1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Początek?
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #16  Wysłany: 2010-11-01, 20:08  


To jakby jedna 'porcja' chemii. Jeden cykl to te 21 dni, w trakcie których przez pierwsze 3 dni podawane są cytostatyki (chemia).
_________________
 
skowronka 


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 72
Pomogła: 1 raz

 #17  Wysłany: 2010-11-05, 09:54  


Mama jest w domu. Czuje się dobrze.15 listopada rozpoczyna chemię. Czy mama powinna już teraz brać jakieś leki? Zadnych wskazówek w szpitalu nie dostałyśmy. Słyszałam coś o preparacie przeciw wypadaniu włosów, czy takie specyfiki pomagają?
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #18  Wysłany: 2010-11-05, 10:07  


nie, na pewno nie.
Szkoda pieniędzy.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #19  Wysłany: 2010-11-05, 11:53  


Dokładnie, czekajcie spokojnie na chemię.
_________________
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #20  Wysłany: 2010-11-05, 12:37  


skowronka napisał/a:
wiem już ,że w grę wchodzi tylko chemioterapia.

Dlaczego tylko chemioterapia?
Czy wykluczono możliwość radiochemioterapii? Czy są jakieś przeciwwskazania?

Wyjaśnienie:
Wyłączna chemioterapia to w DRP leczenie jedynie paliatywne.
Jeśli myślimy o leczeniu radykalnym (czyli z zamiarem wyleczenia) - w trakcie chemioterapii (najpóźniej po 2 cyklu) włączane są naświetlania - nazywamy to leczeniem skojarzonym.
Radiochemioterapia jest możliwa do przeprowadzenia gdy nie ma rozsiewu do narządów odległych, wymiary guza nie są znaczące, brak płynu w jamie opłucnej, brak przerzutów do węzłów nadobojczykowych i stan ogólny chorego jest dobry lub bardzo dobry.

'Onkologiczne' warunki są spełnione - zasięg choroby pozwala na zakwalifikowanie do leczenia radiochemioterapią.
Czy są inne przeciwwskazania? Internistyczne?

To walka o życie i ustalenie jaką bronią się posłużymy jest w tym wypadku kluczowe.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
skowronka 


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 72
Pomogła: 1 raz

 #21  Wysłany: 2010-11-05, 21:16  


Boże,jak dobrze,że Was znalazłam....DSS dziękuję za informacje.
nie wiedziałam ,że istnieje taka możliwość!! Ogólny stan zdrowia mamy jest dobry i wydaje mi się,że żadnych przeciwwskazań nie ma, chyba że nadciśnienie może nim być. Kurcze , dlaczego takich rzeczy nie mówią lekarze? Jak ja mam zapytać o to naświetlanie doktor prowadzącą?
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #22  Wysłany: 2010-11-05, 22:32  


skowronka napisał/a:
Jak ja mam zapytać o to naświetlanie doktor prowadzącą?
Poprostu zapytałabym,: (Czy oprócz chemioterapii są jeszcze inne możliwości leczenia?, a może naświetlania?, a może równocześnie?P.doktor nie znam się na medycynie, poprostu chcę być pewna, że zrobiłam wszystko aby ratować mamusie.)Cyba coś w tym sensie. Napewno sobie poradzisz. Jeżeli nie zaproponuje chemioradio.. to poszłabym do ordynatora i o to samo bym spytała. Lekarze też ludzie i trzeba pytać.Daj znać jak poszło.
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #23  Wysłany: 2010-11-06, 00:05  


Obawiam się, że zadając pytania w ten sposób skowronka może otrzymać odpowiedzi takie, jakie otrzymał -> pacjent, który przyszedł do lekarza <- :/

Proponuję nieco inną taktykę. skowronka, zapoznaj się dokładnie z lekturą poleconą przez absenteeism: -> Drobnokomórkowy rak płuc | DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne <-
Przeczytaj, przemyśl i zadaj nam pytania jeśli czegoś nie zrozumiesz.

