1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak drobnokomórkowy płuc
Autor Wiadomość
młoda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 376
Skąd: Kraków
Pomogła: 47 razy

 #16  Wysłany: 2012-11-15, 08:21  


bądź silna, tata widząc to też nabierze siły:) Uwierz, że będzie dobrze, a tata też uwierzy. Trzeba dużo siły i determinacji. Ale podejście psychiczne jest naprawdę ważne. Trzymam kciuki
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #17  Wysłany: 2012-11-15, 09:19  


Dziękuję Ci bardzo za mile slowo.Każdego z nas tutaj dotknęla jakas rodzinna tragedia.Staram sie z tym jakoś godzić,nie tracąc nadziei i sily walki. Mieszkam 200 km od rodziców,sama,może dlatego mi też cięzko.Ale dam rade i co chwile do nich jeżdzę bo teraz liczy sie czas z rodziną i wspieranie wzajemne.
Mam nadzieje,że mimo statystyk,że choroba i tak wraca,tata z tym stopniem zaawansowania i silą życia zwalczy to cholestwo !!

Tobie też życzę dużo siły i wytrwalości i jeszcze raz dziękuję za posta
 
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #18  Wysłany: 2012-11-20, 11:26  


Witam Was

Mam pytanie. Tata jest po pierwszym cyklu chemii (PE) który zakończył 8.11. Teraz czeka na radioterapie i kolejną chemie. Ale od niedawna odczuwa ból nóg. Mówi, ze jakby mięśnie go bolały, szczypią - tak opisuje. Jak rozchodzi to odczuwa mniej to. Bardzo dużo pije płynów, wydala mocz bez zarzutów a nogi nad kostkami sa opuchniete nieco. Bierze też Milurit 300.
W szpitalu powiedzieli ze rozpad guza odbywa sie przez nerki, stąd ważne nawodnienie organizmu bo nerki najbardziej odczuwaja to, ale juz po pierwszej chemii i czy to normalne ze odczuwa ten ból? Czy raczej powinien to zgłosic onkologowi?

Tata do szpitala idzie w poniedziałek 26.11 i nie wiem czy poczekać do tego czasu czy dzwonić do szpitala :uuu: Mieszkam 200 km od rodziców a tata nie chce dzwonić i sama już nie wiem, po prostu martwię się...

Wczesniej bolało go ucho i szyja przy kaszlu, teraz to wszystko minęło. Rzucił też palenie, od tego momentu wiecej odrywa mu sie z płuc, ale przy tym też lepiej oddycha. Tata jest silny i pozytywnie nastawiony - mowi ze pewnie juz połowe skorupiaka nie ma :?ale?:

Czekamy na nastepną wizyte w szpitalu, ale z tych nerwów chyba pojade do nich w ten weekend znowu, może na stacji dadzą mi zniżke na paliwo ;)
Pozdrawiam

Pati

[ Dodano: 2012-11-20, 11:28 ]
PS. Tata ma potworny apetyt na wszystko, to wynik chemii czy po prostu organizm nabiera kalorii na zime? |wht?!|
 
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #19  Wysłany: 2012-11-20, 11:41  


Nie chcę Cię zapewniać że to to samo, ale u mojej Mamy było podobnie po Cisplatynie. Też bolały ją nogi, a właściwie łydki, aż się w nocy budziła, to był ból taki jakby miała skurcz, dodatkowo miała "mrówki" i wędrujące igły po ciele, co chwile miała silne ukłucia i co chwile w innym miejscu. Oczywiście przy okazji niech Tata zgłosi onkologowi, a czy wcześniejszy telefon do szpitala coś pomoże :roll: szczerze wątpie ale jeżeli ma Cię/Was to uspokoić a masz możliwość zadzwonienia to czemu nie.
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #20  Wysłany: 2012-11-20, 15:01  


Dziękuje za wiadomość.
Tylko czy tyle dni po chemii dopiero te bole są odczuwalne ? Bo podczas wlewow i pare dni po nich nic sie nie dzialo. Poza ogólnym obrzękiem na ciele i twarzy ogólnie było ok. Dopiero tak od 3 dni odczuwa ten dyskomfort. Na różnych stronach natknęlam się ze mogą to być przerzuty do kości |wht?!|

Ehhh no cóż, poczekam do poniedzialku,nie chcę sie nakręcać.

Pati
 
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #21  Wysłany: 2012-11-20, 15:10  


PatiSza napisał/a:
Tylko czy tyle dni po chemii dopiero te bole są odczuwalne ?

