1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi
Autor Wiadomość
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #16  Wysłany: 2013-03-05, 22:03  


kasia123m napisał/a:
marker CA 19 podniesiony
co oznacza?

Marker ten odnosi się raczej do innych rodzajów nowotworów (porównaj np. to lub to opracowanie).

W kontekście leczonego raka piersi może wynikać ze stanu nowotworowego,
ale niekoniecznie musi z uwagi na względnie niewielkie przekroczenie normy
(wyżej linkowane źródło mówi o wartościach rzędu 1000 i więcej dla aktywnych procesów nowotworowych).

kasia123m napisał/a:
a te neutrofile?krwinki biale?

Tutaj nie dysponując odpowiednią wiedzą nie pomogę.

kasia123m napisał/a:
tesciowa dzis byla u chinki japonki ktora pracuje w niemczech i na garncarskiej i leczy watrobe niekonwencjonalnymi metodami i kazala jej takie badania zrobic.

Jak się domyślam nie jest ta osoba lekarką (onkologiem) prowadzącą leczenie Twojej teściowej,
wobec czego lepiej zaniecham dalszego komentarza
(ale jeśli sobie życzysz: link - dlaczego mam przeczucie, że to coś z 'tej branży' ... ?).
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #17  Wysłany: 2013-03-07, 09:38  


dziekuje.
zapomnialam napisac ze biopsji watroby niebedzie gdyz groziloby to uszkodzeniem innych narzadow.wiec kazali zrobic rezonans jamy brzusznej..tesciowa idzie w sobote prywatnie wiec bede miec wynik to zamieszcze.

ta japonka/chinka to ponoc lekarz onkolog pracujacy na garncarskiej i w niemczech.Ona ponoc powiedziala ze te metody co ona stosuje beda stosowac oprocz tego co zaleca lekarze w instytucie..bo tamtego leczenia niewolno zaniechac.Mowila cos o jakis ziolach na watrobe sprowadzanych z zagranicy..drogie ponoc..Mowila ze napewno jest nowotwor na watrobie...kazala zrobic te badania co na karteczce i z wynikiami rezonansu przjsc do niej.Widzialam jej ulotke..jakies leczenie ziolami.akupunktura..nie wiem co o tym myslec.jesli niewyklucza czy nieneguje leczenia szpitalnego to moze grozna nie jest( w sensie krzywdy tesciowej niezrobi?).I jeszcze pracuje na garncarskiej...

ja tez czytalam ze ten marker to raczej przy nowotworach jelita grubego czy trzustki..w usg i tomografi nic nigdzie wiecej niewyszlo...W rezonansie mogloby cos wiecej wyjsc..jakis dodatkowy przerzut>Choc jak Pan mowi ze norma minimalnie przkroczona to moze nie.

tesciowa schudla 10 kg ze niby zdrowo sie odzywia..miesa nie je ,,pije soki z butakow,siemie lniane i jakies pestki ziolka na watrobe.Troszke sie boje ze zadzuo chudnie..ona cale zycie probowala sie odchudzic i nigdy jej sie nieudawalo..a teraz az tyle kg.
_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #18  Wysłany: 2013-03-11, 10:37  


mam wyniki badan co zlecila chinka/japonka
ALT 38
AST 32
bilirubina 9,2
Fosfataza 212
GGTP 295 U/l

cos wynikac moze z tych badan?

ze szpitala wiem tyle, że guz został w całości wycięty, miał 2 cm i poza tym są jeszcze nacieki na tkankę tłuszczową dołu pachowego i nowotworowe zatory naczyń krwionośnych i to też w obrębie pachy. Babka powiedziała, że to dopiero będzie leczone po tym jak zdiagnozują i ew. zoperują wątrobę.natomiast lekarz jakis w piatek powiedzial tesciowej wprost ze jesli na watrobie jest przerzut to oni jej juz leczyc nie beda tylko podtrzymywac przy zyciu...To sie nazywa podjescie do chorego..masakra.

dzis popoludniu wyniki rezonansu.jak tylko dostane to zamieszcze
_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #19  Wysłany: 2013-03-11, 13:18  


kasia123m napisał/a:
mam wyniki badan co zlecila chinka/japonka
ALT 38
AST 32
bilirubina 9,2
Fosfataza 212
GGTP 295 U/l

