1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gardła z przerzutami do węzłów chłonnych szyi
Autor Wiadomość
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #16  Wysłany: 2012-02-07, 17:51  


Z witamin przyjmuj jedynie te z grupy B - bo wspomagają pracę wątroby :-D . Innych nie przyjmuj (chyba, że na przeziębienie wit. C). Ogólnie suplementy diety zwane multiwitaminami to jeden wielki syf, dzięki któremu organizm się oducza samemu syntetyzować witaminy. Pozostałe zaś, te których nie wytwarza, pobiera sobie z jedzonka. Masz być nawodniona, dobrze odżywiona, oraz pozytywnie nastawiona na leczenie. Aha - szpinakiem nie musisz się katować, bo zawarte w nim żelazo jest praktycznie nieprzyswajalne przez człowieka. Jest dobry jako źródło błonnika (chociaż już wolę sałatę, bo nie pachnie jak takie żółte co kocur na śniegu zostawia). Jeśli nie lubisz wątróbki, to spróbuj zrobić z niej kawior żydowski. Przepis skrótowy: oczyść wątróbkę drobiową z przewodów żółciowych i naczyń (to te wkurzające żyłki), obtocz w mące i usmaż razem z cebulką. Po usmażeniu dodaj sól do smaku, zostaw do wystygnięcia. Następnie zmiel wszystko z dodatkiem oliwy (chociaż ja wolę majonez). Powstałą pastę przyprawiasz do smaku i smarujesz pieczywo (na słabą wątrobę najlepsze jest białe pszenne). Nawet jak ktoś wątróbki nie lubi to się takim "kawiorem żydowskim" zażera...

[ Dodano: 2012-02-07, 17:55 ]
sara napisał/a:
Podobno są również niestandardowe schematy... Co to takiego?


Jeśli chodzi o ten rodzaj nowotworu, to skoro standardowe leczenie może doprowadzić do całkowitego wyleczenia, to nie ma potrzeby próbowania niestandardowego. Chyba, przez niestandardowe schematy rozumiesz pewne nowinki które można wprowadzić w celu urozmaicenia zabaw w alkowie... :lol:
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
sara 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Sty 2012
Posty: 249
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 16 razy

 #17  Wysłany: 2012-02-07, 21:41  


Bracie , nie wytrzymam!! Nie takie rzeczy mi teraz w głowie, ale terapeutycznie gdybym jutro miała iść do szpitala to pewnie dziś mogłabym rozważyć Twoją podpowiedź... tyle tylko, że kto zaryzykuje alkowę z chorą babą w okresie klimakterium, bo pewnie coś takiego mi się zaczyna. Może jakiś saper...Jutro jadę na PET i właśnie ta wizja wprawiła mnie w lepszy nastrój. Postanowiłam cieszyć się z każdego kroczku zmierzającego do leczenia. Czy w trakcie leczenia będę taka zadowolona? Pewnie nie. Bardzo bolą te radio i chemio? Podobno niektórzy przy radio morfinę muszą brać...A kawior żydowski wypróbuję na weekendzie. Sałatę lubię, witamin ze strachu nie biorę żadnych a brałam jesienią Omegę 3-6-9. Skoro jednak mówisz, że wolno to zakupię zapas. Słyszałam takie głosy, że raka nie należy karmić witaminkami przed terapią a później dla ratowania organizmu jak najbardziej. Będę jednak słychać się rodziny i brać co podpowiadacie. :)

[ Dodano: 2012-02-07, 21:43 ]
Justynko dziękuję, że jesteś ze mną. :)
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #18  Wysłany: 2012-02-07, 21:49  


sara napisał/a:
Bardzo bolą te radio i chemio?

Na radio i chemio każdy reaguje inaczej. Lepiej podpowiedzą Ci co mieli naświetlane te miejsca co Ty. Ja miałam naświetlaną pierś to raczej Tobie mało pomogę merytorycznie. A radioterapię przeszłam prawie, że z palcem w nosie.
Trzymaj się dzielnie. Mnóstwo sił i wytrwałości Ci życzę. Jeśli troszku zacznie Ci brakować, to my tu postaram Cię wesprzeć (tylko, chociaż wirtualnie).

[ Dodano: 2012-02-07, 21:50 ]
Gazda napisał/a:
przez niestandardowe schematy rozumiesz pewne nowinki które można wprowadzić w celu urozmaicenia zabaw w alkowie...

