[Agusia198128]

derdas napisał/a:

Jak się czuje Twoja mama, macie umówioną kolejną wizytę u lekarza żeby zadecydował jak zamierza przeprowadzić dalsze leczenie mamy po tych 12 cyklach chemii? Śledzę pilnie Twój post i wyczekuję dobrych wieści:)

Nie wiem ,czasami pisac mi sie nie chce i ręce opadają .W Gdanskim uniwersytecie medycznym w Gdańsku odmówiono nam operacji ,teraz próbujemy w Pomorskim centrum traumatologi równiez w Gdańsku ,i niestety dzis dzwoniąc tam chyba 20 razy z rzędu nie dodzwoniłam się wcale pod każdym z podanych numerów na stronie usłyszałam wiadomość numer jest nieprawidłowy... i jak tutaj załątwic cokolwiek ,a czas ucieka z dnia na dzień ,by tam jechac osobiście to jak zwykle koszty wchodza w grę ,i tak na miejscu nic nie załatwię.Poprosiłam znajomą która tam mieszka by zdobyła właściwy numer i czekam teraz z nadzieja ,że jednak w końcu uda mi się tam zadzwonić. Nie wiem co bedzie dalej gdy odmówia równiez i tam operacji :( By zdobyc więcej informacji na temat dalszego leczenia ,musze znac decyzje z pomorskiego centrum.Więc pozostaje czekanie... a końca nie widać.

[Agusia198128]

DZISIAJ BYŁAM Z MAMĄ W GDAŃSKU W CENTRUM TRAUMATOLOGI I NIESTETY ZNOWU NIC NIE ZAŁATWIŁAM BO LEKARZ PRZYJMOWAŁ OD8.30-9.30 A JA BYŁAM O 9.24 ALE NIESTETY LEKARZA JUZ NIE BYŁO:( JADE W PONIEDZIAŁEK.

[Agusia198128]

mama ma operacje 19 lutego - to na tyle ,dobra wiadomośc taka ,że będzie przeprowadzona laparoskopowo:)

[Agusia198128]

DNI do operacji sie zbliżaja a ja zastanawiam się czy rzeczywiście ta operacja to dobra rzecz?? czy to nie zaszkodzi?

[Małgosia81]

Agusia operacja faktycznie może by obciążająca, ale jeśli będzie jakieś zagrożenie lub lekarze by stwierdzili że nie ma sensu jej przeprowadzać to by tego nie robili. Ja osobiście jestem zdania że jeżeli operacja czy jakakolwiek ingerencja może pomóc i nie zaszkodzi to trzeba wycinać co się da aby ratować resztę. Trzymajcie się. Pozdrawiam

[Agusia198128]

Małgosia81 napisał/a:

Agusia operacja faktycznie może by obciążająca, ale jeśli będzie jakieś zagrożenie lub lekarze by stwierdzili że nie ma sensu jej przeprowadzać to by tego nie robili

Tak Małosiu ale ..w Akademi medycznej w Gdańsku odmówiono nam tej operacji twierdząc że to pogorszy sprawę...a w centrum traumaologi podejma się...więc sama nie wiem dlaczego

[Małgosia81]

Hm, według mnie to inne spojrzenie, może lepszy sprzęt i doświadczenie. U nas Kielce tez się nie podjęły a Gliwice tak.
pozdrawiam

[Agusia198128]

Małgosiu dziekuje Ci dodałas mi wiary ,że bedzie ok:)

[Agusia198128]

czy wiadomo czy po operacji mama jeszcze dostanie jakąs chemie skoro przed dostała 12 cykli?,albo jakies naświetlanie czy cokolwiek,czy po prostu skonczy sie na operacji ? jak to wygląda?

[Agusia198128]

No to zawiozłam dzis mamę do szpitala jutro z rana ma operację,,,,teraz wszystko w rękach "Tego Najwyższego"

[sylwiax]

Agusia jak mama czuje się po operacji?
będzie miała następne cykle chemii?

[Agusia198128]

sylwiax napisał/a:

Agusia jak mama czuje się po operacji? będzie miała następne cykle chemii?

MAMA miała operacje wczoraj i dopiero dzis byłam w Gdańsku u mamy ale za duzo sie nie dowiedziałam...lekarz nie był zbyt wylewny jesli chodzi o informacje operacja przebiegła ..dobrze usłyszałam tylko tyle " że wszystko co było zamierzane przed operacją zostało wykonane" z mama miałam mozliwośc porozmawiania tylko 10 minut -odbyło sie bez stomi na szćzęście:) ale martwię się co dalej?????????? by to wszystko nie poszło w złą stronę:((

[Małgosia81]

Aga, według mnie to po ok. 4 tygodniach lekarze podejmą decyzje o chemii, nie usunęli całej wątroby bo to niemożliwe wiec muszą zmniejszyć te pozostałe guzy w drugiej jej części (chociaż nie wiemy co usunęli i w jaki sposób, co z marginesami i węzłami, warto by poczekać na opis i wynik badania makro z histopatem). Także na razie dbaj o mamę o jej "psyche" żeby wracała jak najszybciej do zdrowia żeby walczyć dalej.
Pozdrawiam

[Agusia198128]

witam,mama miała operacje 20 lutego ,dzis odebrałam wyniki tk ..nie jest dobrze jest progresja50% i nowe ogniska na watrobie i pojawił sie węzeł :( co tez bardzo mnie martwi ..5 maja mama zaczyna cykl 12 chemi....Prócz tego CEA wynosi 755 gdzie przed zabiegiem wynosiło 216.

[Agusia198128]

Witam,u nas po długiej nieobecności ,skierowali mame na kolejna chemię w tej chwili bierze 3 ..cykl ,ale niepokoi mnie to ,że mamę boli głowa i to niemal codziennie..? czy to skutek uboczny chemi? czy cos może się dziać....w głowie? :( bo już nie wiem co mysleć.