[JustynaS1975]

wika napisał/a:

aż się boję żeby to nie było złudne

wika, nie wymyślaj,

wika napisał/a:

Mogę u niej być od 11 do 12 i od 15 do 17

bądź przy Niej
Pozdrawiam Was obie serdecznie

[wika]

Może się nie rozumiemy,mama leży na intensywnej a tam godziny odwiedzin są rygorystyczne,niestety a może stety .Te zarazki tam wnoszone mogą pogorszyć stan tych chorych.I Justynko nie będę się tłumaczyć z wymyślania jak to określiłaś.Albo będę od roku jestem cały czas z mamą a od prawie 3 miesięcy kursuję Katowice Zakopane dom szpital szpital dom mam dwoje dzieci w wieku szkolnym 7 i 13 lat one też mnie potrzebują gdyby nie mój mąż to nie wiem czy dałabym radę choć i tak jest ciężko.Nie ocenia się ludzi po zdawkowych informacjach.

[ Dodano: 2011-12-01, 18:08 ]
Jest mi bardzo przykro

[JustynaS1975]

wiko, absolutnie nie chciałam Cię obrazić, i Cię nie oceniam. Przepraszam, jeśli uraziłam Cię swoim wpisem. Ale nic obraźliwego nie miałam na myśli.

Napisałaś, że możesz być w określonych godzinach, to chciałam przez to powiedzieć, że bądź przy Niej w tych godzinach. Przepraszam, powinnam dodać, że jeśli możesz.
A 'nie wymyślaj' odnosiło się do cytatu, że poprawa może być złudna. Chciałam tylko napisać, że jest poprawa, i bierz to za dobrą monetę. Absolutnie moje słowa: 'nie wymyślaj' nie odnosiły się do tego kiedy możesz, czy nie możesz.
W moich wypowiedziach nie ma żadnych podtekstów.

[ Dodano: 2011-12-01, 18:17 ]
Wiko napisałaś, że poprawa może być złudna. Ja odpisałam: nie wymyślaj. I do tego to się odnosiło.
Nie odnosiło się do godzin, w których możesz być.

Napisałaś, że w określonych godzinach możesz być. Odpisałam: to bądź przy Niej.

[wika]

To ja przepraszam jestem już naprawdę przemęczona.

[JustynaS1975]

Cieszę się, że zostało wyjaśnione
Rozumiem sytuację i na pewno nie chciałabym Cię urazić.

[wika]

Wiem,wiem Justynko :)

[JustynaS1975]

[wika]

[wika]

Witam po bardzo długiej nieobecności

[ Dodano: 2012-07-22, 01:13 ]
Nie będę pisać co było piszę co jest po zabiegu było wspaniale do teraz mamie spuchła twarz lekarz dał skierowanie do szpitala nie chcieli przyjąć ale chyba mam dar przekonywania ...mama jest w szpitalu czekam do poniedziałku na wiadomości wiem że lepiej nie będzie...rak to jednak wyrok nie czarujmy się...nie jestem pesymistą tak jak mama jestem niepoprawną optymistką ale także realistką i jest mi ciężko...bardzo...

[ Dodano: 2012-07-22, 01:24 ]
mam nadzieję że to forum jest stworzone żeby udzielać konkretów a nie głaskania po głowie choć może i to głaskanie też pomaga...lepiej czasami porozmawiać niż pisać ponieważ nie zawsze to co piszemy jest dobrze odbierane....

[ Dodano: 2012-07-22, 01:27 ]
Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za wszystkich na tym forum buziaczki

[JustynaS1975]

wika napisał/a:

Witam po bardzo długiej nieobecności

Witam

wika napisał/a:

forum jest stworzone żeby udzielać konkretów a nie głaskania po głowie choć może i to głaskanie też pomaga.

Forum jest stworzone, aby udzielać i konkretnych informacji medycznych, i aby wspierać "psychicznie"
Pozdrawiam Cię serdecznie i Twoją Mamę oraz trzymam kciuki

[gregori0708]

rak jest wyrokiem,to fakt ale nadzieja podtrzymuje wiare w życie i jego sens. gorzej jest jesli te życie się kończy a my tracimy sens....i wiare na lepsze jutro