Przygotowana merytorycznie odbądź "męską" rozmowę, konkretną i zdecydowaną - tak, jak zdecydowanie pragnęłabyś walczyć o szansę na dalsze życie dla swojej mamy.
Rozpocząć można tymi słowy: "Czy zamierzacie państwo leczyć moją mamę radykalnie czy tylko paliatywnie? Jeśli radykalnie to wnioskuję z wytycznych Polskiej Unii Onkologii, że powinna być niezwłocznie włączona również radioterapia?"
A propos powyższego: lektura wytycznych postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w onkologii dostępna jest dla każdego -> tutaj <- - nie jest zatem owiana żadną tajemnicą.
Zapewniam, że rozmowa będzie zupełnie inna, gdy lekarz zorientuje się, że rozmawia z osobą, która "wie o co chodzi". Padną konkretne odpowiedzi - a na tym zdaje się właśnie nam zależy.
Nadciśnienie może być przciwwskazaniem - jednak absolutnie nie jest to p/wskazanie bezwzględne.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #24  Wysłany: 2010-11-06, 22:53  


Tak raz miałam jak ten " Pacjent który przyszedł do lekarza"lekarz nawet główki od kompa nie podniósł, tylko z daleka coś mówił, ale nie dałam się i spytałam się czy moge podejść, bo nie słysze tego co mówi.Po rozmowie 1:0 dla mnie. Są lekarze i lekarze. Na forum jest dużo przykładów. Temat rzeka.......... :-D
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
skowronka 


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 72
Pomogła: 1 raz

 #25  Wysłany: 2010-11-11, 19:33  


Właśnie się dowiedziałam,że są już przerzuty do kręgosłupa...są jakeś dwa punkty. Dokładnego opisu jeszcze nie mam..Czy w takiej sytuacj można jeszcze liczyć na leczenie skojarzone? Niemogę na forum nc znaleźć na temat przerzutów do kręgosłupa. Czy to na wpływ na czas jaki nam pozostał?
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #26  Wysłany: 2010-11-13, 00:39  


skowronka napisał/a:
Właśnie się dowiedziałam,że są już przerzuty do kręgosłupa...są jakeś dwa punkty. Dokładnego opisu jeszcze nie mam..

Na podstawie jakiego badania wyciągnięto powyższe wnioski? Czy została wykonana scyntygrafia kośćca?
Czy można prosić o pełny opis?

Kolejne pytanie: nie było mowy w opisie TK klatki piersiowej na temat zmian w kośćcu? (opis -teraz patrzę- mamy tu chyba niepełny, bo brak jakichkolwiek uwag na temat objętych badaniem struktur kostnych, a powinien jakiś, choćby krótki wniosek być).

I takie info: potwierdzić przerzuty do kośćca może tylko i wyłącznie badanie radiologiczne (TK, RTG) bądź rezonans (MRI) - scyntygrafia to jedynie wskazówka czy trzeba (i w którym dokładnie miejscu) poszerzyć diagnostykę.

skowronka napisał/a:
Czy w takiej sytuacj można jeszcze liczyć na leczenie skojarzone?

Nie - wtedy pozostaje się przy chemioterapii. Po jej zakończeniu można -ale tylko w razie potrzeby- wykonać naświetlanie paliatywne kręgosłupa.

skowronka napisał/a:
Niemogę na forum nc znaleźć na temat przerzutów do kręgosłupa. Czy to na wpływ na czas jaki nam pozostał?

