1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika z nawracającym wodobrzuszem
Autor Wiadomość
rozaly98 


Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2011-05-14, 19:54  Rak jajnika z nawracającym wodobrzuszem


Witam

bardzo prosze o wyjaśnienie wyniku badania patomorfologicznego (19.04. mama miała operację ) i co powinniśmy dalej robić.

Materiał pobrano z
-torbiel jajnika lewego , macica z przydatkami pr., wyrostek, sieć
mat. otrzymano 20.04. badania zak.- 11.05.

I. guz jajnika lewego
torbielowato zmieniony jajnik średnicy do 11 cm z ogniskami nacieku w ścianie i na powierzchni.
Histologicznie:
Adenocarcinoma endometrioides ovarii G2. Naciek raka widoczny jest także na powierzchni otrzewnej pokrywającej torbielowaty guz.(A)

II. Macica z przydatkami prawymi.
Macica z nacieczoną obfitą tkanką tłuszczowo-włóknistą w rejonie prawych przydatków (konglomerat)
Histologicznie :
Infiltratio carcinomatosa. Adenocarcinoma endometrioides G2.
Naciek raka widoczny w wycinkach pobranych z tarczy,szyjki,strefy kanału, cieśni, trzonu, obustronnie przymacicz, załamka Douglasa oraz konglomeratu w okolicy przydatków prawych.
Liczne ogniska nacieku raka widoczne są na powierzchni otrzewnej .(B-H)

III. Sieć - nacieczona sieć (masa ok. 850 g)
Histologicznie:
Infiltratio carcinomatosa. Adenocarcinoma endometrioides G2.(J)

IV. Wyrostek robaczkowy w dwóch fragmentach o łącznej długości okolo 6 cm.
Histologicznie :
Infiltratio carcinomatosa processus vermiformis.
Naciek raka widoczny jest na powierzchni otrzewnej wyrostka (K).

dodam jeszcze że mama ma po operacji wykonaną kolostomię,
po operacji miała ściągany płyn z brzucha
a jeszcze wczoraj ściągali jej płyn z opłucnej -1500 ml.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #2  Wysłany: 2011-05-14, 20:08  


Rak szyjki macicy o typie gruczołowym, z masywnym rozsiewem w jamie brzusznej i - prawdopodobnie - z przerzutami do płuc :-(
Bardzo mi przykro, że takie złe wieści niosę.
Na uratowanie życia Mamie nie ma szans. To, co można i trzeba zrobić, to zapewnić Mamie właściwą opiekę paliatywną (np. hospicjum domowe), nie dopuścić do rozwoju bólu.

:heart:
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #3  Wysłany: 2011-05-14, 22:42  


rozaly98, - nie jestem niestety onkologiem, wiedzę mam jedynie tę zdobytą przez kilka lat walki mojej mamy z tym ... jednak w tej chwili na pewno mogę Ci doradzić- wyczujesz odpowiedni moment- staraj się o opiekę hospicyjną- to naprawdę duża ulga dla pacjenta i ogromna pomoc.

Życzę Ci duuużo sił....
Ania
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #4  Wysłany: 2011-05-15, 23:41  


Ok. 20% guzów złośliwych jajnika to gruczolakoraki endometrioidalne. Na takiego to wygląda (do różnicowania z rozsiewem lub współistnieniem raka endometrium).
Jeśli to rak jajnika to rokowanie może być nieco lepsze niż w raku szyjki macicy czy trzonu macicy ze względu na chemiowrażliwość raka jajnika.
Kluczowy wydaje się tu stan ogólny chorej - umożliwiający lub uniemożliwiający wdrożenie leczenia chemioterapią.

Jeśli uda się rozpocząć chemioterapię i guz okaże się wrażliwy na pochodne platyny (jeśli to rak jajnika - to szansa na to jest spora) - istnieje możliwość osiągnięcia nawet wielomiesięcznej remisji (częściowej lub całkowitej).
Płyn w opłucnej może mieć charakter wysięku (towarzyszyłoby to najprawdopodobniej przerzutom) lub przesięku - powstałego w efekcie masywnego wodobrzusza. Po odbarczeniu przydałoby się zatem wykonanie badania obrazowego klatki piersiowej by zobaczyć czy w płucach są zmiany ogniskowe czy też nie. Taka wiedza mogłaby być przydatna w późniejszym monitoringu skuteczności leczenia systemowego.

Najważniejsze na tę chwilę wydaje się ustalenie czy jest możliwe leczenie chemioterapią; jeśli tak, należy je rozpocząć niezwłocznie.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
rozaly98 


Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2

 #5  Wysłany: 2011-05-16, 08:41  


dziękuję za odpowiedzi .
Mama czuje się w miarę dobrze,
a jutro rano jedziemy na konsultacje do onkologa właśnie w
celu sprawdzenia czy można podać chemie .
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group