[absenteeism]

Dobrze byłoby zrobić rezonans, bo czasem TK nie wykazuje bardzo małych zmian.

[Madzia70]

Dodam, ze należałoby zrobić rezonans rdzenia kręgowego w celu wykluczenia przerzutu na wysokości L4-L5 lub L5-S1.
Choć najbardziej prawdopodobna wydaje się neuropatia po chemioterapii.

[robert]

Madzia70 napisał/a:

Dodam, ze należałoby zrobić rezonans rdzenia kręgowego w celu wykluczenia przerzutu na wysokości L4-L5 lub L5-S1. Choć najbardziej prawdopodobna wydaje się neuropatia po chemioterapii.

Tato w sobotę skończył pierwszą chemie z drugiej serii (topotecan). Czuje się bardzo dobrze w ogóle nie odczuł skutków ubocznych. Jedyna rzecz która go martwi to nogi. Mówi że coraz dziwniej mu się chodzi (jakby chodził na szczudłach). Nie może też bez użycia rąk wstać z przysiadu.
Możemy mu jakoś pomóc?

[absenteeism]

Tata dostawał wcześniej chemię w schemacie PE?

[robert]

absenteeism napisał/a:

Tata dostawał wcześniej chemię w schemacie PE?

tak.

[absenteeism]

Więc może to być np. późny skutek działania cisplatyny. Ale nie można wykluczyć oczywiście zmian neurologicznych.

[robert]

absenteeism napisał/a:

Więc może to być np. późny skutek działania cisplatyny. Ale nie można wykluczyć oczywiście zmian neurologicznych.

a czy można mu jakoś pomóc?

[absenteeism]

Jeżeli to zmiany po cisplatynie? Niestety nie bardzo.

[robert]

absenteeism napisał/a:

Jeżeli to zmiany po cisplatynie? Niestety nie bardzo.

czy te zmiany będą postępowały?
Tato mówił mi dzisiaj że w ubiegłym tygodniu wstawał z toalety podpierając się tylko jedną ręką a dzisiaj musiał już dwoma. Chodzi mu się jak na szczudłach.

Nie istnieje jakiś sposób aby mu pomóc? (rehabilitacja, ziółka, akupunktura, masaż, leki?)
Wiem że o z chwilą jak przestanie chodzić, przestanie walczyć.

[absenteeism]

robert napisał/a:

czy te zmiany będą postępowały?

Jeśli są to zmiany po cisplatynie, to możliwe, że tak.

robert napisał/a:

Nie istnieje jakiś sposób aby mu pomóc?

Można np. łykać magnez, ale zbyt wiele szczerze mówiąc to nie pomoże.

Aczkolwiek przy tak postępujących zmianach nie wiem, czy nie bardziej ma to przyczynę neurologiczną niż związaną z przebytą chemioterapią.

[robert]

absenteeism napisał/a:

Aczkolwiek przy tak postępujących zmianach nie wiem, czy nie bardziej ma to przyczynę neurologiczną niż związaną z przebytą chemioterapią.

zmiany neurologiczne czyli przerzuty czy coś innego?
czy nie pójść z nim do neurologa?

[Terlewa]

Witam, u mojego Męża takie dolegliwości były niestety spowodowane zmianami w mózgu.Najpierw nogi "plątały się" później były już całkowicie bezwładne.
Przykro, DRP działa szybko. Kiedy był robiony rezonans głowy? U mojego Męża w ciągu ok. 10 dni ilość guzów w głowie zwiększyła się trzykrotnie.
Rozumiem, jak ciężko, ale chyba nic mądrego nie doradzę, żeby było lepiej.
Życzę w miarę spokojnych dni, korzystacie z pomocy Hospicjum ? są wspaniali.

[jo_a]

Cytat:

zmiany neurologiczne czyli przerzuty czy coś innego?

Tak, to coś innego.

[absenteeism]

robert napisał/a:

zmiany neurologiczne czyli przerzuty czy coś innego?

Biorąc pod uwagę chorobą podstawową, w pierwszej kolejności niestety trzeba brac pod uwagę przerzuty.

[robert]

absenteeism napisał/a:

Biorąc pod uwagę chorobą podstawową, w pierwszej kolejności niestety trzeba brac pod uwagę przerzuty.

z tym że my już przechodziliśmy przez etap w którym tato przez przerzuty do głowy tracił władzę w nogach i obecne objawy to zupełnie coś innego.

Teraz brakuje mu siły, nie wiemy czy przez to że przytył bardzo. Wiemy ze przyczyn trzeba szukać w chorobie ale to teraz nie ma nic wspólnego z niedowładem. Po prostu chce wstać i brakuje mu sił.