1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guz w lewym płucu-proszę o pomoc co dalej?
Autor Wiadomość
Moniq7 


Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 25

 #1  Wysłany: 2015-05-11, 13:20  guz w lewym płucu-proszę o pomoc co dalej?


Witam wszystkich!
U mojej mamy wykryto guza w lewym płucu wielkość 4cm na 4,5cm. Jutro ma mieć robioną tomografię komputerową i bronchoskopię. Nie wiem co mam robić dalej? Może możecie mi polecić dobrych lekarzy do których mogę się zwrócić na konsultację, mogą być prywatni i gdzie powinnam leczyć mamę zastanawiałam się nad Centrum Onkologii w Warszawie lub w Instytucie Grużlicy i Chorób płuc na Płockiej. Proszę was o pomoc, bardzo boję się o mamę. W naszym wypadku najlepsza byłaby Warszawa, ponieważ mamy tu rodzinę. Pomocy
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 481
Pomogła: 72 razy

 #2  Wysłany: 2015-05-11, 13:41  


Moniq świetnie rozumiem Twój niepokój. Proszę jednak o odrobinę cierpliwości. Nie zawsze na Forum jest ktoś, kto zna odpowiedz na Twoje pytanie. Niepotrzebnie założyłaś dwa wątki. A przechodząc do meritum. Na początku marca 2012 roku w Instytucie Grużlicy i Chorób Płuc miałam usuwany duży przerzut z prawego płuca. Operację zniosłam dobrze, a opiekę na oddziale oceniłam jako bardzo dobrą i profesjonalną. Jeżeli guz okaże się operacyjny Instytut na Płockiej jest godzien polecenia.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
małgośka
 
Moniq7 


Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 25

 #3  Wysłany: 2015-05-11, 14:02  


Dziękuję Małgośka, ale bardzo się denerwuję, możesz polecić mi lekarza który się Tobą zajmował?
pozdrawiam
 
salinka 


Dołączyła: 10 Kwi 2015
Posty: 8

 #4  Wysłany: 2015-05-11, 14:03  


Teraz nic nie mozesz zrobic. Musicie zrobic TK i bronchoskopie, uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na wyniki.
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 481
Pomogła: 72 razy

 #5  Wysłany: 2015-05-11, 14:19  


Moniq, zajmował się mną doskonały lekarz Robert Jagiełło. Został mi przydzielony niejako z urzędu ( ja nie miałam na to wpływu, ale trafiłam dobrze.) Inne pacjentki chwaliły też ordynatora oddziału chirurgii dr. Rudzińskiego ( imienia niestety nie pamiętam).
_________________
małgośka
 
Moniq7 


Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 25

 #6  Wysłany: 2015-05-11, 15:10  


Wiem że muszę być cierpliwa,ale nie mogę myślałam że mogę je wcześniej skonsultować zanim mama wyjdzie ze szpitala, mama dostała zieloną kartę onkologiczną w szpitalu w Białej Podlaskiej działa nie wiem jak w innych instytucjach. W naszej rodzinie nowotwory są obwarowaniem genetycznym, wiem że bardzo ważny jest czas

Dziękuję wam
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #7  Wysłany: 2015-05-11, 17:02  


Moniq7 napisał/a:
W naszej rodzinie nowotwory są obwarowaniem genetycznym, wiem że bardzo ważny jest czas
Ale raczej nie rak płuca.
Moniq7, przede wszystkim bez dokładnego wyniku CT i hist-patu nie ma o czym mówić. Najpierw komplet wyników, później leczenie. Jednak pierwsze pytanie zawsze brzmi: Czy jest to nowotwór złośliwy? Później dopiero ocenia się czy guz jest operacyjny i ustalany jest schemat leczenia. Taki jest schemat, nic wcześniej nie da się zrobić.
Renoma ośrodka i opinie w internecie to nie wszystko. W przypadku chorych leczonych na nowotwory złośliwe wizyty w szpitalach odbywane cyklicznie co kilka tygodni/miesięcy (a czasem nawet częściej), powodują, że dostępność leczenia niedaleko miejsca zamieszkania jest również istotna.
Pozdrawiam serdecznie!
 
