1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi, potrójnie ujemny - wznowa ?
Autor Wiadomość
maiami 



Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2009-05-01, 23:48  Rak piersi, potrójnie ujemny - wznowa ?


Witam.

Postaram się pokrótce przedstawic moją sytuację.
We wrześniu 2007 miałam robione badania kontrolne
W październiku 2007 wyczułam u siebie guzka w piersi.
Po USG, bac oraz rezonansie poddano mnie operacji.

Wynik hist. nowotwór g3, wszystkie receptory ujemne.
Zostało mi podane leczenie: brachyterapia (chyba 10 gy), chemia czerwona oraz radioterapia.
Leków nie przyjmowałam ze względu na obciążenie genetyczne BRCA1 (mialam 27 lat gdy zachorowałam).

A teraz do sedna, jakieś 1,5 tygodnia temu wyczułam guzek położony prawie idealnie na mojej dawnej bliźnie.
Wielkość guzka czuje na wymiar ok. 1,5 cm x 1,0 cm.
Miałam do tego okropny ból pachy, który teraz już minął - węzły mam wycięte - oraz całej ręki.

Proszę osoby z większym zasobem wiedzy o odpowiedz, co ewentualnie mogę brać pod uwagę przy moich "podejrzeniach" co to może być.

W środę mam mammografię, w czwartek bac.
Boję się strasznie bo coś w środku we mnie podpowiada mi, że to wróciło (

pozdrawiam
_________________
____________
maiami
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #2  Wysłany: 2009-05-02, 10:49  


Witaj maiami :) Wznowy miejscowe niestety się zdarzają, a zważywszy na dużą złośliwość twojego nowotworu (G3) jest to prawdopodobne. Ale nie martw się na zapas i zaczekaj na wyniki z bac. Może to co innego. Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby to nie było to na r.
 
maiami 



Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #3  Wysłany: 2009-05-02, 13:08  


Dziękuję Soja za odpowiedź;).
Wiem, że narazie muszę czekać i nie przesądzać do końca o wznowie ale proszę mi powiedzieć, gdyby to rzeczywiście była wznowa jakie leczenie mogą mi zaproponować. Ze względu na to, że miałam operację oszczędzającą, choć guzek był wtedy mały, teraz musiałabym liczyć na amputację piersi?
Co z chemio i radioterapią? Leczenie skończyłam w kwietniu tamtego roku -/
_________________
____________
maiami
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #4  Wysłany: 2009-05-02, 13:21  


Gdyby to rzeczywiście była wznowa musiałabyś się niestety liczyć z radykalną mastektomią, czyli amputacją piersi. Co do chemio i radio to wszystko zależy jakie leczenie zostałoby wdrożone, ale myślę, że wchodziłaby w grę raczej chemia. Chemię napewno dostałabys innego rodzaju niż wtedy, bo nie podaje się dwa razy tej samej. Wszystko zależy od tego jakie będą wyniki badań. Według mnie powinni ci zrobić jeszcze jakieś badanie obrazowe np. PET, żeby uwidocznić węzły chłonne i inne organy.
 
maiami 



Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2009-05-02, 14:03  


Wykorzystam chyba moją niewiedzę i będe znowu pytać ...
Czy możliwa wówczas byłaby rekanstrukcja natychmiastowa piersi? Jeśli tak to czy stosują wtedy również chemie i radio?
Czy inne chemie również powodują takie skutki uboczne jak np wypadanie włosów czy duże obciążenie dla serca?

