1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Poproszę o interpretację wyników PET CT
Autor Wiadomość
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #1  Wysłany: 2012-10-05, 23:15  Poproszę o interpretację wyników PET CT


Witam,
Mam na imię Anna
W sierpniu, przy standardowym RTG płuc u mojej mamy wykryto zmiany. Po hospitalizacji w szpitalu w Otwocku mama została skierowana na PET CT, dzisiaj otrzymałyśmy wyniki.

Niestety nie mam możliwości wstawienia skanów, tylko zdjęcia zrobione za pomocą aparatu w telefonie, mam nadzieję że bedą dostatecznej jakości.









dziekuję
Anna


PET CT 1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2618 raz(y) 411,07 KB

PET CT 2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2396 raz(y) 608,57 KB

SZPITAL.1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2249 raz(y) 376,43 KB

szpital.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2223 raz(y) 654,86 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-10-06, 06:37  


Czy jest planowane powtórzenie bronchoskopii?
_________________
 
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #3  Wysłany: 2012-10-06, 09:18  


Wyniki zostały odebrane na Szaserów w momencie, kiedy nie można już było się skontaktować z lekarzem prowadzącym, taki kontakt będzie w poniedziałek.

W wyniku PET napisane jest o konieczności oceny histopatologicznej zmian, mam nadzieję że bronchoskopia będzie powtórzona. Przy jej pierwszym wykonaniu, wg słów dr prowadzącej, nie dało się dojść do guza - ze względu na jego trudne położenie.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-10-06, 17:21  


Aż tak trudne to może nie jest, ale faktycznie może być nieco problematyczne - w każdym razie fragment guza trzeba pobrać do badania histopatologicznego, tak więc przypuszczam, że jednak będą chcieli powtórzyć bronchoskopię.
_________________
 
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #5  Wysłany: 2012-10-07, 15:59  


Dziekuję bardzo za odpowiedź,

Jutro będę się kontaktowac z dr prowadzącą, mam nadzieję uzyskać szybko informacje na temat dalszego postępowania.

Rozumiem, że na podstawie tego co umieściłam na zdjęciach nic nie można wnioskować?

Niepokoi mnie stwierdzenie o zajęciu węzłów chłonnych. Czy w przypadku dalszych trudności z pobraniem wycinków z guza podczas bronchoskopii możliwe jest zrobienie histopatologii w oparciu o materiał z węzłów?

Co oznacza termin "charakter rozrostowy hipermetabolicznego guza..."?

Anna
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-10-07, 16:18  


anna_marta napisał/a:
Rozumiem, że na podstawie tego co umieściłam na zdjęciach nic nie można wnioskować?

Na podstawie PET można podejrzewać raka płuca z przerzutami do węzłów chłonnych wnęki płuca - a więc w jeszcze nie aż tak wysokim stopniu zaawansowania, być może operacyjny (nie znamy wszystkich wyników badań, które na to wpływają).
Jednakże bez dokładnej diagnozy czym jest guzek nie ma mowy o określaniu operacyjności czy dalszego leczenia.

anna_marta napisał/a:
Co oznacza termin "charakter rozrostowy hipermetabolicznego guza..."?

Że jest to najwyraźniej nowotwór złośliwy.

anna_marta napisał/a:
Niepokoi mnie stwierdzenie o zajęciu węzłów chłonnych. Czy w przypadku dalszych trudności z pobraniem wycinków z guza podczas bronchoskopii możliwe jest zrobienie histopatologii w oparciu o materiał z węzłów?

Z węzłów wnęki wycinka raczej się nie pobiera. Myślę, że w razie niepowodzenia bronchoskopii lekarze rozważą np. biopsję zmiany.
_________________
 
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #7  Wysłany: 2012-10-07, 20:51  


Jutro bedę miała skany lepszej jakości, wypisu ze szpitala i PET bedzie tam widać więcej wyników. I może bedę trochę mądrzejsza po rozmowie z lekarzem?

Wiem, że mama cierpi na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, ma zmniejszoną wydolność oddechową.

Anna

[ Dodano: 2012-10-08, 11:47 ]
Jestem po rozmowie z lekarzem, niestety telefonicznie dużo się nie dowiedziałam.
Dr ma konsultować wyniki PET CT z radiologiem w celu ewentualnego podjęcia radioterapii (operacja nie jest planowana ze względu na niedostateczna wydolność oddechową).
Powiedziała też, ze musi skonsultować czy w tym przypadku (zajęcie węzłów chłonnych wnęki płuca nie tylko sam guz) radioterapia będzie wystarczająca. Nic nie wspominała o histopatologii...

Mam dzwonić jutro, w ogóle przez telefon lekarz nie chce udzielać właściwie żadnych informacji.

Wklejam lepsze skany dotychczasowej dokumentacji.
Proszę o poradę o co powinnam pytać lekarzy, na co muszę zwracać uwagę.

Anna

[ Dodano: 2012-10-08, 11:52 ]
Za szybko wysłałam wiadomość, bez zdjęć
przepraszam jestem zdenerwowana :(
Anna







PET.CT.2 001 - Kopia.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2262 raz(y) 366,62 KB

WYPIS.OTWOCK.1 001 - Kopia.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1904 raz(y) 183,84 KB

WYPIS.OTWOCK.2 001 - Kopia.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1813 raz(y) 322,63 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2012-10-08, 16:56  


anna_marta napisał/a:
Dr ma konsultować wyniki PET CT z radiologiem w celu ewentualnego podjęcia radioterapii (operacja nie jest planowana ze względu na niedostateczna wydolność oddechową).

