[Bartek2013]

Witam

Jak w temacie.
Mam tatę chorego na przewlekła białaczkę limfatyczna.
Poziom stopniowo krwinek mu wzrasta, ma kontrolne badania.Jeszcze nie jest skierowany na leczenie chemioterapia.
Mam pytanie , co zastosować by spowolnić działanie choroby, jakaś dieta bogata w określone minerały ? (zielona herbata ??? , czerwone buraki - soki wyciskane z buraków ? )

Co jeszcze ???
Czytałem także o witaminie B17 ,amigdalina ona ponoć wykazuje duże działanie antynowotworowe i przynajmniej działa na komórki rakowe guzy.
Czy działa także na komórki rakowe we krwi ??
Proszę o odpowiedz wszystkich osób których ta choroba dosięgła i metody które pomagają w zwalczaniu przewlekłej białaczki limfatycznej.
Czy ktoś z chorych na białaczkę limfatyczna ,spożywał wit b17 Amigdaline z pestek moreli ??? i zauważył efekty ???


Proszę o odpowiedz. Docenie każdy pomocny post

[alaslepa]

Bartek2013, proszę zapoznać się z tym http://www.forum-onkologi...wych-vt1813.htm
oraz z regulaminem forum.
Forum propaguje WYŁĄCZNIE konwencjonalne leczenie onkologiczne

[greg1990]

Nie istnieją specyfiki naturalne/ziołowe które spowolniłyby lub zatrzymały rozwój nowotworu. Prowadzi się pewne badania, ale zawsze pod kontrolą lekarza - niekontrolowane przedawkowanie nawet naturalnych substancji może przynieść bardzo negatywne skutki.

Ogólnie to jeśli ojciec nie przyjmuje obecnie żadnych leków, ani nie ma podawanej chemii to można zamienić sobie kawę/czarną herbatę na herbatę zieloną.

Przede wszystkim zawiera mniej węglowodorów aromatycznych, które mogą działać rakotwórczo, dodatkowo nie wpływa negatywnie na przewód pokarmowy, zawiera sporo przeciwutleniaczy i ma delikatne działanie antyseptyczne.

Wykazała w niektórych badaniach pozytywne efekty, na pewno nie zaszkodzi ale też na pewno w kontekście choroby nic nie zmieni.


Na pewno nie zaszkodzi(w ilości do 3-4 kubków / dzień), a jest całkiem smaczna i zdecydowanie mniej szkodliwa aniżeli kawa czy czarna herbata.

[ Dodano: 2013-12-27, 14:47 ]
Tutaj masz wątek, gdzie podejmowałem temat zielonej herbaty i kurkumy, w oparciu o naukowe badania.
http://www.forum-onkologi...wych-vt7080.htm

[ Dodano: 2013-12-27, 14:50 ]
Przeczytaj uważnie i zwróć uwagę zwłaszcza na to, że zielona herbata może kolidować z niektórymi lekami, podobnie jak różne inne wydawałoby się neutralne napoje, zioła, potrawy.

Warto zapytać lekarza, czy zielona herbata nie będzie kolidować z przyjmowanymi lekami - ja wiem, że może osłabiać działanie cytostatyków. W trakcie chemioterapii żadnej zielonej herbaty.

[alaslepa]

Bartek2013 napisał/a:

Mam pytanie , co zastosować by spowolnić działanie choroby, jakaś dieta bogata w określone minerały ? (zielona herbata ??? , czerwone buraki - soki wyciskane z buraków ? )

O zielonej herbacie napisał już greg1990, jeśli chodzi o buraki proszę http://www.forum-onkologi...raki-vt7353.htm przeczytaj post majkelka.

[Bartek2013]

dzieki,
a stosowanie okreslonej diety?
mmniej smazonego?

buraki na pewno i zielona herbata

co jeszcze?

[Gazda]

Ogólnie zdrowa dieta jest... zdrowa po prostu... no, zdrowsza od tej mniej zdrowej

A jeśli wolno zapytać, to napisałeś:

Bartek2013 napisał/a:

buraki na pewno i zielona herbata co jeszcze?

co buraki na pewno? Bo na pewno to są zdrowe w rozsądnych ilościach, pewnie te cukrowe też są zdrowe, jak i pastewne. Ale parametrów krwi nie poprawią... A zielona herbata to co na pewno? Mnie ona smakuje jak napar z kurzu, ale pewnie też jest zdrowa (w rozsądnych ilościach oczywiście). Ale jedno co wiadomo "na pewno", to jest to, że dietą raka nie wyleczysz...

[Lenka51]

Bartek
A na jakim poziomie sa teraz leukocyty Twojego Taty.? Ile czasu upłynęło od diagnozy i ile w tym czasie białe krwinki urosły?

[Ptaszenio]

Bartek,
w razie gdybyś nie zajrzał do linków - amigdalina jest neurotoksyną, idąc na skróty można byłoby spytać, czy podałbyś choremu domestos albo inną trującą substancję. Choremu można na wiele sposobów pomóc - szukając informacji, towarzysząc w chorobie, pielęgnując, szukając leczenia, gdy sam nie jest w stanie się tym zająć. Niestety choremu można też zaszkodzić... nie daj się zwariować. Pozdrawiam.