1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gruczołowy,pleurodeza,co dalej?
Autor Wiadomość
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #1  Wysłany: 2012-09-08, 17:25  Rak gruczołowy,pleurodeza,co dalej?


Witam Wszystkich serdecznie...
To mój pierwszy post na tym forum, proszę o wyrozumiałość..

W lipcu dowiedzieliśmy się, że moja mamusia ma raka gruczołowego płuc. Wiadomość ta spadła na nas jak grom z jasnego nieba!
Choroba została wykryta, gdyż w jamie opłucnowej pojawił się płyn, co sprawiło, że mamusia miała trudność z oddychaniem. W trybie natychmiastowym została skierowana na oddział. Badanie płynu umożliwiło postawienie jednobrzmiącej diagnozy - rak! Zastosowano drenaż, płyn ściągnięto, jak do tej pory /kontrolne zdjęcie RTG/ nie pojawił się ponownie. Aby temu zapobiec , zastosowano zabieg pleurodezy.
Jednak od tego czasu /27 sierpień/ utrzymuje się gorączka /ponad 38 stC/. Lekarze są bezsilni, nie mogą zastosować chemioterapii. Zastosowano antybiotykoterapię, zmieniano antybiotyki, jednak bezskutecznie. Tomograf nie wykazał nic niepokojącego oprócz oczywiście zmian chorobowych, wykonano badanie krwi na posiew, również nic nie wyhodowano.
Pobrano wycinek z węzła chłonnego, nie stwierdzono przeżutów, za wyjątkiem węzła z którego wycinek był pobrany.

Mamusia jest silną osobą, pogodną i bardzo chce żyć. Ma dopiero 58 lat. Lekarze są pełni podziwu skąd czerpie tyle sił. Co robić dalej? Czy to możliwe aby gorączka utrzymywała się tak długo? Tkwimy w martwym punkcie a choroba robi spustoszenie :cry:
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-09-08, 17:29  


A jakie są wyniki morfologii, zwłaszcza leukocytów i neutrofili, oraz CRP?

kapella napisał/a:
Pobrano wycinek z węzła chłonnego, nie stwierdzono przeżutów, za wyjątkiem węzła z którego wycinek był pobrany.

Nie bardzo rozumiem :) skoro pobrano wycinek z jednego węzła i w nim stwierdzono przerzuty, to gdzie tych przerzutów nie stwierdzono?
W jakim celu w ogóle pobierano wycinek z węzłów?
_________________
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #3  Wysłany: 2012-09-08, 19:12  


Pobrano wycinek z węzła szyjnego, który był powiększony aby nie ingerować w głębsze partie ciała. Wycinek był pobrany w celu stwierdzenia czy nowotwór nie dał przerzutów na inne narządy.Podobno ognisko choroby tkwi w płucach. Nie wiem co o tym mysleć, gdyż w ostatnim wypisie ze szpitala widniał opis:
"W badaniu cytologicznym obecność komórek npl o typie adenoca,powiększone węzły chłonne 35x35x23mm w dużej carinie.

Najnowsze wyniki badania krwi są w tej chwili w posiadaniu lekarzy na oddziale pulmonologii w którym mamusia obecnie przebywa, podobno są w normie. Postaram się zamieścić wyniki badań krwi z wypisu ze szpitala, który kierował na pulmonologię.
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-09-08, 19:31  


A masz ten wypis, w którym jest opis badania cytologicznego i inne wyniki? Jeśli tak, możesz go tu w całości wrzucić/przepisać?
_________________
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #5  Wysłany: 2012-09-08, 21:19  


Postaram sie jutro go wrzucić.
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #6  Wysłany: 2012-09-09, 23:30  


Zamieszczam Kartę informacyjną leczenia szpitalnego:

[ Dodano: 2012-09-09, 23:33 ]
Wyniki badań laboratoryjnych :

[ Dodano: 2012-09-09, 23:35 ]
oraz wynik badania histopatologicznego:

[ Dodano: 2012-09-09, 23:36 ]
Pozostałe:

[ Dodano: 2012-09-09, 23:38 ]
To wszystko co w tej chwili posiadam:











img134-1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 7262 raz(y) 281,98 KB

img132-5.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3967 raz(y) 159,16 KB

img135-2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3980 raz(y) 274,43 KB

img136-3.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3943 raz(y) 181,69 KB

img137-4.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 5041 raz(y) 124,47 KB

_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2012-09-10, 07:11  


Niestety wg TK klatki choroba jest zaawansowana - zmiany rozsiane są w obu płucach, w płynie stwierdzono podejrzenie kom. nowotworowych co oznacza wysięk nowotworowy. A to wszystko niestety daje najwyższe - IV - stadium zaawansowania choroby wg klasyfikacji TNM.
Pozostaje więc jedynie leczenie paliatywne, zapewne chemioterapią gdy będzie możliwość jej włączenia. Przykro mi.

