1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Moja mama .....
Autor Wiadomość
Casharel 


Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Pomogła: 7 razy

 #46  Wysłany: 2014-10-01, 19:32  


Witajcie

Bardzo wszystkim dziękuję, za ciepłe słowa i wsparcie.

Jakoś się trzymam, nawet się uśmiecham czasem, ale ciągle jeszcze nie do końca dociera do mnie, ze mama odeszła :-( często mam tak, ze łapie za telefon i chce do niej dzwonić, opowiedzieć coś, zapytać :cry: tak jak to robiłam codziennie. W domu rodzinnym jakaś pustka mimo iż dużo ludzi.

Jutro ważny dzień pożegnanie Mamy. Będzie tylko najbliższa rodzina. Potem zabiorą mamę do kremacji. W piątek msza święta i pogrzeb :cry: To będą dla mnie bardzo, bardzo trudne dni. a potem jak żyć?
Jutro idę też poinformować mamy onkologa o tym smutnym fakcie. Prosił mnie o to podczas ostatniej wizyty.

Siostra wczoraj była w szpitalu, zapytała panie, które leżały z mamą na sali o to jak wyglądały mamy ostatnie chwile. Panie opowiadały, ze mama po prostu zasnęła, że nic nie słyszały, nie męczyła się. Jaka to ogromna ulga.

nic zbieram siły na jutro....
 
Renata66 


Dołączyła: 07 Mar 2013
Posty: 163
Skąd: Warszawa/Poznań
Pomogła: 40 razy

 #47  Wysłany: 2014-10-01, 19:50  


Casharel, dla mnie kremacja była trudniejsza od pogrzebu. Pociecha tylko w tym, że ani mój tata ani Twoja mama już nie cierpią. Trzymaj się jutro kochana. Posyłam dobre myśli.
_________________
Tata NDRP - walczył dzielnie od lutego 2013 do 23 września 2014.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #48  Wysłany: 2014-10-01, 19:57  


Casharel, wiesz kiedy odeszła moja Mamusia, bardzo to przezywałam... I wtedy ktoś do mnie wysłał taki oto tekst, na otarcie łez. ;)

"Przestańcie szlochać Moi Kochani,
przecież ja jestem cały czas z wami, jestem nadzieją, wiarą, miłością, nie chcę być smutkiem, chcę być radością. Spróbujcie dostrzec mnie prawie wszędzie, wtedy Mnie i Wam łatwiej będzie..

Choć jestem daleko i bujam w obłokach cierpię, gdy widzę twarz, która szlocha. Chcę byście byli dla mnie szczęśliwi, tak jak gdy ja byłam z wami,żywa. To dla mnie ważne jak dla was Ja, by już nie spadła żadna łza. Być może miną miesiące, lata, lecz kiedyś przyjdzie właśnie ta data, ten dzień szczególny i tak się stanie, wyjdę naprzeciw wam na spotkanie...

Dopiero wtedy mnie zrozumiecie, że tu jest lepiej niż tam na świecie. Dopiero wtedy będziecie wiedzieć, jak mnie cudownie jest teraz w Niebie.Tu jest bajeczny dom Boga Ojca, rzeki miłości płyną bez końca. Żyję wiecznie w świecie radości, w wielkiej cudownej Bożej Miłości...

Piszę do naszych rodzin, by nikt z Nich nigdy już nie zbłądził... Czynem, myślami, brakiem wiary. Każdy z Was, mały, młody czy stary musi pamiętać do końca życia, że ma swoją drogę do przebycia. Dłuższą, krótszą, nie ma jednakowej... ...ale dopiero na końcu jej powie :

"Przepraszam Cię dziecko Moje kochane, przeze Mnie miałeś serce złamane, bo gdy zwątpiłam i nie wierzyłam, tym wiele smutków Ci przysporzyłam". Dlatego właśnie Moi Kochani, Musicie wierzyć dniami, nocami: że jest Mi wspaniale, jestem szczęśliwa, lecz tylko wtedy gdy Wy wszyscy żywi, wierzycie głęboko w nasze życie wieczne i pozwalacie Nam czuć się tu bezpiecznie. Wy kochacie Nas, a My Was kochamy, musicie uwierzyć, bo My tu czekamy.....!!!"

