1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
interpretacja
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #76  Wysłany: 2012-04-02, 20:14  


izamc napisał/a:
dlaczego zmienili rozpoznanie na SCLC-ED?

Rozpoznanie było takie od samego początku - raka zdiagnozowano już w momencie istnienia przerzutów do mózgu, co automatycznie kwalifikowało chorobę do postaci rozsianej (ED).

izamc napisał/a:
Rozumiem,ze guzy uległy zmniejszeniu

Tak, jest regresja.

izamc napisał/a:
ale o co chodzi z tymi ziarniakami (...) Zupełnie nie mam pojęcia co one powodują?

Mogą powodować bardzo różne rzeczy - zapalenie płuc, inne stany zapalne etc.
_________________
 
izamc 


Dołączyła: 21 Lip 2009
Posty: 60
Skąd: Łódź
Pomogła: 1 raz

 #77  Wysłany: 2012-04-02, 20:37  


Tzn,że te ziarniaki mogą znacznie wpłynąć na pogorszenie stanu zdrowia taty?

[ Dodano: 2012-04-02, 20:41 ]
Przepraszam może moje pytanie wyda się niemądre ale dlaczego przy pierwszych badaniach sklasyfikowano tatę do NDRP a teraz zmieniono na SCLC czy to znaczy ,że sytuacja uległa pogorszeniu? Czy po prostu ten typ raka ma różne klasyfikacje?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #78  Wysłany: 2012-04-02, 22:38  


izamc napisał/a:
Przepraszam może moje pytanie wyda się niemądre ale dlaczego przy pierwszych badaniach sklasyfikowano tatę do NDRP a teraz zmieniono na SCLC czy to znaczy ,że sytuacja uległa pogorszeniu? Czy po prostu ten typ raka ma różne klasyfikacje?


W pierwszym poście pisałaś:
izamc napisał/a:
W mat. stwierdza się nieliczne atypowe komórki o dość skąpej cytoplaźmie z cechami cytolizy, obraz cytologiczny odp. carcinoma male differentiatum probabiliter carcinoma microcellulare.
(...)
wg konsultacji: rak płuca lewego LD PS2 Ca microcellulare.
(pogrubienie moje)
Od początku więc był to rak drobnokomórkowy (DRP) = SCLC.

[ Dodano: 2012-04-02, 22:41 ]
izamc napisał/a:
Tzn,że te ziarniaki mogą znacznie wpłynąć na pogorszenie stanu zdrowia taty?

Wielu ludzi jest nosicielami np. gronkowca złocistego i nie ma z tego powodu żadnych objawów. Na pewno w razie obniżenia odporności istnieje ryzyko rozwinięcia infekcji związanej z tymi bakteriami, ale wg antybiogramu bakterie są wrażliwe na wiele antybiotyków, także spokojnie.
_________________
 
izamc 


Dołączyła: 21 Lip 2009
Posty: 60
Skąd: Łódź
Pomogła: 1 raz

 #79  Wysłany: 2012-08-25, 09:11  


Witam serdecznie.
Długo nie pisałam ale miałam zawirowanie w życiu.

Tata jest już po 6 cyklach chemioterapii i 10 sesjach radioterapii. Diabetolog przepisał mu na stałe dwa rodzaje insuliny. Teraz czekamy do 4 września - tata będzie szedł do szpitala na kolejną serię badań kontrolnych.
Tata jak na razie czuje się możłiwie dobrze, jednak strasznie męczy go kaszel - kiedyś najczęściej w momencie kładzenia się do łóżka, teraz niestety równkież w ciągu dnia ma kaszel. (od ostatniej radiotrerapii przytył 1,5 kg, aczkolwiek przez trzy dni narzekał na bóle głowy).
Jak może wyglądać dalsze leczenie? Czy to będzie kolejna seria chemio i radioterapii? Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #80  Wysłany: 2012-08-25, 17:11  


izamc napisał/a:
10 sesjach radioterapii.

Głowy? Klatki piersiowej?

izamc napisał/a:
Jak może wyglądać dalsze leczenie? Czy to będzie kolejna seria chemio i radioterapii?

Tzn. teraz czy w momencie progresji?
_________________
 
izamc 


Dołączyła: 21 Lip 2009
Posty: 60
Skąd: Łódź
Pomogła: 1 raz

 #81  Wysłany: 2012-08-27, 13:31  


Tata miał naświetlania tylko głowy. A z pytaniem o leczenie chodzi mi o teraz-co mogą mun jeszcze zaproponować?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #82  Wysłany: 2012-08-27, 18:11  


Jeśli po I linii leczenia - a więc po chemioterapii (tu: PE) i naświetlaniach głowy stwierdza się regresję, to pozostaje wykonywanie badań kontrolnych i w momencie stwierdzenia progresji włączenie II linii leczenia (zależnie od czasu, po jakim stwierdzona zostanie progresja).
_________________
 
izamc 


Dołączyła: 21 Lip 2009
Posty: 60
Skąd: Łódź
Pomogła: 1 raz

 #83  Wysłany: 2013-07-04, 23:00  


Witam-bardzo dlugo mnie nie bylo na forum - ale niestety znow mam kilka meczacych pytan.

Tata od zeszlego roku od sierpnia byl tylo raz na badaniach kontrolnych ktore wskazaly iz jest regresja - teraz bedzie mial kolejna serie badan u radioterapeuty dopiero w sierpniu. Bardzo sie boje o niego poniewaz od jakiegos czasu ma niewladna lewa reke a do tego ma problemy z utrzymaniem rownowagi i najczesciej przewraca sie. Czy taki stan moze oznaczac nawrot albo znaczne pogorszenie?
Nie wiem moze sie myle ale czy to znaczy, ze guzow w OUN przybylo lub rozrosly sie te stare?