Cztery pierwsze wartości nie posiadają podanych jednostek, co wyniki te dyskwalifikuje od jednoznacznej interpretacji.
Przy założeniu, że jednostki są zgodne z podanymi w tym poście, można uznać, że:
- dwie pierwsze wartości mieszczą się w górnej granicy normy,
- trzecia znacznie ją przekracza,
- czwarta nie precyzuje rodzaju fosfatazy (kwaśna, alkaliczna),
wielkość wyniku odpowiada alkalicznej, w takim razie przekroczonej trzykrotnie,
- piąta wartość (gamma-glutamylotransferaza (GGTP, GGT)) przekroczona ponad czterokrotnie.
Znaczne przekroczenia kilku z oznaczonych wartości na pewno nie są objawem prawidłowym,
ocena jaki mają związek z chorobą nowotworową oraz szczegółowa interpretacja tych wyników należą lekarza.
Wyżej cytowane źródło związek taki podaje wprost dla przekroczenia normy fosfatazy alkalicznej.

kasia123m napisał/a:
ze szpitala wiem tyle, że guz został w całości wycięty, miał 2 cm i poza tym są jeszcze nacieki na tkankę tłuszczową dołu pachowego i nowotworowe zatory naczyń krwionośnych i to też w obrębie pachy. Babka powiedziała, że to dopiero będzie leczone po tym jak zdiagnozują i ew. zoperują wątrobę.natomiast lekarz jakis w piatek powiedzial tesciowej wprost ze jesli na watrobie jest przerzut to oni jej juz leczyc nie beda tylko podtrzymywac przy zyciu...

Pozostawienie nie usuniętych nacieków nowotworowych w tkance tłuszczowej dołu pachowego
oraz zatorów w naczyniach krwionośnych obrębu pachy oznacza nieradykalność zabiegu
i pewność wznowy procesu nowotworowego w tym miejscu.
Obecność przerzutu/-ów w wątrobie w praktyce dyskwalifikuje od leczenia radykalnego (porównaj post #7),
jeśli złośliwość zmian w wątrobie zostanie potwierdzona, oznaczać to będzie najwyższe IV stadium zaawansowania choroby
i związany z tym brak możliwości wyleczenia (post #12).

kasia123m napisał/a:
dzis popoludniu wyniki rezonansu.jak tylko dostane to zamieszcze

Czekamy zatem na te wyniki.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #20  Wysłany: 2013-03-11, 18:36  


mam wynik rezonansu...dla mnie nie dokonca jednoznaczny..podejrzewa sie meta...wklejam

[ Dodano: 2013-03-11, 18:39 ]
mam tez druga fote..tam jest napisane ze nerki ok i cala reszta narzadow ok tylko ze zdjecie bardzo niewyrazne to drugie..ale cala reszta narzadow napewno ok

jutro tesciowa idzie z wynikami..nie wiem czy powinna jeszcze probowac poddawac w watpliwosc charakter zmiany...w sensie czy to jest meta czy nie..Bo tutaj wyraznie pisza ze prawdopodobnie meta.
Choc jak Pan pisze ze oni robiac operacje niewycieli wszystkiego to juz wszystko mowi samo za siebie.czy to oznacza ze operacja byla bezzasadna?niepotrzebna...??
a to ze obok pecherzyka jest woda to tez zle tak?zaczyna sie zbierac woda w jamie brzusznej?



papier.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2279 raz(y) 156,93 KB

_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #21  Wysłany: 2013-03-13, 11:28  


w istytucie onkologii zrezygnowali z leczenia.natomiast profesor ze szpitala uniwersyteckiego sam sobie obejrzal plytke z rezonansu i powiedzial ze bedzie operwoal watrobe,,i ze to jest najlepsza wiadomosc jaka mogla uslyszec.termin wyznaczono na 26 maraca( jestem przerazona terminem-moja Mama umarla w tym dniu rok temu)ale tez jestem zadowolona ze ktos jeszcze daje jej szanse...
_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #22  Wysłany: 2013-03-13, 12:36  


Skoro profesor podjął się operacji, to nie pozostaje nic innego, jak życzyć powodzenia. :uhm!:

Niestety, nie oznacza to, że leczenie musi zakończyć się pomyślnie,
nawet jeśli sam zabieg operacyjny zostanie przeprowadzony bez komplikacji.