Trzymaj dzielnie Kochana.

:heart:
_________________
Aegrotus sacra est...
 
jolapol 


Dołączyła: 25 Lip 2012
Posty: 272
Pomogła: 69 razy

 #49  Wysłany: 2014-10-01, 20:00  


a mnie kremacja przyniosła ulgę i pomogła przeżyć " w pionie pogrzeb. Dużo gorsze byłoby pożegnanie i pochówek jednego dnia. Tak więc jest to sprawa indywidualna. Życzę dużo siły. Ukojenie nie przyjdzie tak szybko...
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #50  Wysłany: 2014-10-01, 20:00  


Casharel, trzymaj się Kochana. Pamiętaj, że na tym forum nie jesteś sama.

Jolana, dziękuję!
 
jolapol 


Dołączyła: 25 Lip 2012
Posty: 272
Pomogła: 69 razy

 #51  Wysłany: 2014-10-01, 20:01  


Jolana, piękny wpis. Dziękuję.
 
Casharel 


Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Pomogła: 7 razy

 #52  Wysłany: 2014-10-01, 21:22  


Pięknie Jolana jakbyś moją mamcię cytowała. Piękne wydrukuję to sobie i będę czytać w gorszych chwilach.

Mnie kremacja nie przeraża, sama bym chciała by mnie spalono. Bardziej przeraża mnie jutrzejsze pożegnanie przed kremacją, trumna z mamą będzie otwarta, nie wiem czy dam rade podejść :roll: mam wewnętrzny opór.....

pożegnałam się z mamą jak jeszcze żyła i taka chce Ją zapamiętać...

Pogrzeb przeżyje, chociaż moment składania kondolencji może postawić kropkę na i i odpłynę...
 
jolapol 


Dołączyła: 25 Lip 2012
Posty: 272
Pomogła: 69 razy

 #53  Wysłany: 2014-10-01, 23:20  


byłam niedawno na pogrzebie przyjaciela mojego męża, na którym ksiądz w imieniu zony i rodziny oprosił o nieskładanie kondolencji.
 
Casharel 


Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Pomogła: 7 razy

 #54  Wysłany: 2014-10-02, 21:04  


WITAJCIE

Dzień, którego się tak obawiałam minął...nie było tragedii, wszystko pięknie, spokojnie wyszło. Mama wyglądała pięknie, spokój bił z jej twarzy. Już nie cierpi. nawet przekornie jakby uśmiechała się do nas. I lampka mrygała w pewnych momentach ;) Wiem, ze Jej tam dobrze na tej chmurce. Ja jakbym odzyskała ten potrzebny mi spokój choć w sercu rana wielka i pewnie nigdy się nie zagoi :-( wcale nie chcę by się zagoiła.

Rano pojechałam do szpitala, zgodnie z obietnica poinformowałam lekarza prowadzącego mamę o Jej śmierci. Widziałam jak ocierał łzy i mocno mnie do siebie przytulił. Żałował, ze nie mógł mamie bardziej pomóc a przecież wiem, ze zrobił wszystko co mógł. Cudowny człowiek.

Odwołałam w szpitalu tk który mama miała mieć niebawem, uznałam ze należy to zrobić by ktoś mógł skorzystać z wcześniejszego terminu. Wiadomo, ze czeka się bardzo długo.

Jutro pogrzeb, dam radę.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #55  Wysłany: 2014-10-02, 21:30  


Witaj :)
wiesz Casharel, dasz sobie radę, jesteś bardzo dzielna. Najważniejsze, że Mama już nie cierpi....

Cytat:
Rano pojechałam do szpitala, zgodnie z obietnica poinformowałam lekarza prowadzącego mamę o Jej śmierci. Widziałam jak ocierał łzy i mocno mnie do siebie przytulił. Żałował, ze nie mógł mamie bardziej pomóc a przecież wiem, ze zrobił wszystko co mógł. Cudowny człowiek.

