1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika
Autor Wiadomość
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #16  Wysłany: 2013-03-11, 23:06  


Fraszka, dziekuję za tą radę. Fakt jest taki, że moja mama bierze cały czas sterydy od pierwszej chemii, bez przerwy :(
_________________
Dum spero - spiro.
 
fraszka33 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 414
Skąd: Wrocław
Pomogła: 92 razy

 #17  Wysłany: 2013-03-12, 08:16  


Witaj
Jeszcze brałam zastrzyki tevagrastim, leukocyty szły w gorę bardzo szybko.
Bądzcie natrętni wobec lekarza, pytajcie. Pozdrawiam:)

[ Dodano: 2013-03-12, 08:17 ]
A markery spadły po pierwszej chemii??
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #18  Wysłany: 2013-03-12, 09:20  


Fraszka, zapytam o zastrzyki.. Dziękuję :) Wydaje się, że te sterydy to jest na razie jedyna propozycja lekarza - nie umiem powiedzieć z czego to wynika.

Co do markerów, to nie wiemy - będą oznaczane po 3ciej chemii razem z innymi badaniami obrazowymi. Ale lubimy patrzec na OB (ew. CRP). OB w zeszłym tygodniu było 20 (norma >15), na początku 2giej chemii - ok.50, wcześniej nawet pod 100..
 
fraszka33 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 414
Skąd: Wrocław
Pomogła: 92 razy

 #19  Wysłany: 2013-03-12, 09:36  


Nigdy nie spr CRP ani Ob, a markery zawsze sama sobie oznaczam po każdej chemii w tym samym laboratorium. Ale to chyba moja nerwica, lubię wiedzieć czy chemia działa:)
Pozdrawiam
 
kina 



Dołączyła: 14 Lut 2013
Posty: 130
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 54 razy

 #20  Wysłany: 2013-03-18, 23:26  


na biale dostawalam od onkologow czynniki wzrostu w zastrzykach podskornych :neupogen lub zarizo niektore osrodki przepisuja neublaste, Nie mozna jendnak przezsadzic z ich iloscia by nie wyrzucic za wiele bo pozniej po duzym wzroscie jest tez i duzy spadek.Dozylnie wlewany mialam tez dexaven tez albo doustnie podawany enkorton -mnie podawali sterydy zazwyczaj wraz z wit B6.Regularny sen , spacery czyli dotlenienie tez nie pozostawaly bez wplywu na ilosc bialych krwinek.Stres je tez pomniejsza oraz duzy wysilek fizyczny.Twskazany umiarkowany.I tyle wiem z wlasnego doswiadczenia.Najwiekszy spadek wystepuje okolo 10dnia po chemii.Wtedy tez zawsze unikalam skupisk ludzi , wizyt niezapowiedzianych gosci, izolowalam sie chocby maseczką od chorych domowników by nie zlapac infekcji..
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #21  Wysłany: 2013-03-20, 13:20  


Kina, dziękuję za Twoją radę. Sytuacja jest taka, że już od 3 tygodni mama nie może przyjąć trzeciej chemii - ze względu na zbyt niskie wyniki morfologii. Mama sama mówi, że jest za słaba i już nie ma siły na kolejną chemię. :(
_________________
Dum spero - spiro.
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #22  Wysłany: 2013-04-02, 15:56  


Witam! Czy podwyższone OB w trakcie leczenia może świadczyć o jego nieskuteczności? Mama, która jest w trakcie chemioterapii, obecnie ma podwyższoną wartosć OB (powyżej normy), a jeszcze miesiąc temu, wartość była w normie. Z góry dziękuję za pomoc:)
_________________
Dum spero - spiro.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #23  Wysłany: 2013-04-02, 18:20  


marta19 napisał/a:
Czy podwyższone OB w trakcie leczenia może świadczyć o jego nieskuteczności?

Może, ale nie musi.
Sama wartość OB w oderwaniu od innych czynników diagnostycznych ma bardzo ograniczoną wartość,
szczególnie w odniesieniu do diagnostyki procesów nowotworowych:
http://dolinabiotechnolog...styka/ob-i-crp/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Odczyn_Biernackiego
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #24  Wysłany: 2013-04-02, 19:50  


Dziękuję za pomoc. :-)
_________________
Dum spero - spiro.
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #25  Wysłany: 2013-04-18, 11:22  


Moja mama została dziś wypisana ze szpitala (po trzecim wlewie z sześciu, chemioterapię drugiego rzutu przerwano z uwagi na dużą toksyczność). Badania obrazowe są czyste i nie wskazują na żadną patologię, marker w normie. Czy jest szansa na remisję?
_________________
Dum spero - spiro.
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #26  Wysłany: 2013-06-23, 15:12  