Mamy do czynienia najprawdopodobniej (wszystko na to wskazuje) z przerzutem odległym do wątroby,
co oznaczałoby uogólnienie choroby i w tej sytuacji wyleczenie byłoby jednak co najmniej niepewne,
ponieważ nie ma gwarancji, że po usunięciu izolowanych ognisk pierwotnych oraz przerzutowego
uda się leczeniem uzupełniającym wyeliminować inne komórki nowotworowe niewątpliwie w organizmie rozsiane.

Niezależnie od tego usunięcie ognisk nowotworowych oraz leczenie uzupełniające
powinny przyczynić się przynajmniej do znacznego spowolnienia progresji choroby,
a przez to co najmniej do przedłużenia życia i podniesienia jego komfortu,
już choćby dlatego warto podjąć taką terapię.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #23  Wysłany: 2013-04-02, 16:01  


witam.
tesciowa po operacji watroby.niestety nie mam dobrych wiesci.prof otworzyl i zamknal jame brzuszna.zastanawiali sie ponad godzine co robic.Guza duzego czym kolwiek jest niewycieli bo jak wyjal watrobe to na innej jej czesci sa dwa mikroprzerzuty...8mmm maja...nie bylo ich widac w rezonansie co oznacza wedlug Prof ze albo powstaly w dwa tyg albo byly tylko aparat ich nie wykrył.prof powiedzial ze wycinajac duzego guza pozbawilby tesciowa mozliwosci szybkiej chemii bo watroba musialaby dojsc do sienbie po operacji...Wiec zdecydwoali nic nie wycinac tylko najpierw podac szybka chemie i liczyc na to ze chemia zniszczy mikroprzerzuty a potem ciac jeszcze raz i usuwac to duze.Jedyny plus to taki ze pobrali ze wszystkiego wycinki..i teraz juz na 100% beda wiedziec czy to male to przerzuty noi czym jest ten duzy guz.

tesciowej podal wersje ze niewycial bo guz zle lezy i musza go chemia zmniejszyc i wtedy go wytnie..nie pozwolil jej mowic o przerzutach tych mikro..

Nie wiem co o tym wszystkim myslec...jakie ma Pan sugestie?Chemia to dobre wyjscie w tym wypadku?jakia chemia najlepsza?
jesli uda mi sie otrzymac wyniki histopatologii to zamieszcze.mysle ze sie uda bo jednak leczenie teraz juz nie jest na garncarskiej tylko na kopernika i podejscie do pacjenta jest zupelnie inne.
przepraszam za literowki ale mam niemowlaka na rekach.
_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #24  Wysłany: 2013-04-02, 18:33  


kasia123m napisał/a:
prof powiedzial ze wycinajac duzego guza pozbawilby tesciowa mozliwosci szybkiej chemii bo watroba musialaby dojsc do sienbie po operacji...Wiec zdecydwoali nic nie wycinac tylko najpierw podac szybka chemie i liczyc na to ze chemia zniszczy mikroprzerzuty a potem ciac jeszcze raz i usuwac to duze.Jedyny plus to taki ze pobrali ze wszystkiego wycinki..i teraz juz na 100% beda wiedziec czy to male to przerzuty noi czym jest ten duzy guz.

W takim razie przynajmniej wiadomo już dokładnie, z czym mamy do czynienia.
Zaproponowane przez profesora postępowanie brzmi przekonująco,
a wynik badań pobranych wycinków na pewno pomoże w podejmowaniu dalszych decyzji terapeutycznych.

kasia123m napisał/a:
jakie ma Pan sugestie?Chemia to dobre wyjscie w tym wypadku?jakia chemia najlepsza?

Poza tym, że poza chemioterapią (CTH) nie ma raczej innej możliwości leczenia w obecnej sytuacji,
to pytania te zdecydowanie wykraczają poza moje kompetencje,
na pewno jednak Wasz profesor zaproponował najlepsze z możliwych postępowanie
i odpowiednio dobierze Wam możliwie najlepsze leczenie, w tym także CTH.

