27  


Zakładam, że szukasz informacji, więc będę bardzo konkretny:
wynik CT jest diagnozą dalece zaawansowanego raka płuc z przerzutami do nadnerczy i prawdopodobnie do nerki i, być może, z przerzutem do kręgosłupa.
Jeżeli ta diagnoza się umocni w trakcie dalszych badań, to Twój ojciec nie będzie operowany, ponieważ raka rozsianego się nie operuje ze względu na bezcelowość takiej terapii.
Twój ojciec dostanie dostanie trzy albo cztery cykle chemioterapii paliatywnej i na tym koniec, bo medycyna nie ma nic więcej w tej sytuacji do zaoferowania. W wyniku chemioterapii istnieje szansa czasowego wstrzymamia inwazji nowotworu do oskrzeli, co na jakiś czas pozwoliło by mu normalnie oddychać. W obecnej chwili, guz zamyka między innymi światło oskrzela, co powinno dać o sobie znać problemami z dotlenieniem.

Sugestię, by szukać dobrego onkologa radzę wziąć poważnie. Może nie wszystkie, w diagnozie radiologa wymienione przypuszczenia są rzeczywistością.
I tego gorąco Ci życzę.

Pozdrawiam
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #5  Wysłany: 2009-03-07, 19:37  


dziękuje :-(
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #6  Wysłany: 2009-03-07, 19:44  


mam jeszcze jedno pytanie, na podstawie tego wyniku można określić jak długo będzie jeszcze żył?
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #7  Wysłany: 2009-03-07, 20:27  


mysle że statystyki sa rozne każdy ma swoje zapisane zależne od wielu cznników wiec życze pozytywnego myslenia i dużo szżceścia....
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #8  Wysłany: 2009-03-07, 20:38  


szczęście :-( .....
w tej chwili o niczym innym nie myśle
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #9  Wysłany: 2009-03-07, 21:09  


ja również ,pozdrawiam
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #10  Wysłany: 2009-03-07, 21:42  


cleo33 właśnie przeczytałam o Twoje mamie, starsznie mi przykro, trzymam za Was kciuki
pozdrawiam z całego serca
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #11  Wysłany: 2009-03-08, 03:48  


Ewa

odpisuję bo obiecałam, choć billyb napisał Ci już szczerze jak faktycznie sprawy na tę chwilę wyglądają.
Dodam więc od siebie jeszcze, że w IV stopniowej skali zaawansowania choroby jest to prawdopodobnie niestety conajmniej IIIB , a bardzo prawdopodobne, że IV stopień.
Bardzo polecam zapoznanie się (o ile jeszcze na takie materiały nie trafiłaś) z klasyfikacją TNM => zobacz TUTAJ <= , będzie Ci łatwiej potem zrozumieć istotę tej choroby oraz wpływ jaki ma stopień jej zaawansowania na rokowanie.
Obraz TK w zasadzie potwierdza jeden przerzut odległy : tj. drugi guz w innym (tu akurat mowa o dolnym) płacie płuca prawego. Taka sytuacja świadczy już o raku rozsianym (którego nie leczy się już operacynie), choć wspomina się w praktyce klinicznej o przypadkach, gdzie chirurdzy porywają się na pneumonektomię (wycięcie całego płuca), jednak nie jest to standardem, ponieważ nie poprawia zbytnio rokowania, a łączy się z możliwością wystąpienia ciężkich powikłań pooperacyjnych.
Guzy na nadnerczach co prawda nie uległy wzmocnieniu kontrastowemu i pada sugestia, że to jedynie gruczolaki (statystycznie dość częsta przypadłość u osób niemłodych), jednak przy przerzutowym raku płuca zawsze powinny być "podejrzane" - zresztą niby radiolog nie pisze, że wyglądają na meta (czyli na przerzuty), a we wnioskach z badania podkreśla ich istnienie. Może być to sprawa niejednoznaczna. Bardziej jednak bym podejrzewała o przerzut zmianę w kręgosłupie.
Badaniem, które się powinno teraz jak najszybciej odbyć jest bronchoskopia.
Potem pozostanie poczekać ok. 2 tygodni na wynik badania histopatologicznego wycinków pobranych podczas bronchofiberoskopii i, po uzyskaniu wyniku pilnie zacząć leczenie.
Zalecenia co do leczenia mogą być różne, zależnie od rodzaju histologicznego raka (np. czy to rak drobnokomórkowy czy niedrobnokomórkowy).
Na operację chyba jednak niestety nie ma się co nastawiać. Na pewno leczenie chemiczne (o ile nie ma przeciwwskazań) ze skutkiem takim jak napisał billyb, i być może naświetlania.
Szanse na wyleczenie są w tym stadium zaawansowania faktycznie bardzo niewielkie.