Dodam tylko, że miałam mieć zlecony PET na sierpien tego roku ze względu na normalną kontrolę. Teraz obecnie nie przebywam w Polsce, nie wiem jak wygląda leczenie w Szwecji i w zupełności nie wiem na co mogę tu liczyć. Może lepiej byłoby wrócić do kraju?(
_________________
____________
maiami
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #6  Wysłany: 2009-05-02, 14:29  


Rekonstrukcja może być wykonana razem z mastektomią i jest to rekonstrukcja jednoczesna, lub jakis czas po i wtedy jest nazywana opóżnioną. Wybór najlepiej skonsultować z lekarzem. Co do chemii to niestety jest ona zawsze związana ze skutkami ubocznymi w tym z kardiotoksycznością. Z wypadaniem włosów bywa różnie, bo np. przy chemii żółtej, czy białej włosy nie wypadają, bo są one mniej toksyczne niż np. czerwona chemia. Każdy przypadek jest inny, więc nie mogę ci odpowiedzieć jakby było w twoim przypadku z chemią i radio. Pewnie chemię dostałabyś jeszcze przed lub po operacji. O PET jesli masz taka mozliwość postaraj się jak najszybciej. Pozdrawiam
 
mral 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 466
Pomogła: 75 razy

 #7  Wysłany: 2009-05-02, 15:06  


maiami - Też jestem po operacji oszczędzającej i zetknęłam się z podejrzeniem wznowy, które na szczęście okazało się zmianą innego rodzaju. Na ten temat możesz poczytać tutaj http://www.forum-onkologi...ostyka-vt61.htm Znajdziesz tam również komentarze na temat biopsji (BAC, gruboigłowej, mammotomicznej).
Wracając do Twego zapytania, to wg informacji jakie uzyskałam od lekarza, drążąc swój problem, kolejna operacja oszczędzająca nie wchodzi w rachubę, również kolejna radioterapia tego obszaru nie powinna być wykonana. To samo powiedział mi radioterapeuta – dogrywki nie będą możliwe.
Moje obserwacje i doświadczenia mówią jednak , że odstępstwa od reguły bywają możliwe, ale nie jestem pewna czy warto z nich korzystać, a już na pewno nie każdy i nie zawsze powinien z nich korzystać.

Przeczytaj ten wątek: http://www.forum-onkologi...?highlight=#845

Na szczęście dzisiaj pacjentki po mastektomii mogą wykonać operacje odtwórcze, są możliwe trzy warianty: z użyciem tylko endoprotezy, z użyciem endoprotezy i tkanek własnych, z użyciem tkanek tylko własnych. No, ale na razie ten problem Ciebie nie dotyczy, a z drugiej strony informacji nigdy za wiele.
Życzę powodzenia

Soja – zgodnie z tym co pisałam w innym wątku, moja wiedza jest niewielka z zakresu onkologii , dlatego proszę wyjaśnij dlaczego uważasz za wskazane wykonanie PET ? Na marginesie dodam , że do dzisiaj nikt mi takiego badania nie zaproponował .
_________________
Miejsce człowieka jest tam, gdzie jego wolność nabiera pełnego sensu.

Ks. prof. Józef Tischner
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #8  Wysłany: 2009-05-02, 15:33  


Czesc mral :) Moja wiedza też nie jest zbyt duża, więc jakby co proszę o wyrozumiałość ;) Co do tego badania PET, jest ono najlepsze do obrazowania zmian aktywnych metabolicznie w tkankach miękkich. Maiami napisała, że jakiś czas bardzo bolały ją okolice węzłów chłonnych, więc uważam, że powinno się posprawdzać okoliczne węzły, czy aby nic się tam złego nie dzieje. Wydaje mi się, że PET byłby najlepszy, bo mogliby sprawdzić wszystko za jednym zamachem. Mojej mamie jak dotąd też nikt PETA nie zaproponował. A szkoda, bo uwidacznia wszystko :roll:
 
maiami 



Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #9  Wysłany: 2009-05-02, 16:25  


Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi.

Soja, dlaczego uważasz, że dostałabym chemie jeszcze przed operacją? Ma to jakieś znaczenie? Dlaczego nie podaje się drugi raz tej samej chemii?

Mral, dziękuje za obszerny post i podane linki. Czuję ten guzek tak jak wtedy. Boli mnie, przy tym jest twardy i ma nieregularne kształty. Nie chce przesądzać sprawy, jednak moje obawy są ogromne, stąd tyle pytań(
Dlaczego nie może być ponownej radioterapii? Co zostaje? Operacja i chemia?
_________________
____________
maiami
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #10  Wysłany: 2009-05-02, 16:49  


witaj maiami

Czeka Cię pewnie BAC, a jeśli wyszłaby ujemnie poleciłabym ci dodatkowo b.mammotomiczną. Dlaczego? - link do swojego wątku podała Ci mral.

