[jagusia]

Ci, co są wpisani w długą kolejkę na operację nowotworu tarczycy w CO w Warszawie, nie będą tam operowani!!! Wiadomość pewna, wystarczy zadzwonić pod otrzymany od onkologa nr telefonu ( na karcie informacyjnej o planowanej operacji) .
"Tarczycowych"( przecież "nowotworowych") pacjentów przejmuje jakiś Instytut Hematologii I JEST TO OCZYWIŚCIE DECYZJA NFZ. Hm...o co tu chodzi???
Czyżby oszczędzano na NAS ?A może któryś z "panów na stołeczku" sam by się zmierzył z takim rozpoznaniem?
Którzy pacjenci zostali przekazani? Co z nami będzie? Kto nas będzie operował?
Dzwoniłam kilkakrotnie do Mazowieckiego NFZ ...nikt nie odbiera.
Pozdrawiam Wszystkich czekających w tej beznadziejnej kolejce.

[vioom]

Uśmiechnij się życzliwie do dyrektora CO-I Na pewno również się uśmiechnie... szyderczo.

[lady_lali]

Witam, niedawno byłam tam operowana i tez o tym słyszałam. Ja czekałam na operacje w kolejce CITO 2 mies i 11 dni - udało mi sie.

[jagusia]

Chciałam, aby moją wiadomość przeczytali Ci , co czekają na operację tarczycy..., czekają na telefon z CO z nadzieją.... Chorzy potrzebują wiarygodnej i rzetelnej informacji - kiedy i gdzie będą operowani? Mamy prawo do takiej informacji.
Chciałam wierzyć w to, że nas nikt nie zawiedzie i nie będziemy traktowani jak... pałeczka sztafetowa, przekazywana z rąk do rąk. To tylko wyimaginowane rozwiązanie. Niestety już nas przekazano. Co z chorymi, którzy o tym nie wiedzą?

[karolinax]

Dzwoniłam do CO. Niestety, potwierdzam wiadomości. Trwa reorganizacja. To jest bardzo świeża sprawa/ trzy dni /. Podobno 60 % pacjentów zostało już przeniesionych do innej kliniki. Niektórym pacjentom została już wyznaczona data operacji. Więcej / może / dowiem się w poniedziałek. Niektórzy muszą czekać w kolejce jak długiej, nie wiem. Drodzy pacjenci kto może niech z tamtąd ucieka. Lekarze w CO są bardzo dobrzy, dyrekcja już nie.