[anja124]

>> Komentarze dotyczą tego wątku <<

---

moja mama tez jest pod opieka chospicjumi wyglada na roslinke .....ale jeszcze dzielnie sie trzyma ..............trzymaj sie .musimy sie trzymac

[Gonia]

anja124, Trzymaj sie i badz silna dla Mamci.Przytulam

[Małgosia81]

gizela79

[cleo33]

gizela79 napisał/a:

mama ma najwyżej przed sobą max.2msc życia....-ech nawet worek pieniędzy nie pomoże....moja mamusia powoli odchodzi.....

Musisz być silna bo wszystko moze sie zdarzyć ,mojemu tacie też dawali kilka mies a żył przeszło 2 lata od diagnozy.

[anja124]

nio .moja mama tez nie wstaje ......nie ma apetytu ,.ale nie rozmawia .......wydaje mi sie ze ma depresje nic ja nie bol...trzymaj sie

[bogna-bb1]

Moja kochana Mami miała 53 jak zmarła, to, że mama je to dobrze, moja mama nie jadła na trzy dni przed śmiercią. Bądź z mamą jak najwięcej bo tylko to Wam zostało, to prawda nawet worek pieniędzy już tu nic nie pomoże jedynie tylko wiara w lekarzy, że pomogą żeby nie bolało i Pana Boga, który da Wam jeszcze wspólne chwile. Pozdrawiam i trzymaj się mocno.

[cleo33]

bogna-bb1 napisał/a:

moja mama nie jadła na trzy dni przed śmiercią

Niekoniecznie tak musi być, moja nie jadła miesiacami wcześniej natomiast tuż przed jadła jakby wilk

[gizela79]

Wszystkiego najlepszego,siły a przede wszystkim zdrowia każdemu życzę.....

[JustynaS1975]

gizelo, Tobie też zdrowia i siły, wszelkiej pomyślności i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

[asia77]

gizela79, jak mamusia ?

[Gonia]

gizela79, badz przy Mamuni kiedy tylko mozesz!!!duzo sil i modlitwy!

[ania_b]

gizela79, Trzymam kciuki za Twoja mame:) pozdrawiam

[plamiasta]

powiedz mamie smacznego i na zdrowie od nas

[ania_b]

super, ze mama ma apetyt:) niech je tyle na ile ma ochote, to jej doda sily:) pozdrawiam

[ Dodano: 2012-02-28, 09:02 ]

[sylwia3]

gizela79, strasznie wzruszająca jest Wasza historia ;(( łezka mi się w oku zakręciła...
Bardzo mocno trzymam za Was kciuki, może Wam się uda.... ;(
Cieszę się gdy czytam, że Mamci wrócił apetyt - z tym jabłecznikiem to jej zazdroszczę na samą myśl się oblizuję ) Rób wszystko aby zapewnić mamusi jak najwspanialszą opiekę i dawaj jej miłości ponad normę..... choć wiem, widzę, czytam.... że jest wam strasznie ciężko ;(

Dużo sił Wam życzę w tej walce - całusy dla Ciebie i Twojej kochanej Mamy