Gazdo, tak na marginesie to może Ty otwórz jakąś klinikę niekonwencjonalnego leczenia nowotworów. Nasze rekomendacje na pewno masz. ;)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #19  Wysłany: 2012-02-07, 22:04  


JustynaS1975 napisał/a:
Trzymaj się dzielnie. Mnóstwo sił i wytrwałości Ci życzę. Jeśli troszku zacznie Ci brakować, to my tu postaram Cię wesprzeć (tylko, chociaż wirtualnie).

ja też podpisuję się pod tymi słowami |przytula|
_________________
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #20  Wysłany: 2012-02-07, 22:51  


Saro, nie obciążaj sobie główki "gdybaniem". Każdy przechodzi radioterapię inaczej. Mnie leczenie z deczka powaliło, sąsiadka z łóżka obok biegała na zakupy na targowisko, inna stwierdziła, że może być tak leczona, bo jej się to bardzo podoba......nie ma reguły.
Ciesz się, że będziesz leczona i Twoja droga zaczyna skręcać do wyzdrowienia :-D

Powodzenia i słuchaj Gazdy, wie co mówi ;)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #21  Wysłany: 2012-02-07, 22:55  


Jeśli chodzi o omegę, to z niej najlepsza jest ta 69, bo 3 to nie znam :-D . A serio - w trakcie radioterapii gardła powinnaś pić napar z siemienia lnianego, albo choćby po łyżeczce oliwy z oliwek. Z olejem budwigowym daj sobie spokój, bo szybko się starzeje i traci właściwości, poza tym jest ostrzejszy w smaku niż oliwa, co ma znaczenie, bo podczas naświetlań będziesz miała stan zapalny gardła, i ostre potrawy będą powodowały ból. Zresztą - teraz o tym nie myśl. Śmiało możesz za to się nie wyspać, bo jutro jak wstrzykną Ci radioaktywną glukozę, to czeka Cię godzinka leżakowania, i dobrze jest się zdrzemnąć. Tylko chrapania nie polecam, bo obok będzie kilka osób leżakować, i możesz trafić na jakiegoś awanturującego się niewyrozumialca. Teraz to jedz, nabieraj sił, odpoczywaj, przyjmuj essentiale i dużo pij. Jak Ci się trafi coś w ramach eee... terapii niestandardowej to sobie też nie odmawiaj ;)
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #22  Wysłany: 2012-02-08, 11:22  


sara napisał/a:
Jutro jadę na PET

jak tam wrażenie po PET, bo wyniki to będą zapewne za kilka dni (u mnie były po trzech). Widzę, że nasz "mistrz" Gazda zajął się Tobą odpowiednio i masz już dużo wskazówek. Jak widzisz Tu nie "zginiesz". Pamiętaj jednak o wpisie na Twoim temacie: Pani Magdy tj. Prezes Fundacji: "DumSpiro-Spero" z dnia 02 II. Wybacz, ale proszę wróć do tego wpisu i przeczytaj go uważnie. Nadal nic nie napisałaś skąd jesteś i nie przytaczasz dokładnych wyników badań. Samo powiedzenie "Rak gardła z przerzutami do węzłów chłonnych" to bardzo ogólne stwierdzenie.
Tak jak Gazda, ja i wiele innych osób przeszliśmy leczenie podobnej choroby jaka Ciebie dosięgła i wiele możesz się od nas dowiedzieć jak my radziliśmy sobie przed, w czasie a zwłaszcza po leczeniu w klinikach. Teraz jak pisze Gazda zbieraj siły na to leczenie. Można się domyślać ( tu kłania się właśnie brak dokładnej diagnozy), że czeka Cię leczenie radykalne. W moim przypadku była to radioterapia radykalna w skojarzeniu z chemioterapia jednoczesną. pierwszy dzień chemia na drugi dzień rozpoczęcie naświetlania szyi (przełyk + węzły chłonne) przez 5 dni, 2 dni przerwy i znów 5 lam. Kolejne 2 chemie w odstępach co 3 tygodnie. Czy to boli? Nie,nie boli ale skutki uboczne są i to u każdego inne ale o tym poczytasz na naszych wpisach. Każdy przechodzi to inaczej, bo lampy ma każdy inne, bo reakcja na chemie jest u każdego inna. Ale tym się teraz nie zamartwiaj. Pozbycie się takiego gada i życie jest bezcenne. Skutki uboczne? Poczytaj tu co my pacjenci "po" o nich myślimy teraz. Czy cos zabrać ze sobą? Zmiany w ustach. Wszystko w DCO Wrocław dostawałem od pierwszego dnia. Rak a witaminy? Nowotwór uwielbia słodycze a i na PET dowiedziałaś się już chyba, że z glukozy radioaktywnej, którą dostałaś przed badaniem żywe komórki wręcz je pożerają. Piszesz, że uwielbiasz słodycze. Też byłem takim łasuchem ale dziś wiem, że powinienem ograniczać właśnie słodycze i węglowodany. Ostatnio dowiedziałem się na wizycie w DCO, że witaminę B12 uwielbiają nowotwory i należ się jej wystrzegać. Sienie lniane jak najbardziej. Ja zażywam duże ilości: Len Vitol tj. Oleju Lniany Budwigowy nieoczyszczony. Tak ma rację Gazda, że krótki okres trwałości (3 m-e w ciemnym, najlepiej w lodówce), ale ma najwięcej Omega-3. Tak jak sienie lniane posiada zdolności niszczenia komórek nowotworowych, a o to nam chyba chodzi. Jak ma się blisko aptekę to nie ma kłopotu (produkuje się go na zamówienie apteki właśnie przez mały okres trwałości).
Teraz, jak można się domyślać, czeka Ciebie wizyta w miejscu dalszego leczenia. Tam przejdziesz chemików i radiologów, dowiesz się jak planowane będzie Twoje leczenie i o możliwych skutkach ubocznych. Dopiero potem zaproszą Cię na przymiarkę maski do naświetlania i przez około kolejne 2 tyg. będzie dla Ciebie przygotowywany Plan naświetleń.
Teraz czas na wyciszenie, zdobywanie sił, wagi i pozytywnego myślenia. :)
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
sara 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Sty 2012
Posty: 249
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 16 razy

