1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jelita grubego
Autor Wiadomość
dorota123-77 


Dołączyła: 01 Cze 2012
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2012-06-01, 20:35  


Witajcie.
Z bólem przeczytałam to wszystko. Oczywiście znalazłam to forum nie przez przypadek.
Od paru dni również przeżywam wielką traumę. Odebrałam wynik mojej mamusi. rak jelita grubego.
Najgorsze w tym wszystkim że nic na to nie wskazywało. Mamę bolała wątroba. Lekarz rodzinny jak to z większością z nich bywa przepisał tabletki i kazał iść na USG. mama udała się prywatnie. Lekarza zaniepokoiły zmiany ogniskowe wątroby. Badanie przez odbyt nic nie wykazały. Położył mamę do szpitala. Badanie kolonoskopowe wykazało guza 25mm na jelicie grubym. Czekanie na wynik histopatologicznym było straszne. Miałam nadzieję ze wszystko bedzie dobrze- niestety:(
W 2 dni po tym udaliśmy się do lekarza, wyznaczony ma termin operacji na 21 czerwca. Lekarz zamierza wyciąć guza wraz z kawalkiem zdrowego jelita. A następnie podać chemie na watrobę. Tak strasznie się boję.
Lekarz mowil ze taki guz rosnie okolo 2 lat i jak sobie przypominam mamę co jakiś czas bolał kręgosłup, lekarz rodzinny wysyłal ja na masaże itp.
Nic nie wskazywało na takie rokowania. Mama ogólnie czuła się dobrze.
Proszę Boga by nie okazało się za poźno.

Ile ludzkich istnien musi jeszcze spotkać tą chorobę za nim narodzi się ktoś kto stworzy lek by to świństwo zwalczyć???
 
aluska666 


Dołączyła: 13 Maj 2012
Posty: 9

 #2  Wysłany: 2012-06-01, 21:58  


zawsze wlasnie przypadkiem jest wykrywalny ten dziad. Moj to mial badania histo wyszly ze wszystko ok wiec z operacja sie nie spieszyli zrobili ja 2 mce pozniej i okazalo sie ze przerzuty na watrobe sa i potem to jeszcze 2 operacje mial....tak to juz jest trzeba walczyc z tym swinstwem !
_________________
CZEKAM NA CUD...
 
 
adda 


Dołączyła: 31 Gru 2011
Posty: 34

 #3  Wysłany: 2012-06-02, 16:18  


guzik Twojej mamy jest naprawdę malenki! mojej, po wykryciu i usunięciu miał -15cm! a siedział w niej tak cichutko...i także był dla nas wielkim szokiem, minęło już ponad cztery lata, mama jest nadal leczona... Rokowania Twojej mamy są na pewno lepsze! Głowa do góry!
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #4  Wysłany: 2012-06-02, 20:14  


Witaj, Wasza historia jest podobna do naszej, u mamy też zaczęło się od zmian ogniskowych na wątrobie i dopiero później na kolonoskopii okazał się guz. Operacji nie było ale 6 serii chemii i teraz wygląda na to że guz zniknął bez operacji a zmiany na wątrobie się zmniejszyły. Bądź dobrej myśli walczcie dzielnie i sama zobaczysz jak przejdzie ta pierwsza trauma związana z otrzymaniem wyniku znajdziesz siłę by wspierać mamę i będziesz inaczej patrzeć na świat. Pozdrawiam ciepło i gdybyś miała pytania to śmiało na tym forum każdy m,a jakieś doświadczenia związane ze skorupiakiem i na pewno odpowie na twoje pytania natomiast nieocenieni moderatorzy rozwieją twoje wątpliwości.
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
Reszka.78 



Dołączyła: 29 Lis 2011
Posty: 948
Pomogła: 136 razy

 #5  Wysłany: 2012-06-02, 21:09  


Dorotko Słońce!
Twoja Mamcia ma guzik podobnej wielkości jak moja :) Co prawda u mojej Mamci nie było, nie ma i mam nadzieję, że nie będzie ognisk w wątrobie, ale rozmiary się zgadzają.
Miała operację, usunęli guz z kawałkiem jelita grubego i cienkiego bo się w kątnicy umiejscowił. Chemii nie dostała, bo onkolog uważała, że nie ma takiej potrzeby. Też właściwie nie miała żadnych objawów, poza osłabieniem bo miała anemię.
Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze :) Nerwy, trauma i przerażenie jest normalne i będą niestety długo towarzyszyć. Mówię to z własnego doświadczenia, a i Małgosia może to potwierdzić :)
Pamiętaj, że nie jesteś sama. Masz nas i jak będziemy umieć to odpowiemy na każde pytanie, rozwiejemy każdą wątpliwość.
Jak możesz zapodaj wyniki Kolonoskopii, może Mamusia miała krew badaną? Każdy wynik tu podany może pomóc w ocenie :)

Pozdrawiam Cię cieplutko :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group