Tata jest mniej jesli moge tak stwierdzic zywotny, jest taki osowialy nie wychodzi z domu - zdaje sobie sprawe ze zle sie czuje a nawet ze sie boi ale bedac w domu jest zaryzykuje stwierdzenie dziwny. Martwie sie a raczej obawiam sie czy to aby nie zbliza sie najgorsze - wiem ze nie powinnam tak mowic ale musze byc przygotowana na wszystko chociaz bardzo go kocham. Widze po nim ze juz mu na wiellu rzeczach nie zalezy. kiedys byl bardzo pedantycznym czlowiekiem a traz nic sie nie chce, nic mu nie przeszkadza. Czasami bladzi gdzies myslami. Chcemy go z bracmi namowic na wizyte u neurologa z tymi dolegliwosciami ale on nie chce isc mowi ze poczeka do sierpnia. a ja sie boje czy jego stan sie jeszcze nie pogorszy.
Prosze napiszcie co robic bo sama nie daje rady mu pomoc
 
espérance 



Dołączyła: 06 Gru 2012
Posty: 166
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 19 razy

 #84  Wysłany: 2013-07-04, 23:22  


izamc, moja mama miała podobne objawy. Nie wiedzieliśmy, że miała przerzut. Sygnalizowaliśmy lekarzowi - onkologowi, że martwi nas zachowanie mamy, nie chciała wychodzić na spacery, stała się osowiała, czasami sprawiała wrażenie nieobecnej, mówiła nieskładnie, czasem gubiła słowa, stała się zamknięta. Lekarz, niestety, stwierdził, że mamie nic nie jest, zalecił konsultację u lekarza rodzinnego, bo on osobiście podejrzewa "depresję organizmu po chemioterapii". Zalecił konsultację u lekarza rodzinnego. Po wizycie domowej (prywatnej_ lekarz potwierdził diagnozę onkologa prowadzącego i przepisał antydepresanty. Po tygodniu, objawy pogłębiały się, wezwaliśmy do domu psychiatrę (również prywatnie, bo mama nie chciała pójść), który, o zgrozo, potwierdził diagnozę 2 poprzednich lekarzy. Kilka dni później mama zemdlała. Pogotowie ja zabrało do szpitala i juz na izbie przyjęć stwierdzili, że jest to najprawdopodobniej przerzut. Dalsze badania tylko potwierdziły przypuszczenia. Na szczęście mama została zoperowana, guz był jeden, powierzchniowy, wiec udało sie go usunąć.

Mówię o tym, bo uważam, z racji doświadczeń, że lepiej jest dmuchać na zimne. Nie powinnaś więc bagatelizować tych objawów. Zalecam konsultację u onkologa prowadzącego. Nie czekałabym do sierpnia, bo każdy dzień może być na wagę złota. Natomiast starałabym się tatę namówić na konsultację, dlatego, że to do niego i tylko do niego należy decyzja o dalszym leczeniu. Życzę siły i wytrwałości.
_________________
"Nie bądź burakiem - walcz z płuca rakiem" POPIERAM ----> http://www.mamhakanaraka.pl
 
izamc 


Dołączyła: 21 Lip 2009
Posty: 60
Skąd: Łódź
Pomogła: 1 raz

 #85  Wysłany: 2013-07-12, 22:30  


Czy guzy w OUN moga powodowac objawy podobne do udaru? Mam tu na mysli niedowlad lewj reki i nogi? Dodam iz tata twierdzi iz znacznie lepiej czuje sie jak jest chlodniej na dworze, jego internista powiedzial ze ten niedowlad jest po zle zrobionym zastrzyku domiesniowym czy to jest mozliwe? Martwie sie czy nie doszlo do rozrostu skoro wystepuja takie objawy.To czekanie do sierpnia strasznie sie dluzy
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #86  Wysłany: 2013-07-12, 22:59  


Postaraj się jak najszybciej o skierowanie na badanie głowy TK, dokładniejsze byłoby MRI.
Źle zrobiony zastrzyk......... żenada, może lekarz powinien poczytać forum.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
izamc 


Dołączyła: 21 Lip 2009
Posty: 60
Skąd: Łódź
Pomogła: 1 raz

 #87  Wysłany: 2013-07-12, 23:05  


Z tym badaniem bedzie ciezko-juz chcialam je zrobic prywatnie ale niestety tata nalezy do trudnych ludzi mam tu na mysli on wie lepiej i nie bedzie chodzil po lekarzach jak ma wizyte w sierpniu. Walczymy z nim razem z bracmi ale zadne argumenty niestety nie trafiaja a sila go przeciez nie zaciagne-jak jeszcze mozna go przekonac skoro takie argumenty jak lezenie w lozku w bezruchu nawe na niego nie dzialaja
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #88  Wysłany: 2013-07-12, 23:09  


izamc, tata jest dorosły... Wiem, że brzmi to okrutnie ale to on decyduje o sobie.
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #89  Wysłany: 2013-07-12, 23:12  


Poproś rodzinnego o skierowanie do hospicjum domowego. Przyjedzie lekarz, zbada Tatę, pokieruje dalej. Hospicjum byłoby najlepszym rozwiązaniem, przeważnie pracują tam wspaniali ludzie - lekarze i pielęgniarki.
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #90  Wysłany: 2013-07-15, 16:50  


Podjęliście decyzję o opiece hospicyjnej ? bywa tak, że trzeba czekać na wolne miejsce dosyć długo. lepiej zapewnić taką pomoc wcześniej.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group