 #23  Wysłany: 2012-02-09, 11:59  


Witajcie! Jak to miło kiedy człowiek zagląda na forum i widzi tyle bratnich dusz... Dziękuję. Justynko, Berto, Zoju, Gazdo, Kmisie - dziękuję za potrzebne słowa i rady. Wczoraj po PET wieczorem najpierw rozbolała mnie głowa a później miałam bóle klatki piersiowej i pleców na poziomie łopatek. Leżałam pokornie i bałam się głębiej oddychać. Dzisiaj rano było trochę podobnie, ale teraz już troszkę lepiej z tym, że ból głowy wraca. Jestem z okolic Rzeszowa. Bardzo sobie cenię możliwość konsultacji z DSS i nie omieszkam z niej skorzystać, ale skoro niebawem będzie wynik PET to i obraz sytuacji będzie bardziej czytelny i kompletny. Zmartwiła mnie wczoraj taka oto informacja, ze badanie PET tylko w 1/3 przypadków jest w stanie wykryć raka pierwotnego. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że raka trzeba szukać niczym igły w sianie. A już osławione badanie PET! Znajdzie na bank a tu może być kicha... A ja chcę go w końcu znaleźć, "spojrzeć mu w oczy" i powiedzieć żeby spadał używając gróźb karalnych i słów niecenzuralnych. A jeśli się nie znajdzie? Leczenie w ciemno? Wiem Zoju miałam nie gdybać, ale pozwól, że pogdybam jeszcze kilka razy... Ciepełka dla wszystkich.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #24  Wysłany: 2012-02-09, 12:51  


sara napisał/a:
Ciepełka dla wszystkich.

Saro, ciepełka dla Ciebie i tej siły, siły i jeszcze raz siły oraz życzę Ci mnóstwa życzliwości wokół siebie. :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Gusia 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 155
Skąd: Poznań
Pomogła: 45 razy

 #25  Wysłany: 2012-02-09, 13:22  


Sara , więcej wiary , nie gdybaj tylko wsłuchaj się w samą siebie i walcz. Wygrasz tą walkę jak wielu innych z tego Forum . Wszystko jest do wytrzymania, rady jakie tutaj dostaniesz , są bezcenne, korzystaj z nich i pytaj o wszystko .
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #26  Wysłany: 2012-02-09, 13:34  


sara napisał/a:
Zmartwiła mnie wczoraj taka oto informacja, ze badanie PET tylko w 1/3 przypadków jest w stanie wykryć raka pierwotnego.