Niestety trzeba się liczyć także z tym, że proponowana CTH może okazać się nie wystarczająco skuteczna,
aby na tyle zredukować te guzy, by umożliwić kolejną operację usunięcia zmian w wątrobie.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #25  Wysłany: 2013-10-03, 23:05  


witam,dawno nie pisałam.Tesciowa po pierwszej serii chemii.niby mamy zatrzymanie choroby.Teraz jest w trakcjie przerwy w leczeniu.lecza ja spowrotem na garnarskiej.Mam pytanie.Tesciowa skarzy się ze odczas oddawania moczu sztywnieją jej palce u nog i rak.Nie bardzo wiem co może być przyczyna.w sierpniu miała tez krwawe stolce.
tesciowa przytyla ze dwa kilkoramy.czuje się wresz super...je wszystko.nawet grzyby ale jakos nie można jej przekonać by sobie odposcila.Ten Prof. co kiedyś wyjmowal watrobe mowil ze może nie dozyc wakacji.Na szczęście mamy październik i oby dalej się tak mylili.jedynie co to nie czuje slonego smaku..ale to nie jest jakas tragedia.Nie mam zadnych badan bo garncarska nie wydaje nic..dlatego tylko opis ogolny.
_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #26  Wysłany: 2013-10-04, 15:11  


kasia123m napisał/a:
Tesciowa skarzy się ze odczas oddawania moczu sztywnieją jej palce u nog i rak.Nie bardzo wiem co może być przyczyna.

Tym bardziej nie odpowiemy na to pytanie tutaj - na tym forum nie stawiamy diagnoz przez monitor komputera.

kasia123m napisał/a:
Nie mam zadnych badan bo garncarska nie wydaje nic.

Osoba chora ma prawo otrzymać, a lekarz obowiązek udostępnić całość dokumentacji związanej z leczeniem:
http://www.forum-onkologi...tm#dokumentacja
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #27  Wysłany: 2013-10-22, 22:10  


to znow ja.Tesciowa lezy w szpitalu...miała cale pluco wody..maja odciagnc i dac leki bvy się niezbierala woda.Dodam ze tesciowa astmatyczka.powiedzieli jej na garncarskiej ze to efekt uboczny chemioterapii..Ta woda to bardzo zle?
Sa tez wyniki tomografi,ponoc wielki guz na wątrobie zmniejszyl się o polowe czymkolwiek był..a te male dwa na wątrobie z 15mm na 7mm.Jak odciagna wode z pluc i dojdzie do siebie rozpoczną druga serie chemioterapii,
_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #28  Wysłany: 2013-10-22, 22:18  


kasia123m napisał/a:
Ta woda to bardzo zle?

Na pewno nie jest to objaw dobry, wydzielanie się i gromadzenie płynu często towarzyszy zaawansowanym stadiom choroby nowotworowej.

kasia123m napisał/a:
Sa tez wyniki tomografi,ponoc wielki guz na wątrobie zmniejszyl się o polowe czymkolwiek był..a te male dwa na wątrobie z 15mm na 7mm.Jak odciagna wode z pluc i dojdzie do siebie rozpoczną druga serie chemioterapii

"Ponoć" to trochę mało, by na tym opierać jakieś bardziej sensowne rozważania.
Jeśli guzy znacznie się zmniejszyły, to oznaczałoby dobrą odpowiedź na leczenie
i w takim razie prawdopodobną możliwość i celowość jego kontynuacji.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #29  Wysłany: 2013-10-24, 13:18  


Tesciowa lezy w szpitalu Jana Pawla.nie będę się wypowiadać na temat opieki gdyż ten temat poruszałam już wiele razy na watku mojej mamy..porazka na całej linii.Swedzi ja ciało bo nikt nie podal jej od rana zyrtecu a samej nie wolno jej zazywac.Miala robione echo serca..w związku z woda w jednym plucu.Wyszlo ok.Ale sytuacja z woda ponoc nie jest tak "latwa" jak mówili na garncarskiej.Na pytanie szwagierki kiedy Mama wyjdzie lekarka powiedziała ze stan jest ciezki i nalezaloby pytac kiedy stan się poprawi a nie kiedy wyjdzie.

Prosila zebym dowiedziała się co to jest Talkowanie pluc?Czy jest to zabieg niebiezpieczny dla astmatyka i mega alergika.Czy może to wszystko skonczyc się zle w najbliższym czasie?

