1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
meta na płucu
Autor Wiadomość
Iga1984 


Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 22
Pomogła: 1 raz

 #31  Wysłany: 2013-03-19, 14:35  


Pani onkolog powiedziała, że pobiorą wycinke z guza i na podstawie badania hist-pat stwierdzą z czego to guz, tzn. czy pierwotny płuc czy przerzutowy i bedą szukać dalej... Nie wiem czy to jest możliwe stwierdzić z takiego wycinka skąd to pochodzi...?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #32  Wysłany: 2013-03-19, 15:05  


Iga1984 napisał/a:
Nie wiem czy to jest możliwe stwierdzić z takiego wycinka skąd to pochodzi...?

Jest możliwe.
_________________
 
Iga1984 


Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 22
Pomogła: 1 raz

 #33  Wysłany: 2013-03-19, 23:17  


Pojawiły się nasilające się duszności. Zadzwonilismy do hospicjum. Przywieźli koncentrator tlenu i założyli mamie "motylka" podskórnie. Mamy podawać morfinę i jeszcze jakies leki (naszykowane strzykawki czekają w lodówce). Mama wkońcu usnęła. Mama nadzieję że noc bedzie spokojna. Przeraża mnie to wszystko. Dzieje się tak szybko...
U taty po pomoc z hospicjum dzwonilismy w srodę, a w piątek już byl po drugiej stronie... Mam nadzieję że z mamą dane mi bedzie trochę wiecej czasu. Dobrego czasu, bez bólu i dusznosci... :-(
 
infinity 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 21 Sie 2012
Posty: 576
Skąd: United Kingdom
Pomogła: 197 razy

 #34  Wysłany: 2013-03-19, 23:44  


tez mam taka nadzieje :/pociesza:/
 
 
Iga1984 


Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 22
Pomogła: 1 raz

 #35  Wysłany: 2013-03-21, 15:59  


Mama wczoraj rano czuła się srednio, oczywiście kaszel i brak sił. Po południu było super. Zjadła obiad i poprosiła o lody waniliowe, potem wypiła 2 nutridrinki. Nawet posiedziala przy internecie. Od 4 rano zaczęły nasilać się duszności, nie reagowała na leki, męczyła się strasznie. Po wizycie pielęgniarki z hospicjum i otrzymaniu leku dożylnie - steryd dexametason, zwiększyliśmy dawkę morfiny podskórnie. Dostaje też dodatkowo coś na dusznnosci - niestety nie znam nazwy , mamy naszykowane to wszytsko w strzykawkach do podawania do motylka. Wczoraj lekarka osłuchala ja, płynu w opłucnej nie jest za wiele. Mama nie kontroluje oddawania moczu - założyłam jej pampersa.
Co jeszcze mogę zrobić, by jej ulżyć? Ile to potrwa?
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #36  Wysłany: 2013-03-21, 16:36  


Iga, mojej mamie zmniejszają sie duszności gdy trochę się odwodni tzn bierze wtedy spironol, zresztą to widać, jak zatrzymuje się jej woda w organiźmie , gorzej oddycha i ją dusi, jest taka podpuchnięta. Potem po lekach moczopędnych widać poprawę. Nawet oddech jest lepszy.Ale nie wiem, czy jest tak zawsze, tzn u wszystkich pacjentów.
Trzymaj się dzielnie, Magda
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
Iga1984 


Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 22
Pomogła: 1 raz

 #37  Wysłany: 2013-03-21, 18:43  


mama śpi, wybudza ją silny kaszel, ale nie potrafi sama usiąść. Oddech szybki i cieżki, praktycznie bez kontaktu. Lekarz powiedział, ze te leki mają mamę wyciszyć, by uniknąć bólu i lęku przed uduszeniem
Dłonie ma koloru ziemistego, ale ciepłe...
Czy to że mama ciągle śpi, oznacza że została wprowadzona w sedację? Ile to cierpienie moze jeszcze potrwac?
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #38  Wysłany: 2013-03-21, 21:49  


nie potrafię odpowiedzieć na twe pytanie, nie mam takiej wiedzy, ale z tego co piszesz, domyślam się, że stan mamy jest bardzo powazny...Jestem z Tobą myślami i modlitwą. Magda
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
Iga1984 


Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 22
Pomogła: 1 raz

 #39  Wysłany: 2013-03-22, 20:06  


Mamusia usnęła wczoraj o 20:40. Juz jej lekko, juz sie nie dusi...
Dziekuję za wsparcie i pomoc
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #40  Wysłany: 2013-03-22, 20:48  


Przykro mi

_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #41  Wysłany: 2013-03-22, 21:05  


Iga, przytulam...bardzo współczuję...
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
ananav 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 343
Pomogła: 51 razy

 #42  Wysłany: 2013-03-22, 22:05  


::rose:: ::rose:: ::rose:: ::rose::
 
ELLA1 



Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 104
Pomogła: 3 razy

 #43  Wysłany: 2013-03-22, 22:21  


Iga ,trzymaj się , bardzo mi przykro ...... ::rose::
 
espérance 



Dołączyła: 06 Gru 2012
Posty: 166
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 19 razy

 #44  Wysłany: 2013-03-22, 22:42  


Iga1984, ::rose::
_________________
"Nie bądź burakiem - walcz z płuca rakiem" POPIERAM ----> http://www.mamhakanaraka.pl
 
młoda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 376
Skąd: Kraków
Pomogła: 47 razy

 #45  Wysłany: 2013-03-25, 09:53  


Bardzo mi przykro:( Trzymaj się
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group