[katarzyna7436]

Dzisiaj odebralam wyniki z pobranych wycinków z tarczy części pochwowej szyjki macicy,
wyskrobin z kanału szyjki i wyskrobin z jamy macicy.

Rozpoznanie mam CIN 3.CIS

Mam 38 lat.

Oto opis mikroskopowy
Wycinki - Carcinoma planoepitheliale invasivum (brak mozliwości oceny głębokosci naciekania).
Poza tym: CIN3. Erosio glandularis
Wyskrobiny z kanału - Bardzo drobne fragmenty z utkaniem: CIN3 et carcioma planoepitheliale invasivum.
Wyskrobiny z jamy macicy - Fragmenta parva epithelii plani cum CIN 3 . Fragmenta endocervicis et endometrii.

Proszę o szybką odpowiedź lub szybkie przetłumaczenie wyników.
Na 17.12.20012 mam iść do lekarza z kliniki i dopiero wtedy się dowiem co to jest, a jak wiadomo to lepiej wiedzieć co nieco na ten temat

[Richelieu]

katarzyna7436 napisał/a:

Wycinki -Carcinoma planoepitheliale invasivum

Oznacza to: rak płaskonabłonkowy inwazyjny szyjki macicy.

Do oceny sytuacji brakuje informacji o zaawansowaniu choroby (głębokość i rozległość naciekania)
oraz o stopniu złośliwości raka,
które są kluczowe dla wyboru właściwej metody leczenia i oceny szans jego powodzenia.

W uzupełnieniu na temat leczenia RSM mogę polecić np. to opracowanie (od str. 287).

Pozdrawiam.

[katarzyna7436]

Dziękuję za przetłumaczenie . Opracowanie przeczytałam z wielką uwagą. Co do badań to jakie jeszcze mnie czekają?.Bo jak z tego pobranego wycinka wychodzi tylko że to rak ale nie wiadomo jak zaawansowany.Czy chirurg od razu wytnie wszystko i potem da do oceny histopatologicznej?Doczytałam się że kobiety z problemami z nadciśnieniem ,nerkami ,powiększonymi węzłami chłonnymi w pachwinach i mięśniakami macicy mają gorsze rokowania.Czy to prawda? Bo wszystkie wyżej wymienione problemy posiadam.Proszę o szybką odpowiedź

[Richelieu]

katarzyna7436 napisał/a:

Czy chirurg od razu wytnie wszystko i potem da do oceny histopatologicznej?

Tak powinno wyglądać postępowanie terapeutyczne.
Lekarz podczas zabiegu widzi zakres rozległości zmienionych chorobowo tkanek
i tak je wycina, by uzyskać odpowiedni margines tkanek zdrowych wokół usuniętej zmiany.

Badanie histopatologiczne ma na celu m.in. zweryfikowanie tego i dokładne (mikroskopowe) potwierdzenie,
że zabieg został wykonany prawidłowo,
ewentualnie w przypadku stwierdzenia zdarzających się czasem niemożliwych do oceny okiem nieuzbrojonym
pozostawionych ognisk nowotworowych jest wskazaniem do wykonania dalszego zabiegu radykalizującego leczenie.

katarzyna7436 napisał/a:

Doczytałam się że kobiety z problemami z nadciśnieniem ,nerkami ,powiększonymi węzłami chłonnymi w pachwinach i mięśniakami macicy mają gorsze rokowania.Czy to prawda?

Te okoliczności oczywiście wpływają negatywnie już choćby przez to, że obniżają zdolność organizmu do gojenia i rekonwalescencji (np. cukrzyca, nadciśnienie),
także choćby z uwagi na konieczność przyjmowania leków związanych z leczeniem tych chorób.
Jednak wielkość wpływu tych chorób nie musi być znaczna, zależy od ich nasilenia.
Więcej na ten temat powinien wyjaśnić Ci Twój lekarz, znając Twoje wyniki i historie tych chorób.

[katarzyna7436]

Dziękuję za odpowiedź.Wczoraj byłam u onkologa,powiedział że będę miała wszystko wycięte z miedniczki małej.Zbadał mnie ginekologicznie ,zrobił usg dopochwowe i usg węzłów chłonnych w lewej pachwinie na 20.12 by mam biopsję tych węzłów .Z wyników jakie przedstawiłam powiedział że to jest rak typu A2 i po usunięciu czekać będzie mnie radioterapia albo chemia zapobiegawczo....chyba że patolog stwierdzi w węzłach chłonnych zmiany to też będzie dalsze leczenie ale już w Gliwicach .Operacja bedzie 30.01 2013 do tego czasu mam zrobic badania na HIV,HCV,posiew z pochwy,HBS i oczywiscie zaswiadczenie od Urologa.Dowiedziałam się że za te badania muszę sama zapłacić bo nie refundują ich.

[ssisi2]

Moja mama miała te wszystkie badania na onkologii robione- bezpłatnie na fundusz; nawet kilkakrotnie, bo na HCV są tylko miesiąc ważne