[katarzynabee]

Witam,
jestem pierwszy raz na forum i bardzo proszę o pomoc w zinterpretowaniu wyniku TK. Wiem, że zajmie się tym lekarz, do którego jestem zapisana, ale to dopiero za tydzień, a w tym czasie zginę z nerwów i rozpaczy.
Opis TK cytuję:
Zasadnicza treść: W rzucie trzonu i ogona trzustki niejednorodny, owalny, dobrze odgraniczony guz o wymiarach 25x35x30 mm ulegający wzmocnieniu kontrastowemu. Guz znajduje się między trzustką a lewą żyłą nerkową.
Poza tym wszystko w normie wg TK, tj. wątroba, drogi żółciowe, śledziona, nadnercza itd.
Radiolog po rozmowie przyznał, że tomograf, na którym wykonywane było badanie, nie jest pierwszej młodości, i on nie jest w stanie stwierdzić, czy guz wyrasta z trzustki, czy jest od niej oddzielony.
Nie mam żadnych objawów poza pobolewaniem w okolicy nerki, które skłoniło mnie do pójścia na badania.

Czy ktoś może pomóc mi zinterpretować te wyniki? Muszę przyznać, że rozpacz, kiedy patrzę na moją 3-letnią córkę i czytam opis TK, mnie przygniata. Mam 31 lat.

Katarzyna

[vioom]

Coś jest nie tak. Biorąc pod uwagę Twój wiek oraz niejednoznaczny opis TK nie zakładałbym od razu nowotworu złośliwego trzustki, choć oczywiście i tę chorobę należy brać pod uwagę podczas ustalania diagnozy. Kto kierował na TK?

[katarzynabee]

Najpierw dostałam skierowanie na USG od lekarza pierwszego kontaktu na podstawie objawów bólowych (wstępnie diagnozowana miała być nerka, bo ta mnie pobolewa).
Opis USG jest niemal identyczny, oprócz tego, że radiolog wykonujący USG podejrzewała raczej nadnercza. W opisie jest jednak również sformułowanie "w rzucie ogona trzustki guz o wymiarach .... (takie same z grubsza). Poza tym trzustka bez zmian (ale rozumiem, że cała nie była widoczna."

[ Dodano: 2011-07-30, 22:14 ]
Zdaje się, że w emocjach nie odpowiedziałam na pytanie. Na podstawie niejednoznacznego wyniku USG, dostałam skierowanie na TK od lekarza pierwszego kontaktu nadal.

[vioom]

Lekarz pierwszego kontaktu nie ma prawa kierować na TK? O co chodzi?

[katarzynabee]

Całość odbyła się w ramach abonamentu LuxMed, może inne procedury mają, nie wiem. Może źle się wyraziłam. Chodziło mi o zwykłego internistę, nie o lekarza pierwszego kontaktu przez NFZ.
Aczkolwiek nie to jest moim największym problemem aktualnie. Wynik badania już mam. Chociaż dziś dałabym się naświetlić lepszym sprzętem, gdybym tylko wiedziała.