Proponuję z płytką ze zdjęciami z TK pod pachą dostać się jeszcze do dobrego specjalisty na dodatkową konsultację (onkolog lub torakochirurg) - powinno się definitywnie nabrać pewności co do nieoperacyjności zmian ; tu idzie bowiem o b.wysoką stawkę - odstąpienie od leczenia chirurgicznego (o ile to rak niedrobnokomórkowy) znacząco zmienia rokowanie.
pozdrawiam ciepło, pisz co u Was - jesteśmy tu.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #12  Wysłany: 2009-03-08, 09:16  


Bardzo dziękuje za wyczerpująca odpowiedź,
prosze DumSpiro-Spero, powiedz mi jeszcze czy ma to duże znaczenie, czy jest to rak drobno czy nie drobnokomórkowy, czytałam, że w jednym z nich nie ma raczej szans długiego życia, wiem że moje pytania mogą być conajmniej dziwne, ale jesteśmy naprawde załamani, o całej prawdzie wiem tylko ja i moja siostra, a tak trudo jest się z tym pogodzić.
jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #13  Wysłany: 2009-03-08, 19:04  


Rak drobnokomórkowy rozwija się dziesięć razy szybciej.
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #14  Wysłany: 2009-03-08, 20:31  


czy ktoś orientuje się jak to jest z objawami
pisałam wcześniej,że tata miał kaszel i krwioplucie co prawda mówił, że tylkoślad krwi był, ale zawsze
teraz mówi, że nie ma krwi wogóle ( o ile mówi prawdę)
czy jest to możliwe by objawy ustąpiły?
czy może to oznaczać, że nie jest aż tak źle?
dodam, że w opisie TK było napisane, że w nerce jest zług - miał go już wcześniej
natomiast jeżeli chodzi o kręgosłup - to miał z nim ciągle jakieś problemy, gręgi szyjne były już operowane, neurochirurg powiedział, że z następnymi też nie jest dobrze i pewnie trzeba będzie się za jakiś czas poddać kolejnej operacji. zastanawiam się, czy ma to jakieś znaczenie i czy do onkologa powinniśmy zabrać USG j.brzusznej i rezonans kręgosłupa. to czekanie z tego wszystkiego jest najgorsze, a perspektywa biopsji i kolejne czekanie przeraża mie zupełnie:(

[ Dodano: 2009-03-10, 16:55 ]
Witajcie, tata mój jest już w szpitalu jutro bedzie miał bronchoskopie, mam nadzieje, że będzie możliwe pobranie wycinku do badania. Zastanawia mie jedno, każdy z góry zakłada, że napewno to rak, czy wyniki Th jednoznacznie o tym świadczą? może jest to tylko guz, bez komórek rakowych, czy mógłby mi ktoś to wytłumaczyć, bo nie bardzo się w tym orientuje, tak naprawde, to wogóle.

[ Dodano: 2009-03-10, 16:58 ]
przepraszam miało być wyniki TK
 
ewa08


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 15

 #15  Wysłany: 2009-03-12, 17:06  


witam, mam pytanie czy wynik USG : wątroba o charaktarze echogenicznym lub coś takiego (nie widziałam wyników, pisze to co mi tata powiedział) to dobrze czy jest coś z wątrobą nie tak?
proszę o pilną odpowiedź
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group