1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Co robić?
Autor Wiadomość
dorota24 


Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 70
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2010-09-10, 21:32  Co robić?


Witam wszystkich! U mojego taty stwierdzono nowotwór płuca. Wynik histopatologiczny wykazał,że to adenocarcinoma metastaticum. Byliśmy u onkologa,który stwierdził,że to może nie być to ale nie wysłał taty na ponowną biopsję. Dodatkowo Pani Doktor stwierdziła,że nastąpiły przerzuty do węzłów chłonnych. Ogólnie stwierdziła,że sytuacja jest nieciekawa i tata nie wyjdzie z tego. W poprzedni poniedziałek otrzymał pierwszą chemię i czuje się do tej pory fatalnie. Wiem,że taki stan po chemii jest czymś normalnym bo 9 lat temu moja mama miała ziarnicę złośliwą. Czy ktoś może mi coś więcej powiedzieć na temat nowotworu taty? Nawet nie wiem jak brzmi jego polska nazwa. Z góry dziękuje za jakiekolwiek informację i pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2010-09-10, 21:47  


adenocarcinoma = gruczolakorak

Czy mogłabyś umieścić tutaj wynik TK klatki, bo pewnie tata miał wykonywane to badanie?

Jaki schemat chemii otrzymał tata? Jeśli się w tym nie orientujesz, informacja na ten temat powinna widnieć na karcie wypisowej ze szpitala.
W jakim wieku jest tata? Czy są jakieś schorzenia współistniejące?

Czy były wykonywane inne badania, np. USG jamy brzusznej, aby wykluczyć przerzuty do innych narządów?
_________________
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #3  Wysłany: 2010-09-10, 21:53  


adenocarcinoma metastaticum-gruczolakorak przerzutowy.

jakbys mogła przytoczyc wiecej wyników badań CT , bronchoskopia wszystkie jakie do tej pory były wykonane>
 
dorota24 


Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 70
Pomogła: 1 raz

 #4  Wysłany: 2010-09-10, 22:42  


Wybaczcie ale nie znam sie na tym tak jak wy:( Tata ma 50 lat i oczywiście jest palaczem. Oto badania jakie miał wykonane i ich opisy:
- usg jamy brzusznej i lewej jamy opłucnowej: watroba prawidłowej wielkości i echogeniczności bez zmian ogniskowych. pecherzy żółciowy bez złogów,cienkościenny,drogi żółciowe nieposzerzone. trzusta prawidłowa. śledziona niepowiekszona. nerki prawidłowej wielkości i echostruktury,bez widocznych złogów. w górnej części echa centralnego nerki lewej nieregularna cienkościenna struktura płynowa o wym. 25x18mm-torbiel,do ewentualnego różnicowania z poszerzeniem kielicha. pole nadnerczowe wolne. w lewej jamie opłucnowej warstwa niskoechogennego płynu o grubości do ok.9cm.
-usg wezłów chłonnych szyi i nadobojczykowych:patologicznych węzłów chłonnych szyjnych i nadobijczykowych nie uwidoczniono. w okolicy kątów żuchwy widoczne węzły chłonne o wym. ok.18x7mm i 22x7mm po stronie lewej oraz 22x8mm po stronie prawej o zachowanej stłuszczałej wnęce i słabym przepływie odwnekowym(obraz w zakresie normy). po za tym obustronnie wzdłuż naczyń szyjnych kilka płaskich drobnuch węzłów chłonnych dł. poniżej 1 cm.
-bronchofiberoskopia:struny głosowe,tchawica bez zmian. ostroga tchawicy ostra. ujścia o.głównych,płatowych segmentowych po str. prawej prawidłowo drożne. po stronie lewej ujście o.segm.1=2 zwężone,ale drozne,ujście jezyczka drożne prawidłowo. płat dolny:ujścia uciśnięte;u.o.segm.9wargowato zwęzone
-spirometria: po wyusiłku: VC 2.11L,52%W.N.,FEV1%/VC 0.92,118,FEV1 1.96L,61%W.N.
w spoczynku: VC2.15L,53%W.N.,FEV1%/VC 0.92,117,FEV11.98L,62%W.N.
-badanie ogólne płynu z j.opłucnowej: barwa żółta, pH 8, c.wł.1015, białko całk.41,6g/l, glukoza 95mg/dl, LDH 632u/l, amylaza 84u/l, Na 139mmol/l, k 3.98mmol/l, bad. morf.: leukocyty 5,75G/l, erytrocyty 0.025T/l ; rozmaz: neutrocyty 10%, limfocyty50%, monocyty 12%, makrofagi 10%. kom.międzybłonka 18%.
To sa wyniki ze szpitala w Gdańsku na ul. Smoluchowskiego-oddział chorób płuc i grużlicy.

Potem tata trafił do Akademii w Gdańsku do Katedry i Kliniki Chirurgii Klatki piersiowej. Tam wykonali RTG kl. piersiowej: płuco lwew rozprężone,w lewym kacie przeponoe-żebrowym niwielka ilość płynu,wyższe położenie przepony po stronie lewej.
Chemia ma nazwe skróconą PE w skład jej wchodzi:
-cisplatyna 45,9mg
-elopo.... nie moge odczytać co to dokładnie 153mg
-alosse 8mg
-dexa...8mg
Chemia trwa 3 dni. Na razie są rozpisane trzy ylke co 21 dni.
Przepraszam,że tak długo ale chciałam dokładnie przepisać co i jak tych badaniach bo już się pogubiłam w tym wszystkim :uuu:
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2010-09-10, 22:57  


Nie przepraszaj, nic się nie stało.