Moniq7 


Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 25

 #8  Wysłany: 2015-05-11, 17:12  


Dziękuję majkelek.
Cierpliwie poczekam.

Pozdrawiam
 
Moniq7 


Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 25

 #9  Wysłany: 2015-05-23, 13:37  Prośba o interpretację wyników


Mama jest po kilkudniowym pobycie w szpitalu, miała robioną tk klatki piersiowej, bronchoskopię, bad krwi i usg brzucha. Wczoraj była konsultacja z tachochirurgiem z Instytutu Chorób Płuc i Gruźlicy na Płockiej w warszawie, Pan doktor powiedział że to jest nowotwór który trzeba jak najszybciej operować, termin wyznaczył na 09.06.2015 Czy mogę poprosić o interpretację czy jest to nowotwór? Jaki? co mam dalej robić? Czy mogę zrobić jakieś dodatkowe badania prywatnie? Czy dobrym rozwiązaniem jest od razu operacja, bez wcześniejszej biopsji? Bronchoskopia nic nie wykazała, badania krwi są dobre i usg brzucha również Natomiast przepiszę wynik tk klatki piersiowej.

Na pograniczu segmentów 9 i 10 płuca lewego obwodowo położone nieprawidłowe ognisko tkankowe o nieregularnych policyklicznych obrysach, o przybliżonych wym 38*25mm z ogniskami przejaśnień-rozpadu? wewnątrz. Widoczne pasma tkanki łącznej łączące nieprawidłową tkankę z wnęką lewego płuca. Zmiana niejednoznaczna w ocenie- do rozważenia pogłębienie diagnostyki- biopsja.
Pozostały miąższ płuca lewego oraz płuco prawe bez zmian ogniskowych, bez zaburzeń upowietrznienia. Pojedynczy węzeł chłonny wielkości 10 mm widoczny przytchawiczo po stronie prawej na poziomie pnia t.płucnej Poza tym struktury śródpiersia i wnęki płucne bez innych zmian typu węzłowego i rozrostowego. Uwapnione blaszki miażdżycowe w łuku aorty oraz w aorcie zstępującej. Objęte badaniem częściowo narządy nadbrzusza bez zmian ogniskowych. Kr.Th oraz pozostałe struktury kostne klp objęte badaniem bez cech destrukcji. Drobne zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze na krawędziach przednich i bocznych trzonów kr.Th. Objęte zakresem badania częściowo narządy nadbrzusza bez zmian ogniskowych

[ Dodano: 2015-05-23, 20:09 ]
dodaję skan wypisu ze szpitala

Proszę o odpowiedź
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #10  Wysłany: 2015-05-24, 19:16  Re: Prośba o interpretację wyników


Moniq7 napisał/a:
Pan doktor powiedział że to jest nowotwór który trzeba jak najszybciej operować, termin wyznaczył na 09.06.2015 Czy mogę poprosić o interpretację czy jest to nowotwór?
Jest to opisane jako nowotwór, czyli:
Moniq7 napisał/a:
nieprawidłowe ognisko tkankowe
Moniq7 napisał/a:
Czy dobrym rozwiązaniem jest od razu operacja, bez wcześniejszej biopsji?
Czasem robi się operację i nie czeka na wynik biopsji, inaczej - robi się hist-pat sródoperacyjny. Jeśli jest podejrzenie, że zmiana może być złośliwa, lub z dużym prawdopodobieństwem może się uzłośliwić, to usuwa się ją zanim dojdzie do metastazy i nie będzie możliwe już żadne leczenie radykalne.
Wypisu zamieszczonego nie widzę. Jeśli macie wątpliwości czy poddać się operacji (jak rozumiem lekarz z Wami rozmawiał na temat podjętej przez siebie decyzji), to powinniście w trybie pilnym skonsultować się z innym lekarzem onkologiem.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Moniq7 


Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 25

 #11  Wysłany: 2015-06-17, 19:05  


Witam ponownie,
Przede wszystkim dziękuję Majkelek za odpowiedź, przepraszam że nic nie odpisałam, ale sama ze sobą biegałam po badaniach i poradniach onkologicznych.
Wracając do mamy-bo ona jest w tym momencie najważniejsza, to miała wykonaną operację 11 czerwca, jesteśmy już w domu, czuje się dobrze z dnia na dzień lepiej, ale oczywiście jest dużo niewiadomych. Chirurg trafił nam się niestety mało wylewny i mało kontaktowy- wręcz bałam się pytać, zaraz była odpowiedź czy Pani czegoś nie zrozumiała czy nie dosłyszała? Lub "nie mam czasu" i mówiłam do pleców- oczywiście bez odpowiedzi. Potem po operacji pytałam czy operacja się udała - odpowiedź TAK usunęliśmy całego guza, jest to nowotwór złośliwy, czekać na hist-pat i zobaczymy czy dalsze leczenie będzie miało w ogóle jakiś sens! To nie ważne potrafię wiele znieść, teraz ważne jest zdrowie mamy. Zdaję sobie również sprawę że to dopiero początek i muszę uzbroić się w cierpliwość.

W związku z powyższym oczywiście liczę na was i prośbę o interpretację wypisu i wyników. Czy faktycznie jest aż tak bardzo źle? przecież nie ma wyników hist-pat? może jakieś podpowiedzi co mam robić dalej? O jakie badania walczyć, Czy już szukać onkologa? czy czekać na wyniki?

Z góry wszystkim dziękuję, spróbuję dodać załączniki bo ostatnio mi się nie udało

Pozdrawiam
Monika
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2015-06-17, 19:15  


Czekać na wyniki.
_________________
 
Moniq7 


Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 25

 #13  Wysłany: 2015-06-17, 20:53  wypis ze szpitala


próba dodania załącznika
[ Dodano: 2015-06-17, 22:02 ]
Chyba się udało? (Udało się! przyp. Michał)
Czy guz w stanie rozpadu oznacza że mogą być przerzuty? Jakie badanie może to stwierdzić? Po operacji pytałam lekarza czy węzły chłonne zostały również usunięte- powiedział że tak, natomiast w wypisie nie ma o tym mowy czy możliwe jest że jednak nie zostały usunięte?
Pozdrawiam




IMAG0693.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2533 raz(y) 1,22 MB

IMAG0692.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2524 raz(y) 1,37 MB

IMAG0691.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2472 raz(y) 1,32 MB

 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #14  Wysłany: 2015-06-17, 21:24  


Moniq7, przyłączam się do tego, co napisała absenteeism - musimy czekać na pełne wyniki. Rzeczywiście, ja w wypisie nie znajduję wzmianki o usuniętych węzłach, ale być może ktoś zwyczajnie nie uznał tego za istotne na tym etapie, skoro i tak musimy czekać na pełen wynik. Usunięcie węzłów, w przypadku, gdy są one podejrzane onkologicznie, powinno być standardem ( http://www.annalscts.com/article/view/485/581 )- pytanie czy tutaj lekarze takie podejrzenie mieli (wynik TK nie wskazuje na to jednoznacznie).
Niestety, nic tylko czekać. Pozdrawiam serdecznie!
P.S. A z tym rozpadem to w sumie niekoniecznie. Konsekwencja jest taka, że w okolicach guza może tworzyć się przewlekłe zapalenie i idąc tą drogą rzeczywiście może być nieco większa szansa na rozsiew do węzła, ale byłbym daleki od generalizowania.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2015-06-17, 21:30  


Moniq7 napisał/a:
Czy guz w stanie rozpadu oznacza że mogą być przerzuty?

Jeśli mamy do czynienia z nowotworem złośliwym, to zawsze istnieje opcja przerzutów.
Nie, rozpad guza nie oznacza z automatu obecności przerzutów.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group