Ok, to istotna informacja.
W takim razie lekarza można zapytać o to kiedy planuje kolejną bronchoskopię, o ile w ogóle ją planuje, a jeśli nie - w jaki inny sposób chce pobrać wycinek. Można też spróbować zorientować się, czy lekarz planuje jednoczesną radiochemioterapię czy tylko radioterapię, jaką dawką łączną chce naświetlać (choć myślę, że może to chcieć skonsultować z radioterapeutą - bo rozumiem, że z nim ma być konsultacja odnośnie radioterapii).
_________________
 
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #9  Wysłany: 2012-10-09, 12:49  


Coś już wiem

Lekarz prowadzący konsultował wynik PET i pozostałe z profesor z Centrum Onkologii na Ursynowie.
Konieczna jest histopatologia i w najbliższy czwartek mamy zgłosić się na Roentgena w celu pobrania materiału do badań pod kontrola tomografu. Otwock takie pobranie robi tylko pod RTG.

Chyba to dobre wieści...? Chociaż przeraża mnie sama organizacja pracy, ścisk i tłum w CO na Ursynowie.
2,5 roku temu z powodu nowotworu pęcherza zmarł mój Tata i pamiętam jak źle znosił wizyty tam. :(
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #10  Wysłany: 2012-10-10, 13:59  


anna_marta napisał/a:
Konieczna jest histopatologia

Tak, bo bez rozpoznania jaki jest to rodzaj nowotworu nie można rozpocząć leczena, gdyż każdy roadzaj leczy się innymi schematami.

Przykro mi, że znowu musisz przechodzić przez to wszystko.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #11  Wysłany: 2012-10-12, 09:43  


Dziękuję za odpowiedzi

Zdaję relację z wizyty w CO na Roentgena:

W następną środę 17.10 Mama kładzie się w CO, na punkcję cienkoigłową w celu pobrania histopatologii. Do momentu uzyskania wyników od dziś ma ćwiczyć specjalny cykl dla podniesienia wydolności oddechowej
Była konsulowana z oddziałową rehabilitantką i podobno jest szansa, że jeśli wydolność się poprawi będzie jednak możliwa interwencja chirurgiczna polegająca na wycięciu 1 płata płuca...
A ponieważ i tak trzeba będzie czekac na wynik histopatologii więc warto spróbować.

Wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy to dobre wieści...?

Sam szpital sprawia przytłaczające wrażenie :(

Anna
 
ewelina.wis 


Dołączyła: 08 Wrz 2012
Posty: 101
Pomogła: 17 razy

 #12  Wysłany: 2012-10-13, 20:35  


anna_marta, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.
szpital sprawia rzeczywiście słabe wrażenie, ale opieka jest ok. moja Mama leżała tam dwa razy- raz trzy dni (miała robioną biopsję i bronchoskopię przez dr-a Wąsowskiego- bardzo sympatyczny lekarz) oraz pięć dni na radioterapii głowy. prowadził Ją dr Jaśkiewicz- sprawiał wrażenie lekko nieśmiałego i niedostępnego, ale był ok.
niestety w naszym przypadku nie zdążyliśmy się nawet dowiedzieć z czym dokładnie mamy do czynienia...
mam nadzieję, że u Was będzie zupełnie inaczej. chciałabym, żeby jak najwięcej osób wygrywało z tym świństwem...
pozdrawiam ciepło.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #13  Wysłany: 2012-10-18, 21:28  po biopsji


Dzis została przeprowadzona biopsja guza pod kontrolą TK, jutro miała być powtórzona bronchoskopia i spirometria.

Niestety powstała odma, założono dren i Mama napewno nie wyjdzie do poniedziałku ze szpitala :(

Nie mogłam dziś do niej pojechać, będę dopiero jutro - czy taka odma jest, może być groźna?

Mama słabo znosi psychicznie przebywanie w CO, jest rozdrażniona - złe wspomnienia chyba dają znać o sobie. Mój Ojciec był w ostatnim stadium choroby hospitalizowany doraźnie w łaśnie na Roentgena...


pozdrawiam...
Anna
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2012-10-18, 21:33  


anna_marta napisał/a:
czy taka odma jest, może być groźna?

Może, ale skoro mama jest w szpitalu, pod dobrą opieką to na pewno nie ma się o co martwić.
_________________
 
anna_marta 


Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 11
Skąd: Warszawa

 #15  Wysłany: 2012-10-20, 19:06  Martwię się kolejne powikłania, prosze o pilną poradę


Do wczoraj było wszystko w miarę dobrze, tzn dren założony bolało ale środki podawane w zastrzykach pomagały i pomagają nadal.
Natomiast dziś rano pojawiła się odma podskórna, mama ma powietrze w obrębie klatki piersiowej, pleców, szyi i twarzy. Ma też zmieniony głos.

Jest sobota w szpitalu pustki na dyżurze onkolog, nie chirurg.
Próbował poruszyc dren, bo jak wynika z RTG jest on włożony w szczelinę między płucną. Ze względu na odmę podskórną na RTG nie widac czy płuco wróciło juz do normy - tzn czy uległo rozprężeniu.

Na razie Mama jest pod obserwacją, została obandażowana bandażem elastycznym.

Czy te działania są dobre, możecie mi coś doradzić? O co powinnam pytać lekarza jutro?
Jestem w kropce...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group