[Shelion]

Witam!

Jakieś 1,5 roku temu w trakcie USG piersi wykryto u mnie torbiel 4,5 mm.
USG wykonywał chirurg (nie-onkolog) w moim mieście powiatowym, który w opisie badania umieścił oznaczenie BIRADS 2 i wspomniał jeszcze, że to sam płyn...

Od tego momentu kontroluję zmianę u niego co 6 m-cy, on sam nigdy nie zalecał mi konsultacji gdzieś "wyżej" (tzn. u onkologa),
zmiana praktycznie się nie powiększa (badanie sprzed 6 m-cy oraz sprzed 5 dni pokazało 5 mm).

Co byście mi radzili?
Wybrać się jednak na konsultację (dla "spokoju") do specjalistycznego ośrodka?

Z góry dziękuję!

[gaba]

Wybrałabym się do jakiejś innej przychodni gdzie jest zapewniony dobry sprzęt i wykwalifikowani lekarze radiolodzy. Po prostu nie można wierzyć jednemu lekarzowi zwłaszcza w prywatnym gabinecie, zawsze trzeba chociaż raz zweryfikować takie badanie. Zwłaszcza że taka dokładność w usg typu było 4,5 mm a teraz jest 5 mm mnie wygląda na "urabianie" pacjenta.
Inna rzecz że torbiel płynowa wygląda w usg jak czarna plama o gładkim obrysie i jest to bardzo dalekie od wyglądu guza nowotworowego. Trudno pomylić.

[Shelion]

Dzięki! Ta torbiel na zdjęciu z USG wygląda właśnie jak "czarna plamka" o równych obrysach, ale dla spokoju na kolejne USG wybiorę się gdzieś indziej...

[mufaso83]

przezorny zawsze ubezpieczony