Przerzuty do kręgosłupa klasyfikują chorobę według do niedawna obowiązującej skali do postaci rozległej drobnokomórkowego raka płuca (tzw. postać ED, ang.: extensive disease). Szukając w ten właśnie sposób znajdziesz w tym dziale mnóstwo informacji..
Ja natomiast uprzejmie proszę o dalsze informacje.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
skowronka 


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 72
Pomogła: 1 raz

 #27  Wysłany: 2010-11-13, 22:24  


DSS! Dziękuję . Tak w piątek był wykonywany rezonans.Opis będę mieć w poniedziałek. O przerzutach wiem od znajomej, która robiła mamie to badanie. Badanie załatwliśmy sami, bo mimo próśb aby zlecono je w szpitalu nie dało rady mimo,że mama wspominała lekarce o częstych bólach w kręgosłupie.MAma idzie w poniedziałek do szpitala. Nie mówiłam jej jeszcze o wynikach. Nie mam pojęcia jak to zrobić..... Czy w szpitalu mam lekarzy poinformować o tym na dzień dobry? Czy będzie to miało wpływ na mającą rozpocząć się we wtorek chemię?
 
skowronka 


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 72
Pomogła: 1 raz

 #28  Wysłany: 2010-11-19, 20:59  


Wynik MR:
Badanie MR kregosłupa piersiowego wykonano w sekwencji SE, FSE(obrazy T1-T2 zależne),w płaszczyznach strzałkowych, czołowych i poprzecznych, przed i po podaniu środka kontrastowego.
Badanie MR wykazuje wzmocnienie kontrastowe oraz podwyższenie intensywności sygnału w obrazach T2-zależnych w obrębie nasad łuków kręgów Th7 i Th8, o nieco większej rozległości po stronie prawej. Strefy te wchodzą w obszar łuków kręgów, nie przekraczając natomiast granicy trzonu. Nie stwierdza się przerwania warstwy korowej ani penetracji poza obręb części kostnych. Obraz MR może odpowiadać zmianom meta.
Poza tym w zbadanym odcinku stwierdza się zmiany zwyrodnieniowo - zniekształcające trzonów i stawów międzykręgowych, większe na poziomach Th7/Th8, Th8/Th9, Th9.Th10, Th10/Th11, powodujące ucisko worka oponowego.
Na poziomie przestrzeni międzykręgowej Th9/Th10 uwidoczniła się pośrodkowo-lewoboczna przepuklina krążka międzykręgowego w fazie protrusio, uciskająca worek oponowy i zwężająca dolną część lewego otworu międzykręgowego, bez ucisku nerwu. Kanał centralny rdzenia jest nieznacznie poszerzony na poziomie th6-Th10.
poza tym zmian w zakresie kręgosłupa kanału kręgowego i rdzenia kręgowego w odcinku piersiowym nie wykazano.
R: Niewielkie zmiany zwyrodnieniowe bez ucisków korzeniowych. Podejrzenie meta do łuków Th7 i Th8, bez nacieku.


Mama jest już w domu po pierwszej chemii. Czuje się bardzo dobrze.
Chemia: Cisplastyna, Vepesid

Kolejna chemia 6 grudnia. Na razie nikt nie informował nas o ewentualnym naświetlaniu kręgosłupa.
Mama lezy na ogólnym odziale chorób płuc, a lekarz prowadzący to internista specjalista chorób płuc. na oddziale są cotygodniowe konsylia,ale pacjenci bezpośrednio do lekarzy onkologow dostępu nie mają.
Czy mama powinna udać się do onkologa?
Jak poważna jest sprawa kręgosłupa? Czy to bardzo obniża rokowania?
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #29  Wysłany: 2010-11-19, 22:58  


Skowronku
Czegoś nie pojmuję... Mama dostaje chemię, ale lekarzem prowadzącym nie jest onkolog, tylko pulmonolog??? Nie ma tam oddziału onkologii?
_________________
Katarzynka36
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #30  Wysłany: 2010-11-20, 08:52  


Tak jak pisała DSS - w przypadku przerzutów do kręgosłupa nowotwór jest w stadium ED, pozostaje więc tylko leczenie chemioterapią z ewentualnymi naświetlaniami paliatywnymi zmian w kręgosłupie po jego zakończeniu.
Zobaczymy jak podziała chemia, to dobrze, że mama czuje się po niej ok.

A co do lekarza - RAKA LECZY ONKOLOG! Co to znaczy, że pacjenci nie mają bezpośrednio dostępu do onkologów? Powinniście być koniecznie pod opieką onkologa.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group