[wiki]

Gosiu kochana ... trudno cokolwiek pisać, ale wiedz, że życzę Wam jeszcze wieeeelu dni razem!!!!!!!

[czkawka]

Gosiu serce mi pęka jak czytam...
Nie poradzę w sprawie choroby, ale wiedz, że myślami jestem przy Was i trzymam kciuki.
Wierzę, że Wam się uda.

Moja znajoma powiada, że człowiek to najdelikatniejsza a zarazem najmocniejsza "materia", bo żelazo zardzewieje a człowiek zniesie tak wiele, że sam się nie spodziewa.

Gosiu pozdrawiam serdecznie i bardzo mocno ściskam.
Życzę dużo siły.

[praptak :)]

Łzy same płyną do oczu...

Siły, nadzieji...
Myślę o Was cały czas i gorąco Was wspieram.

[ana7]

Gosieńko..............

Ty wiesz. Jestem sercem z Tobą.

[Gonia]

Gosienko walczylas juz tyle czasu i teraz nie mozesz sie poddac!!! Musi byc dobrze!!! W tej chorobie trzeba mowic glosno ze bedzie dobrze,trzeba pozytywnie myslec i duzo sie modlic!!! Bardzo duzo!!! Trzymaj sie kochana i pamietaj ze nie Jestes sama.Małgoś

[Lideczka]

Nie jesteś sama. O ile pamietam to w przyszłym tygodniu macie badania. Życzę Wam z całego serca zeby bilirubina spadła i żebyście dostali chemię. Macie jeszcze duzo czasu czemu masz takie czarne mysli że mało??? Trzymam kciuki i sciskam

[Zoja 62]

Gosiu, jesteś niezwykle dzielna.Trzymaj się dziewczyno, naprawdę nie wiadomo jak Ci pomóc, może jedynie modlitwą za Twojego Małżonka.
Sercem, duszą i myślami jestem przy Was
Przytulam Cię mocno, trzymaj się.

[ela1]

Gosiu

[ja100]

Gosiu jestem z Tobą Jesteś bardzo silną Kobitą!!!

[iwona2010]

kochana Peti ciesze sie z twojego optymizmu.Jestes wielka.Zycze wam z calego serca jak najwiecej chwil spedzonych w trojke

[Katarzynka36]

Peti
Ty jesteś nieziemska:):):)
Oj, Małżowinek miał szczęście, że taką Perełkę znalazł

Trzymam kciuki niesustająco!
Watróbka musi zacząć lepiej działaś, markery spaść, podobnie jak bilirubina!!!Musi być dobrze, bo Wasza miłość jest Wielka!!!

buziaczki ślę!!!

[ana7]

Petusiu ściskam mocno.!!!!!

[wiki]

Gosiu, jesteś WIELKA. Tak się cieszę, że u Was lepiej i wierzę, że będzie lepiej

Buziaki, wiki

[kubanetka]

Gosiu,

Napewno Ci ogromnie ciężko - wszystko to zrozumiałe...ale właśnie trzeba się cieszyć sobą, mimo choroby, nie warto tracić czasu na łzy, jeszcze nie pora na to.

Wiem, że jest to ogromnie cięzkie, sama ze sobą musiałam przejść taką psychoterapię, zeby nie ryczeń non stop, żeby nie krzyczeć na męża non stop. Tym większy u mnie problem, że jestem straszną pesymistką, ale mąż mi powtarza, że wszsytko zależy od nas, tylko od nas zależy jak będzie podchodzić do wydarzeń.

Życzę Wam, by mimo wszystko, panował u Was uśmiech i radość!!!

[Lideczka]

Gosiu