[Tola2005]

Moja Mama od stycznia przechodzi roznego rodzaju badania i do tej pory nie zostalo podjete zadne leczenie. Jedynym lekiem przeciwbolowym jest paracentamol ktory daje coraz mniej efektu.
Stwierdzono u niej guz w prawym plucu i guzy na nadnerczach.

Bole nadnerczy nasilaja sie coraz bardziej prawdobodobnie poniewaz wywieraja nacisk na inne organy.

Mama miala juz dwie TK (wyniki na dole), dwie bronkoscopie ktorych wynilow nie mam ale lekarz nampowiedzial ze nie pozwolily skwalifikowac raka. Teraz zaproponowal jej lekarz zrobic trzecia bronkoskopie ale nie bardzo wiem czemu ona ma sluzyc jesli dwie poprzednie nic nie daly.
Zupelnie nie wiem co robic ? Czy nie mozna zdjagnozowac tego inaczej niz bronkoskopia ?
Jak mozna przyspieszyc diagnozowanie, przeciez rak nie leczony rozwija sie i bedzie coraz trudniej z nim walczyc ?

Z gory dziekuje za odpowiedz

CT KLP - luty 2014:
Dane ze skierowania: Guz pluca prawego
CT klp z sr. kontrastowym.
Szczyt pluca prawego calkowicie wypelnia lita masa guza o przekroju poprzecznym 85x78 mm i wymiarze c-c 87 mm; zmiana ma dosc gladkie zarysy i jest dosc dobrze odgraniczona. W obrebie szczytu guz scisle przylega do scian klp ale bez widocznych oznak naciekania sciany klp, zajecia miedzyzebrzy ani destrukcji kosci; bez widocznego odczynu oplucnowego. Zmiana otoczona jest sladowym rabkiem zmian nidodmowych wtórnych do ucisku. Oskrzela plata górnego na poziomie zmiany ucisniete i modelowane przez guz ale bez widocznego ich naciekania.
Poza tym pola plucne bez zageszczen i bez zmian guzkowych.
W prawej wnece w. chlonny 13x12 mm - poza tym wezly sródpiersia i wnek niepowiekszone, widoczne wezly zwapniale.
Zmiany guzkowe w tarczycy - najwieksza (22 mm) w placie lewym z masywnymi obwodowymi zwapnieniami. LPT powiekszony, schodzi ok 15mm zamostkowo.
Jamy oplucnowe bez widocznego plynu. Uwidocznione struktury kostne bez zmian destrukcyjnych.
W polach nadnerczowych dwie wielkie masy guzowe (meta?) - 42x37 mm po stronie prawej i 70x60 mm po str. lewej - zmiany zostaly objete badaniem jedynie czesciowo (do rozwazenia pelne badanie CT jamy brzusznej).

CT JB - marzec 2014:
Badanie przeprowadzono w technice spiralnej przed i po dożylnym podaniu środka kontrastowego. W badaniu wykonano faze późna po 5 minutach od podania srodka kontrastowego.
W obu nadnerczch uwidocznionio lite dobrze ograniczone zmiany ogniskowe wielkości po stronie prawej ok 47 x 55 mm, po lewej ok 100 x 75 m. Obie zmiany mają niejednorodny współczynnik oslabienia promieniowania rzędu 32-38 jH, ulegaja wzmocnieniu kontrastowemu i wzmocnienie to utrzymuje się w fazie opóźnionej badania. Obraz sugeruje zmiany rozrostowe.
Wątroba prawidłowej wielkości. W segmencie IVB ognisko hypodensyjne 7 mm bez cech wzmocnienia - może odpowiadać torbieli. Poza tym wątroba bez zmian ogniskowych
Drogi żółciowe śród- i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone. Pęcherzyk żółciowy prawidłowej wielkości, bez widocznych w TK złogów. Śledziona prawidłowej wielkości, homogenna, jest przemieszczona ku przodowi przez guzowato zmienione lewe nadnercze. Trzustka prawidłowej wielkości, o równych obrysach, jednorodna.
Nerki prawidłowej wielkości, o równych obrysach. W dolnym biegunie nerki prawej torbiel korowa 12 mm, w dolnym biegunie nerki lewej torbiel korowa 7 mm, poza tym nerki bez zmian ogniskowych. Układy kielichowo-midniczkowe nerek i moczowody nieposzerzone. Pęcherz mocowy prawidlowy.
Nie uwidoczniono narządu rodnego. Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych śród- i pozaotrzewnowych. Uwapnione blaszki miażdzycowe w aorcie i tętnicach biodrowych wspólnych bez istotnego zwężenia światła naczyń. Zanik kostny kregów lędźwiowych i zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Nie uwidoczniono zmian ogniskowych w objetcyh badaniem nadprzeponowych odcinkach obu płuc, rozedma płuc.

[vioom]

Witaj,

Dlaczego Twoja mama przechodziła od stycznia badania? Coś Was niepokoiło? Czy Twoja mama paliła lub pali tytoń?

Z przedstawionych przez Ciebie wyników badań nasuwa się jeden, bardzo istotny i równocześnie mało optymistyczny wniosek. Prawdopodobnie w badaniu TK rozpoznano bardzo masywny (olbrzymi) guz płuca (prawdopodobnie rak płuca), który przerzutował do obu nadnerczy tworząc tam również olbrzymie guzy przerzutowe. Sytuacja niestety nie jest ciekawa i jeśli tylko potwierdzi się podejrzenie raka płuca to rokowanie będzie złe. Trudno mi jednoznacznie oceniać przypadek Twojej mamy ale wyhodowanie takiego rozmiaru nowotworu nie zajmuje miesiąca czasu - bardziej minimum rok czasu i towarzyszą temu znaczne objawy, które nietrudno zauważyć. Czy chora miała jakieś objawy? Była wcześniej leczona?
Generalnie pewnie chemioterapia paliatywna byłaby możliwa do włączenia w tym przypadku - warunkiem jest uzyskanie rozpoznania hist-pat. Pozostaje kwestia czy uzyskanie takiego rozpoznania metodą bardziej inwazyjną - np na drodze biopsji jest uzasadnione? Chorą powinien skonsultować specjalista onkolog kliniczny także pod względem nacisku na wybór odpowiednich leków przeciwbólowych - koniecznie trzeba zgłosić taką potrzebę!

Pozdrawiam serdecznie

[Tola2005]

Dziekujebardzo za odpowiedz.
Mama ma miec trzecia z kolej bronkoskopie i czekamy teraz na termin przyjecia do szpitala.

Podaje kilka odpowiedzi.
Dlaczego Twoja mama przechodziła od stycznia badania? Coś Was niepokoiło?
- W grudniu mame zaczely nachodzic bole a to z przodu a to z tylu w dolnej czesci ponizej pluc.
W styczniu mama poszla wiec wreszcie do lekarza i tak zaczely sie wszystkie badania.
Po odkryciu guzow w nadnerczach myslimy ze to wlasnie one powoduja nacisk i bol.
To ten wlasnie bol jest najbardziej dociekliwy i limituje mamy mozliwosci w chodzeniu.
Oprocz tego Mama nie ma innych objawow - nie kaszle, nie jest zasapana, nie ma klopotow z oddychaniem.
Mama nigdy do tej pory nie brala zadnych lekow i dostala w marcu nowe srodki przeciwbolowe od ktorych dostala torsji i zawrotow glowy. Od tej pory lekarz zalecil jej kontynuowac Paracetamol.


-Czy Twoja mama paliła lub pali tytoń?
Tak plila sporo i nadal pali, chociaz juz mniej. Jest palaczka od wielu lat.