PET-CT jest najdokładniejszą metodą diagnostyki obrazowej, pozwalającą wykryć nowotwory złośliwe. Wykrywane są guzy o średnicy powyżej 0,5 cm. Dzięki diagnostyce PET wykrywalność nowotworów sięga 90%.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #27  Wysłany: 2012-02-09, 14:28  


sara,
PET jest najbardziej dokładnym badaniem ale jest też odpowiedzią czy w organizmie poza gardłem i węzłami chłonnymi są inne ogniska chorobowe. Plan leczenia będziesz miała opracowywany jednak tylko na postawie MR i Tomografii. Jeśli załączysz te wyniki (tak jak my bez swych danych ) to uzyskasz tu cenne informacje i odpowiedzi, które Cię nurtują. W/g mnie ognisko pierwotne zostało już stwierdzone a węzły chłonne to dalsza konsekwencja Twojej choroby. I dobrze, że mamy w organizmie takiego sygnalizatora :-D jak węzły chłonne. Będzie dobrze. Uśmiech i wiara to jest Tobie tobie teraz najbardziej potrzebne. :)
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
sara 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Sty 2012
Posty: 249
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 16 razy

 #28  Wysłany: 2012-02-11, 12:40  


Dzięki. Kurcze nie rozumiem. Gdyby znane było ognisko pierwotne pewnie ktoś powiedziałby mi o tym. Poza tym byłabym zapewne na etapie rozpoznawania rodzaju raka, bo wiadomo byłyby skąd pobrać wycinek do badania. Miałam robioną fiberoskopię i tam jest czysto, nie było skąd wycinka pobrać, bo nic nie wyglądało na podejrzane.
Poniżej przepisuję kropka w kropkę wyniki;

WYNIKI

CT szyi z kontrastem iv;
Badanie wykonano w aktywizacji spiralnej warstwami grubości 1mm, zobrazowano w płaszczyznach aksjalnej, strzałkowej i koronarnej:

W piętrze środkowym i górnym szyi po stronie lewej w otoczeniu naczyń szyjnych i pod mięśniem MOS pakiet kilku (około ośmiu) patologicznych węzłów chłonnych (max do 25 mm, o niejednorodnym wzmocnieniu kontrastowym) sugerujących meta.
W dnie lewego dołka przednagłośniowego patologiczne ognisko pierścieniowatego wzmocnienia kontrastowego wlk 9x7x4 mm, bez objęcia nagłośni i tkanki tłuszczowej przestrzeni przednagłośniowej- ognisko pierwotne?
Innych zmian w tkankach miękkich szyi nie stwierdzono.


MR twarzoczaszki oraz szyi bez kontrastu i z kontrastem i.v

Badanie wykonano w sekwencji T1,T2, FLAIR,DWI, dynamic

Niewielkie zgrubienie zapalne śluzówki obu zatok szczękowych. Poza tym zatoki przynosowe prawidłowo powietrzne. Ujścia zatok drożne. Struktura ślinianek prawidłowa. Zmian o charakterze rozrostowym w obrębie szyi oraz twarzoczaszki nie uwidoczniono. Obecność powiększonych węzłów chłonnych po stronie lewej GR II, III max 34 mm. Po stronie prawej powiększonych węzłów chłonnych nie stwierdza się.

Nawet jak dla mnie laika te badania z jednej strony i mówią i nie mówią. Dalej jestem w pomidorach z leczeniem dlatego tak bardzo liczyłam na PET.
Napiszcie co to Waszym zdaniem znaczy....
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #29  Wysłany: 2012-02-11, 15:36  


No cóż... z dużym prawdopodobieństwem określono ognisko pierwotne... teraz jak rozumiem powinni pobrać z niego wycinek, w celu weryfikacji badania obrazowego...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #30  Wysłany: 2012-02-11, 16:31  


Gazda napisał/a:
No cóż... z dużym prawdopodobieństwem określono ognisko pierwotne...

Tak jest. Tutaj:
sara napisał/a:
W dnie lewego dołka przednagłośniowego patologiczne ognisko pierścieniowatego wzmocnienia kontrastowego wlk 9x7x4 mm, bez objęcia nagłośni i tkanki tłuszczowej przestrzeni przednagłośniowej- ognisko pierwotne?


Gazda napisał/a:
teraz jak rozumiem powinni pobrać z niego wycinek, w celu weryfikacji badania obrazowego...

Też tak sądzę.

I zaplanować leczenie potwierdzonego ogniska pierwotnego oraz przerzutowo zajętych węzłów chłonnych:
sara napisał/a:
W piętrze środkowym i górnym szyi po stronie lewej w otoczeniu naczyń szyjnych i pod mięśniem MOS pakiet kilku (około ośmiu) patologicznych węzłów chłonnych (max do 25 mm, o niejednorodnym wzmocnieniu kontrastowym) sugerujących meta.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group