Jeśli to wznowa - to standard postępowania byłby taki: radykalna mastektomia + chemioterapia.
Naświetlań 2 razy nie stosuje się. W uproszczeniu dlatego, że zdrowe tkanki, które naświetlono pochłonęły już maksymalną dawkę promieniowania, "na zawsze" już ją "zapamiętają" i więcej obciążać ich nie można (groziłoby to np. wtórnym nowotworem).
Chemioterapia miałaby zniszczyć ewentualne mikroprzerzuty.

Leczenie chemiczne po a nie przed (a więc jako leczenie uzupełniające zabieg).

PET tak, ze względu chociażby na rodzaj złośliwości histologicznej : G3.
Jeśli to wznowa - na dobrą sprawę powinien być wykonany przed zabiegiem, ale ze względu na terminy (oczekiwanie na wykonanie PET) trzeba będzie pewnie odwrócić kolejność.

Czy w związku z mutacją BRCA1 otrzymałaś herceptynę? (powinnaś)
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
maiami 



Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #11  Wysłany: 2009-05-02, 17:08  


Dziękuję DSS

Nie, herceptyny nigdy nikt mi nie proponował;/
Lekarze stwierdzili, że miałam i tak dość agresywne leczenie ...
Z badania hist. wyszło G3(3+2+3/20 mitoz/ 10 HPF, średnica pola0,55mm), pT1c, - do tej pory nie wiem co do końca to znaczy, poszłam schematem 1 operacja, po potwierdzeniu nowotworu poszerzenie operacji, brachyt, 6 cykli AC, 1,5 miesiąca naświetlań, dawki nie pamiętam.
Uważasz, że powinnam dostać herceptynę?
_________________
____________
maiami
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #12  Wysłany: 2009-05-02, 17:37  


Herceptyna chyba odpada, jesli HER2 jest ujemny - Herceptyna (trastuzumab) jest przeciwciałem monoklonalnym wybiórczo skierowanym przeciwko receptorowi HER-2. Chyba, że się mylę to mnie poprawcie ;)
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #13  Wysłany: 2009-05-02, 18:25  Re: Wznowa?


maiami napisał/a:
wszystkie receptory ujemne
Myślałam, że chodzi o ER i PgR, ale może o HER-2 również?

maiami napisał/a:
Leków nie przyjmowałam ze względu na obciążenie genetyczne BRCA1 (mialam 27 lat gdy zachorowałam).
ten zapis był/jest dla mnie niejasny i być może mnie zmylił -

to jak w końcu z tą mutacją BRCA1 i receptorem HER-2?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
mral 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 466
Pomogła: 75 razy

 #14  Wysłany: 2009-05-02, 19:14  


DSS, Soja, Maiami - proszę przeczytajcie na temat wznowy miejscowej tutaj http://www.puo.pl/pdf/rak_piersi.pdf str. 132, 133 i może dalsze.
W przypadku wznowy, jednego byłabym pewna - mastektomii, jeśli zaś chodzi o pozostały zakres leczenia , to odnoszę wrażenie, że powinien być ustalony dopiero po zakończeniu diagnostyki i na podstawie bardzo szczegółowej analizy przypadku.
_________________
Miejsce człowieka jest tam, gdzie jego wolność nabiera pełnego sensu.

Ks. prof. Józef Tischner
 
maiami 



Dołączyła: 01 Maj 2009
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #15  Wysłany: 2009-05-02, 20:13  


ER negatywny
PgR negatywny
HER-2 negatywny (score 1+)

Nie przyjmowałam po leczeniu żadnych leków hormonalnych ( info od lekarza: przy mutacji BRCA1 przeciwskazane jest podawanie hormonów)

Dziękuje Wam wszystkim, pewnie będe na bieżąco Was informować ... i pytać, pytać, pytać...
_________________
____________
maiami
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group