Dokładnie - cudowny człowiek. Dużo, naprawdę dużo jest takich lekarzy, którzy chcą aby nasz bliski żył jak najdłużej. Mimo, że są przeciążeni pracą, obowiązkami związanymi z wymaganiami biurokratycznymi, to jednak starają się znaleźć czas dla swojego chorego.

Pozdrawiam serdecznie. :)
_________________
Aegrotus sacra est...
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #56  Wysłany: 2014-10-02, 22:04  


Casharel, jesteś niezwykle dzielną dziewczyną. Życzę pokoju w sercu. Trzymaj się Kochana!
 
Renata66 


Dołączyła: 07 Mar 2013
Posty: 163
Skąd: Warszawa/Poznań
Pomogła: 40 razy

 #57  Wysłany: 2014-10-02, 22:28  


Casharel, wieści od Ciebie mnie uspokoiły. Jesteś dzielna. Dasz radę jutro, wierzę w to!
_________________
Tata NDRP - walczył dzielnie od lutego 2013 do 23 września 2014.
 
Kaarolina 


Dołączyła: 31 Paź 2014
Posty: 6
Pomogła: 1 raz

 #58  Wysłany: 2014-11-13, 20:55  


ojej popłakałam się czytając całą historię. Czuję, że wlaśnie i u mnie to się rozpoczynam...ale w głębi serca wierzę, że się mylę.
Byłaś bardzo dzielna, nie wiem jak ja dam rade... byłam sama przy umieraniu babci w tym roku... teraz czeka mnie zapewne umieranie mamy....:(
 
damianowski19 


Dołączyła: 13 Wrz 2014
Posty: 52
Pomogła: 4 razy

 #59  Wysłany: 2014-11-13, 21:48  


Jolana.......przepiekny tekst.

Mysle,ze każdy, kto stracił kogoś bliskiego, powinien ten tekst miec zawsze przy sobie

Przez chwile poczulam tak jakby moja mamunia napisla do mnie ... :) Napewno bede czytala w gorszych chwilach jak to napisala Casharel.......




MAMUNIA III.2014- 3.X.2014
 
Casharel 


Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Pomogła: 7 razy

 #60  Wysłany: 2014-11-29, 20:40  


Witajcie moi kochani....
to aż nieprawdopodobne ale dzisiaj mijają dwa miesiące od kiedy odeszła moja mama.Trudny to da mnie czas, bardzo trudny...tęsknię bardzo, tak bardzo, że to aż boli....boli strasznie...

Pogrzeb moja mama miała piękny czy pogrzeb może być piękny? Może....Przyszło mnóstwo ludzi, tak dużo że aż przecieraliśmy oczy ze zdumienia...kwiatów i wieńców nie mieli gdzie układać, dobrze, ze 4 sąsiednie groby należały do naszej rodziny, bo tam mogli to wszystko poukładać...Pogrzeb z którego mimo wszystko niewiele pamiętam, bardzo podobałby się mojej mamie. I wiem, ze Ona tam ze mną była i dała mi znak, że jest dobrze. I mama zasłużyła na taki pogrzeb bo cudownym człowiekiem była.

Ja posypałam się zdrowotnie strasznie..ale jest już dobrze..lekarz nazwał mnie dzieckiem rodzica onkologicznego....cokolwiek to znaczy :roll: ale cierpliwie wypisywał skierowania na kolejne badania. jest dobrze..tylko serce boli tak strasznie....

Moje dzieci też tęsknią za babcią, często pytają, chętnie jeżdżą na cmentarz....i zadają masę pytań....


czy kiedyś będzie lepiej? bo ja mam wrażenie, że każdego dnia boli bardziej..że jest trudniej i już nigdy nie będzie lepiej.


boję się świąt...podświadomie odsuwam od siebie myśl, ze się zbliżają...będzie ciężko....

Kiedy się miało miłość która się nie trafia
czyjeś ciało i duszę całą,
a zostaje tylko fotografia..
to jest
to jest bardzo mało....
https://www.facebook.com/...96461609&type=1
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group