1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
GUZ GŁOWY TRZUSTKI Z PRZERZUTAMI DO WĄTROBY
Autor Wiadomość
spike40 



Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 199
Skąd: Woj. Mazowieckie
Pomogła: 16 razy

 #91  Wysłany: 2012-05-11, 10:52  


Jestem po pogrzebie.
Ciężko opisać uczucia towarzyszące temu przeżyciu.
Oprócz żałoby, smutku i rozgoryczenia czułam również samotność, odosobnienie, przykrość.
Za trumną siedziałam sama
Męża poprosiłam by był obok blisko mnie w ławce. Nie chciałam by siedział ze mną za trumną bo rodzina ojca jest nieprzewidywalna.
Wyzwiska pod naszym adresem, że zamknęliśmy ojca używając do tego fałszywych świadków...
Tak bardzo "walczyli" o swojego wuja ( a mojego ojca) że nikt nie był w stanie mu pomóc tylko ja się nim zajmowałam na pogrzebie też się nie zjawili...
Ojciec miał jeszcze jedną córkę z pierwszego małżeństwa ale nie zdecydowała się na przyjazd z Anglii na pogrzeb. Byli jej synowie czyli wnuczkowie ojca.
Sprawy związane z organizacją pogrzebu spadły również tylko na mnie. Mój mąż był gotów pomóc mi we wszystkim ale nie chciałam go do tego mieszać. Dla mnie bardzo dużo zrobił wyrywając mamę z rąk ojca powodując skazanie na więzienie.

Przykre jest dla mnie również to że mimo wszystko zostałam sama bez rodziców. Jaki by ten ojciec nie był to był moim ojcem.
Brakuje mi teraz mamy bardziej niż kiedykolwiek.
 
 
asia77 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 1403
Pomogła: 137 razy

 #92  Wysłany: 2012-05-11, 11:00  


spike40, jesteś bardzo silną kobietą i napewno sobie poradzisz :tull:
spike40 napisał/a:
Jaki by ten ojciec nie był to był moim ojcem.


święta prawda ,wiesz że wyrządził wiele zła ale był Twoim ojcem .


spike40 napisał/a:
Brakuje mi teraz mamy bardziej niż kiedykolwiek


:-[


trzymaj się !
_________________
Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #93  Wysłany: 2012-05-11, 11:35  


spike40 napisał/a:
Brakuje mi teraz mamy bardziej niż kiedykolwiek.

:-(
Spike40, życzę Ci mnóstwa mnóstwa sił, wytrwałości.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
izabella 



Dołączyła: 02 Maj 2012
Posty: 13
Skąd: Poznań
Pomogła: 4 razy

 #94  Wysłany: 2012-05-11, 14:17  


Witaj
Kiedy odchodzą rodzice musimy ostatecznie wydorośleć.
Smutne to osierocenie i bolesne.
Niestety nie nam decydować kiedy odejdą ,możemy jedynie walczyć, wspierać ich w chorobie i godnie pożegnać.
To zdaje się zrobiłaś Kasiu?
Czas powoli porządkuje bieg rzeczy, uspokaja emocje.
Przeszłości nie zmienisz, " Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy "
los bywa przewrotny, mój Tata umierał dokładnie w Sylwestra gdy ludzie świętowali nadejście nowego roku, było hucznie i wesoło ale nie nam- cóż zrobić.
pozdrawiam Cię mocno
_________________
życzę szczęścia Tym, którzy wygrali,
siły i wytrwałości Tym, którzy walczą,


TATA rak trzustki 1999r - wciąż tęsknię
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #95  Wysłany: 2012-05-11, 22:54  


Kasiu...... :cmok:
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
bozka 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 16

 #96  Wysłany: 2012-05-15, 11:32  GUZ GŁOWY TRZUSTKI Z PRZERZUTAMI DO WĄTROBY


Od poczatku śledzę twój wątek.
Nie spowdziewałam się, że ta choroba tak szybko postępuje i śmierć przychodzi w tempie sprintera.
Szczerze współczuję, w ostatnich dniach przeszłaś bardzo dużo. ::rose::
:/pociesza:/
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #97  Wysłany: 2012-05-31, 01:42  


spike40, co u Ciebie , jak się trzymasz :/pociesza:/ ?

:tull:
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Bblondi 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 232
Pomogła: 22 razy

 #98  Wysłany: 2012-05-31, 20:49  


Kasiu, ostatnio wchodzę na forum sporadycznie. Ale odszukałam Twój wątek... Przyjmij wyrazy współczucia Kochana ::rose:: /aga
_________________
czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.
 
Reszka.78 



Dołączyła: 29 Lis 2011
Posty: 948
Pomogła: 136 razy

 #99  Wysłany: 2012-05-31, 21:06  


Kasieńko Kochana!
Czytałam Twój wątek, trzymałam po cichu kciuki za Twojego Tatkę.
Nie mogę sobie darować, że wcześniej nie zajrzałam. Tak strasznie mi przykro z powodu Twojej straty.
Przyjmij wyrazy współczucia.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group