U mojej Mamy najgorsze skutki uboczne zaczynały sie ok. 5 dnia po wlewie. W pierwszym i drugim dniu były wymioty a potem właśnie różnego rodzaju bóle i w różnych częściach ciała. Po nogach były np. ramiona które bolały ją strasznie i dość długo a potem nagle ból sam ustąpił.
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #22  Wysłany: 2012-11-20, 18:39  


PatiSza napisał/a:
Tylko czy tyle dni po chemii dopiero te bole są odczuwalne ?

Mogą być.

Tak jak pisze banialuka, mogą to być skutki uboczne cisplatyny.
Ale oczywiście trzeba o tym powiedzieć onkologowi.

PatiSza napisał/a:
Tata ma potworny apetyt na wszystko, to wynik chemii czy po prostu organizm nabiera kalorii na zime?

A tata bierze dexamethason?
_________________
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #23  Wysłany: 2012-11-20, 19:17  


Tak,bral tata dexamethason 1 opakowanie ,2xrano i 1x popołudniu.15tego listopada zakonczyl zażywać ten lek.Czyli to wpływ sterydu.
A z tym bólem nóg to ciesze sie że to uboczny skutek cisplatyny a nie jakies inne cholerstwo.26.11 tata idzie do szpitala,wiec dowiem się czegoś więcej odnosnie dawek chemii i radioterapii bo do tej pory mial cisplatyne 60mg i etopozyd 200mg.

absenteeism dziękuje bardzo za wyjaśnienie bo przy tej chorobie jestem jak dziecko we mgle

Pati

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-11-20, 19:28 ]
Do usług :)

 
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #24  Wysłany: 2012-11-21, 11:31  


PatiSza,

czytam Twoj watek i zycze Ci duzo sily w tym trudnym czasie.

Wierze, ze pokonacie gada! Trzymajcie sie!
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #25  Wysłany: 2012-11-21, 19:19  


Dziękuję Ci bardzo za miłe słowo tam-tam-taram
 
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #26  Wysłany: 2012-11-26, 14:48  


Witam ponownie.

Moj tato dziś został ponownie przyjety na oddział i mial juz pierwszy zabieg radioterapii.

Bedzie miał naswietlania 2 razy dziennie-łączna dawka to 45 Gy(grejów)-nie wiem czy dobrze pisze.Powiedzieli,że wiekszej dawki nie mogą zastosować bo jednoczesnie jest włączona chemia(cisplatyna 60 mg i etopozyd 200 mg)

I moje pytanie brzmii czy to to wystarczajaco duża dawka naświetleń,od czego to jest zależne,czy od powierzcni guza,czy ciała? Czy faktycznie to wystarczające ?

Pozdrawiam
Pati
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #27  Wysłany: 2012-11-26, 20:14  


PatiSza napisał/a:
Bedzie miał naswietlania 2 razy dziennie-łączna dawka to 45 Gy(grejów)

A ile dni mają trwać naświetlania?
_________________
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #28  Wysłany: 2012-11-26, 21:42  


Dokładnie nie wiem ale wstępnie powiedziano ze miesiąc czasu
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #29  Wysłany: 2012-11-26, 21:56  


Podział dawki jest już na pewno określony, więc nie ma "wstępnie" - trzeba zapytać o konkret :)
_________________
 
PatiSza 



Dołączyła: 12 Lis 2012
Posty: 26

 #30  Wysłany: 2012-11-27, 16:30  


Nie mieszkam z rodzicami wiec dopiero dzis kazałam tacie zapytać. Naświetlania maja być 2 razy dziennie (w sumie 45 Gy na dzien) przez 20 dni.W sumie 40 zabiegów.Tyle zdołałam sie dowiedzieć.

Pozdrawiam
Pati

[ Dodano: 2012-11-27, 17:50 ]
Własnie rozmawialam z tatą. Ma naswietlania 2 razy dziennie (łączna dawka na dzien 56 Gy). Powiedzieli ze to zniszczy płytki krwi i może nie dostanie trzeciej chemii przez to silne naświetlanie. Juz sama nie wiem co myśleć, jak nie dostanie chemii to chyba niedobrze :(
Boli go klatka piersiowa gdzie ten guz jest, gardło i żyla na szyji widoczna, powiekszyła sie. To chyba skutek tej radioterapii, juz sama nie wiem.

Pati

[ Dodano: 2012-11-27, 18:33 ]
Naswietlania sa po 10 minut

Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group