Jakimi antybiotykami mama była już leczona? Czy obecnie jest jakiś włączony? Czy był wykonany antybiogram?
_________________
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #8  Wysłany: 2012-09-10, 11:22  


Na pewno włączony jest Biseptol i jeszcze jeden lek, nie znam na chwilę obecną nazwy. Prosiłam aby mama dopytała. Czy był robiony natybiogram tego nie wiem, przy najbliższej wizycie zapytam lekarza.
Dzisaj był pobrany płyn z torebek, które podobno utworzyły się w niektórych miejscach na płucach. Lekarz jednak zapewnił, że pleurodeza odniosła pozytywny efekt. Cały czas szukają źródła, które może dawać tak wysoki stan gorączkowy.
W nocy znów wysokoa gorączka 38,6C, pomimo, że na stałe włączono Paracetamol.
Czy lekarze nie mogą już pomóc? Czy gorączka jest odczynem zaawansowanej choroby? :cry: Mama jest na prawdę w dobrej kondycji, absolutnie nie widać po niej, że jest tak poważnie chora!! :-(
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #9  Wysłany: 2012-09-10, 15:13  


kapella napisał/a:
Czy gorączka jest odczynem zaawansowanej choroby?

Może być to jej wynik.
_________________
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #10  Wysłany: 2012-09-10, 23:16  


Biseptol 2xdz
Biodacyna 1xdz/ rano
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #11  Wysłany: 2012-09-11, 23:31  


Proszę o poradę,co robić? czekać bezczynnie i modlić się aby gorączka ustąpiła??
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2012-09-12, 07:32  


Skoro mama jest w szpitalu, to rozumiem, że lekarze cały czas starają się jakoś dojść do przyczyny gorączki, ewent. włączają nowe leki?
Co z tym poziomem CRP i antybiogramem, udało się czegoś dowiedzieć?
_________________
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #13  Wysłany: 2012-09-12, 09:45  


Póki co nie znamy źródła gorączki. Objawowo można obniżyć temperaturę ciała Pyralginą - oczywiście, jeśli Mamusia nie jest uczuleniowcem. W oddziale często podawałyśmy ten lek w kroplówce, na zlecenie lekarza.. Była skuteczna...

Z metod paramedycznych stosuje się okłady i kąpiele. Też z dobrym skutkiem.

No, cóż na przykład chłodna kąpiel – ale nie opiszę jej ponieważ w warunkach szpitalnych odradzam.

Ale można zamiennie zastosować :

1. Okłady z octu - obniżają bezpiecznie gorączkę. Trzeba przygotować roztwór octu i wody (pół na pół ) najlepiej się sprawdza (gaza nasączona wodą i octem.) Proszę przykładać te okłady pod pachami, w zgięciach łokciowych, zgięciach kolanowych, za uszami, na czole, na karku i na stopach. Na stopy możesz założyć skarpetki nasączone octem lub moczyć stopy w roztworze octu. na około 10 - 15 minut. Po zabiegu lekko natłuścić.

2. Schładzanie całego ciała gąbka z chłodna wodą. Do miski proszę nalać wody o temperaturze o 1,0 do 1,5 st. niższej od temp. ciała i przemywać całe ciało. Woda może wydawać się zimna, ale to tylko pozór. Receptory skóry bardzo dobrze reagują na różnice temperatur. Proszę nie obawiać się również powikłań. :) Zaleca się przemywanie ciała około 15 minut, oczywiście bez przeciągów i przy zamkniętych oknach.

3. Nawodnienie organizmu. Podczas gorączki może dojść nawet do odwodnienia. A przy okazji większa ilość płynów pomaga w szybszym usuwaniu toksyn i bakterii. Zaleca się chłodne napoje ( o temperaturze pokojowej), wodę mineralną niegazowana, herbatę najlepiej niesłodzoną oraz soki 100%. Pomaga też picie rumianku...

Jeszcze raz podkreślę proszę niczego nie obawiać. Podobnie postępuje się u małych dzieci..
_________________
Aegrotus sacra est...
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #14  Wysłany: 2012-09-12, 23:47  


Włączono na stałe Ketonal i gorączka oscyluje w granicach 37,3-37,7oC.
Dzisiaj onkolog przeprowadził z mamusią rozmowę,taki stan uznał za satysfakcjonujący. Podobno mają się kontaktować z lekarzami z Olsztyna. Po złożeniu podpisu ma otrzymać tam tabletki/chemia/, które na własną rękę musiała by zakupić za ok. 15 000zł. Nazwy niestety nie znam. Wyników o których mowa wyżej nie udało mi się zdobyć :-(

Bardzo dziękuję za wszelkie rady!!
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
kapella 



Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 17

 #15  Wysłany: 2012-09-15, 22:34  


Proszę o informację,co oznacza wynik analizy mutacji EGFR|:
Stwierdzono obecność mutacji w obrębie eksonu 19 genu EGFR.Delekcja w eksonie19.

Co oznacza wstępna kwalifikacja do leczenia gefinitibem?


Wynik CRP: 62,12
_________________
Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro. James Dean
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group