Mam prośbę o pomoc. Moja mama cierpi bardzo z powodu bólu stawów. Ma bardzo opuchnięte kolana i kostki, problemy ze wstawaniem, z poruszaniem się, z chodzeniem. Pojawia się też stan podgorączkowy. Mama zrobiła badania i na razie stwierdzono, że to nie reumatyzm i nie problemy z nerkami. Lekarze zalecili okłady (Altacet), my od siebie stosujemy też okłady z kapusty (mama czuje po nich ulgę i opuchlizna nieznacznie spada). Lekarz powiedział, że nie wie skąd ta opuchlizna, ale ból stawów może być skutkiem ubocznym przebytej chemioterapii (rak jajnika). Mama czuje się naprawdę kiepsko, mimo, że jest na środkach przeciwbólowych. Nie wiem co mogę zrobić, żeby jej pomóc. Od czego może być ten ból i ta opuchlizna i co można zrobić, żeby to zgonić? Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam Wszystkich..
_________________
Dum spero - spiro.
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #27  Wysłany: 2013-06-30, 21:04  


Powiem tyle, że lekarze wysyłali mamę od Annasza do Kajfasza i każdy specjalista opuszczał ręce i twierdził, że to nie jego specjalizacja. A nogi puchły tak, że mama już nie mogła ustać, nie mówiąc o tym że wstawała z łóżka lub podnosiła się z krzesła 15 minut. Do tego zaczęły puchnąć kostki i nawet stawy w palcach u rąk. Dopiero życzliwa studentka medycyny powiązała fakty i powiedziała, że opuchlizna może powstawać na skutek gromadzenia się limfy po wycięciu węzłów chłonnych. Mama jest obecnie po dwóch zabiegach masażu limfatycznego (prowadząca onkolog nie stwierdziła pw) i mimo, że spektakularnych efektów jeszcze nie ma, to już jest lesze samopoczucie i powoli opuchlizna faktycznie schodzi. Nadmienię tylko, że fizjoterapeuta powiedział, że jeszcze miesiąc-dwa i sprawa mogłaby być nie do opanowania. Dlaczego to piszę? Być może macie Państwo dobrych i troskliwych lekarzy, którzy mają dla Was czas i zainteresowanie. Ale jeśli nie, a macie podobna sytuację, to może coś mój post pomoże. Pozdrawiam:)
_________________
Dum spero - spiro.
 
pelasia 


Dołączyła: 08 Mar 2013
Posty: 121

 #28  Wysłany: 2013-06-30, 21:15  


Marta, dziekuje za Twoje posty...ja niestety tez doswiadczam tego ze o podstawowe rzeczy nie ma kogo zapytac, kazdy odsyla do kogos innegoo..... A jak sie czuje mama? Dostaje jeszcze chemie? Jak markery? Jak wyniki? Czy gad zostal opanowany? Jak to wyglada? Serdecznie pozdrawiam
 
marta19 



Dołączyła: 17 Sty 2013
Posty: 43
Pomogła: 1 raz

 #29  Wysłany: 2013-06-30, 21:29  


Pelasia, dlatego ja się jeszcze trzymam tego Forum, bo tutaj są ludzie, którzy z serca doradzą, a czasem samemu coś się wyszuka i jest łatwiej. Z mamą nie wiemy tak naprawdę jak jest, bo została wypisana 2 miesiące temu z bardzo złą morfologią (pw do dalszej chemioterapii). Teraz krew wraca do normy (chociaż w między czasie też było z tym tyle problemów, że...), to znowu ta opuchlizna. Czekamy na wyniki PET-u, a we wtorek jest wizyta w instytucie onkologii i wszystkie badania. Pozdrawiam gorąco:)
_________________
Dum spero - spiro.
 
kina 



Dołączyła: 14 Lut 2013
Posty: 130
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 54 razy

 #30  Wysłany: 2013-07-01, 18:16  


z obrzekiem limfatycznym zmagam sie juz trzeci rok..sam drenaz manualny k.d .wiele nie pomoze , bo trzeba jeszcze robic kompresacje bandazami.. a na dzien zaraz po przebudzeniu wkladac specjalistyczne ponczochy ..Ja juz od roku nosze takowa na jednej nodze teraz juz w ccl3 ( trzeciej klasie ucisku) .Przy obrzeku limfatycznym poleca sie wyroby tzw plaskodziane ( ze szwem) przy zakrzepach okragłodziane.Niestety wyroby ponczosznicze jak i zestawy do owijania ( Limfoset , lub Thalusan ) do tanich nie naleza a nie sa refundowane!!!! Testowalam na sobie rozne wyroby i roznych firm..do skutku az znalazlam takie ktore mi pasuja i sa skuteczne w noszeniu.Stale tez jestem na dawce 600 /dzien diosminy i sama sobie kupilam w aptece spray chlodzacy do nog -mozna psikac nawet przez ponczoche -pomaga troszke przy upałach.Pomaga tez spanie z nogami powyzej serduszka ( mam pod nimi klinik stworony ze sterty poduszek) , oraz kompresacja mankietem pemaumatycznym tzw BOA( ale sa tez i do niego pewne przeciwskazania) Jesli obrzeku limfatycznego sie nie opanuje to lomfa bedzie wysaczac sie podkornie tworzac tzw sloniowacizne .Powodzenia w upierdliwym tego leczeniu..a tu masz troszke linkow w tym temacie :
Poradnikdlapacjentówobrzęklimfatyczny:
http://www.jobst.pl/image...limfatyczny.pdf
Polska fundacja limfologiczna-link:
http://www.pfl.org.pl/viewpage.php?page_id=33
leczenie zaburzen krazenia limfy..
http://www.buzzle.com/art...e-symptoms.html
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group