[canoe]

Stosowanie preparatu Nexavar zwiększa ryzyko wystąpienia niedokrwienia mięśnia sercowego i zawału serca. Czyli mógł być w jakimś stopniu przyczyną.

[Empatia2]

Wczoraj przystąpiłam do Forum. Jeden z pierwszych postów, który otworzyłam był bienio.pl. Z podziwem i nadzieją czytałam o jego determinacji w walce z chorobą i NFZ. Napisałam do niego na priv. z prośbą o pomoc. Od wczoraj co chwilę spoglądam w pocztę.
Teraz dowiaduję się, że odszedł.
Niewiarygodnie przykre

[marek_1980]

czyli nowotwór jednak nie miał bezpośredniego wpływu na jego śmierć. Nie chce mi się wierzyć, żę nexavar spowodował zawał serca. Po prostu rak nie dał rady, to serce odmówiło posłuszeństwa. Trzeba brać po uwagę, że benio.pl miał już swoje lata prawie 70lat. W wieku od 66 do 75 roku życia u mężczyzn pojawia się dosyć często zawały serca. Wszystko zależy jak to powiedział prof. Szczyli od indywidualności organizmu.

Jednego nie rozumiem w tym wszystkim? Dlaczego skoro choroba się cofnęła nie zrobił przerwy w braniu nexavaru, tylko brał ciągiem cały czas. Pełna remisja choroby jak to mi napisał i co.......czy była potrzeba dale truć organizm.

[ Dodano: 2013-04-15, 21:12 ]
Jak to w końcu jest z tą chemią niestandardową?

[aniutka34]

marek_1980 napisał/a:

Jednego nie rozumiem w tym wszystkim? Dlaczego skoro choroba się cofnęła nie zrobił przerwy w braniu nexavaru, tylko brał ciągiem cały czas. Pełna remisja choroby jak to mi napisał i co.......czy była potrzeba dale truć organizm.

Gdyż w przypadku przerzutów odległych i rozsiewu choroby leczenie ma charakter paliatywny, mający na celu opóźnienie progresji choroby, nie raz o tym tu pisano, nawet przy pełnej remisji nie było pewności, że po odstawieniu nexavaru choroba znów nie zaatakuje...

[Richelieu]

aniutka34 napisał/a:

nawet przy pełnej remisji nie było pewności, że po odstawieniu nexavaru choroba znów nie zaatakuje

Tak jest, a nawet więcej: w leczeniu paliatywnym (choroby uogólnionej) nawet pełna remisja nie jest równoznaczna z trwałym cofnięciem zmian nowotworowych,
ich nawrót następuje po jakimś czasie, chociaż zdarza się, że jest to niekiedy nawet bardzo długi czas,
i m.in. dlatego (a także i dla innych korzyści, jak poprawa jakości życia) warto i trzeba stosować leczenie paliatywne (tam, gdzie nie można leczyć radykalnie).