Pytala mnie czy moja Mama miała wode w plucach..szczerze to nie wiem..Mama dusial się pod koniec(rak pluc) ale tez odkaszliwala tony flegmy..wiec ja miałam wrazenie jakby dusiala się flegma.STan mojej Mamy pogorszylo mega nawadnianie(lekarka chciała poprawić [prace nerek).Nie wiem czy dexaven tez nie przyspieszyl śmierci..Ale moja Mama miała raka pluc wiec to chyba inna bajka.A tesciowa ponoc pluca ma ok...znow PONOC.Teraz to zaczynam watpic co było w tej tomografi..bo jeśli oni jej tych wynikow niepokazali to mogli wymyslic wszystko.musze zadzwonić do szwagierki czy maja wogole cos na papierze.

bardzo proszę o odpowiedz co to to talkowanie.dziekuje
_________________
Za wcześnie odeszłaś a z Toba marzenia i sny Dla Ciebie pamięc i kwiaty, a dla nas ból i lzy.
Mamusia 26.03.2012 1:30
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #30  Wysłany: 2013-10-24, 19:45  


kasia123m napisał/a:
Prosila zebym dowiedziała się co to jest Talkowanie pluc?

Posłużę się streszczeniem pracy naukowej na ten temat:

Cytat:
Streszczenie

WSTĘP: Pleurodeza chemiczna jest uznaną metodą paliatywnego leczenia uporczywych wysięków gromadzących się w jamach opłucnowych. Celem pracy jest prezentacja własnych doświadczeń z mniej obciążającą formą zabiegu wykonywanego za pomocą zawiesiny talku medycznego podawanego przez dren, wymagającego jedynie znieczulenia miejscowego. W piśmiennictwie polskojęzycznym brak pozycji opisujących doświadczenia z wyżej wymienioną modyfikacją pleurodezy.

MATERIAŁ I METODY: W latach 2005–2011 hospitalizowano na Oddziale Pulmonologii i Rehabilitacji Oddechowej Wojewódzkiego Szpitala Chorób Płuc w Wodzisławiu Śląskim 162 chorych u których rozpoznano płyn w jamie opłucnej. Ze względu na uporczywe gromadzenie się płynu u 24 (14,8%) z nich wykonano pleurodezę. Praca zawiera retrospektywną analizę wykonanych zabiegów z uwzględnieniem bezpieczeństwa, skuteczności i przeżywalności pacjentów, podstawy teoretyczne, wskazania, przeciwwskazania, zasady przygotowania pacjenta, przebieg, ocenę skuteczności, własne modyfikacje zabiegu oraz ocenę wartości badania radiologicznego i ultrasonograficznego klatki piersiowej.

WYNIKI: Zabieg okazał się skuteczny u 20 chorych, częściowo u 3, u jednego chorego stwierdzono brak skuteczności, a u jednego zgon wewnątrzszpitalny. Najczęstszymi powikłaniami były ból i gorączka o niewielkim nasileniu. Mediana hospitalizacji wynosiła 9 dni. Mediana czasu przeżycia osób zmarłych wyniosła 32 dni, a wśród nadal żyjących chorych 96 dni.

WNIOSKI: Pleurodeza zawiesiną talku przez dren z odpowiednią selekcją pacjentów jest zabiegiem stosunkowo skutecznym i bezpiecznym. Zabieg jest możliwy do wykonania w warunkach oddziału pulmonologicznego.
(źródło: Grzegorz Gawron, Jacek Gabryś, Adam Barczyk: Pleurodeza zawiesiną talku przez dren na oddziale pulmonologicznym — prezentacja serii 24 zabiegów.)

kasia123m napisał/a:
Czy jest to zabieg niebiezpieczny dla astmatyka i mega alergika.

Z wymienionych przez Ciebie współistniejących chorób mogą wynikać ograniczenia możliwości zastosowania pleurodezy,
jednak ocena tego należy do lekarza.

kasia123m napisał/a:
Czy może to wszystko skonczyc się zle w najbliższym czasie?

Nie można tego wykluczyć, opisywany przez Ciebie stan zdrowia teściowej wygląda na bardzo poważny,
o czym świadczy także ta wypowiedź Waszej lekarki:
kasia123m napisał/a:
Na pytanie szwagierki kiedy Mama wyjdzie lekarka powiedziała ze stan jest ciezki i nalezaloby pytac kiedy stan się poprawi a nie kiedy wyjdzie.

Niestety, należy liczyć się także z tym, że wspomniana poprawa może nie okazać się znaczna ani długotrwała.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group