Coś mi tu jednak nie pasuje.
W pierwszym poście pisałaś o stwierdzonym histopatologicznie adenocarcinoma. Nowotwór ten należy do raków niedrobnokomórkowych (NDRP). Tymczasem chemia, jaką otrzymuje tata, to chemia typowa dla raka drobnokomórkowego (DRP).

Dziwi mnie też nieco brak wykonanego TK klatki.
Bo wygląda na to, że brak jest wyniku badania obrazowego, które jednoznacznie stwierdzałoby obecność guza w płucach, wraz z podaniem jego wymiarów. W RTG nie ma mowy o żadnym guzie. TK nie było. Jak więc robiona była bronchoskopia, na podstawie czego?

Żeby wyjaśnić do końca - schemat PE składa się z cisplatyny i etopozydu, dodatkowe leki jakie zapisałaś to pewnie Atossa (lek przeciwwymiotny) i Dexamethason (steryd).
_________________
 
dorota24 


Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 70
Pomogła: 1 raz

 #6  Wysłany: 2010-09-10, 23:23  


Właśnie znalazłam wynik TK kl. piersiowej:
- do górnego śródpiersia po stronie lewej przylega konglomerat patologicznej tkanki o charakterze rozrostowym, w wymiarze przednio-tylnym ma 66mm, dwubocznym 36mm, koronalnym 63mm. Podobne masy tkankowe widoczne sa w zachyłkach lewej opłucnej, najwiekszy w linii pachowej przedniej o wym. 41x21mm. Wlewej jamie opłucnowej duża ilość płynu układającego się warstwa grubości do 38mm. płat dolny płuca lewego częściowo niedodmowy. lewa kopuła przepony wysoko uniesiona(nieproporcjonalnien do niedodmy miąższu płucnego). powyższy obraz przemawia za mesothelioma. płyco prawe bez widocznych zmian naciekowych. prawa jama opłucnowa wolna. w sródpiersiu nie widac patologicznie powiekszonych węzłów chłonnych. nadnercza obustronnie niepowiększone. w tkankach miękkich tylnej ściany klatki piersiowej po stronie lewej,na wysokości dolnego kąta łopatki widoczny tłuszczak długości 9cm i średnicy 4cm.

Tłuszcak był badany 9 lat temu i nic nie wyszło.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2010-09-10, 23:40  


To już bardziej rozjaśnia nam sytuację, choć nie do końca.

W obrazie TK widać duży guz śródpiersia i płyn w opłucnej. Opisujący badanie radiolog zasugerował mesotheliomę - międzybłoniaka opłucnej, inny rodzaj nowotworu złośliwego.
Histopatologia wskazała na gruczolakoraka, zaś zastosowane leczenie wskazuje na raka drobnokomórkowego.

Czy lekarz jakoś objaśniał sposób leczenia?
_________________
 
dorota24 


Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 70
Pomogła: 1 raz

 #8  Wysłany: 2010-09-10, 23:43  


Pani doktor mówiła coś o chemii paliatywnej ale potem już o niej nie wspomniała. Powiedziała coś takiego,że jak chemia która jest podawana w starogardzie gdanskim nie pomoże to tata będzie kierowany na chemię do Gdańska. Gruczolakoraka wyeliminowała ale dlaczego to nie wiem.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #9  Wysłany: 2010-09-10, 23:50  


Przypuszczam, że mówiąc o chemii paliatywnej lekarka miała na myśli właśnie wdrożony schemat PE.

Jeśli to faktycznie rak drobnokomórkowy, to chemioterapia jedynie wydłuża pacjentowi życie i poprawia jego funkcjonowanie na jakiś czas. Jednak nie ma ona na celu całkowitego wyleczenia.

Ciekawe tylko na jakiej podstawie został wyeliminowany gruczolakorak, może była wykonana druga bronchoskopia i drugi histpat? Albo był pobrany bronchoaspirat na cytologię? Warto zapytać o to panią doktor i poprosić o wyjaśnienie skąd wiadomo, iż mamy do czynienia z DRP.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #10  Wysłany: 2010-09-25, 21:48  


Międzybłoniaka opłucnej różnicuje się od gruczolakoraka za pomocą panelu badań immunohistochemicznych, takich jak np.: kalretynina, HBME1, BerEp4, CEA, TTF1. Ze względu na to, że nie mamy tutaj podanych tych wyników - trudno się odnieść do sprawy (pod kątem rozważań co do rodzaju nowotworu).
Tak naprawdę to nie do końca wiemy czy było wykonane badanie histopatologiczne (pobrano wycinek?) czy wyłącznie cytologiczne (biopsja).

Jeśli to międzybłoniak (mesothelioma malignum) to standardem leczenia systemowego jest obecnie schemat o składzie: cisplatyna + pemetreksed (Alimta).
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
dorota24 


Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 70
Pomogła: 1 raz

 #11  Wysłany: 2010-09-29, 21:13  


Witam po dłuższym czasie. Nie mam ostatnio czasu tu zajrzec bo nie dość,że tata chory to mama też jest po nowotworze szyszynki(już po operacji 2 m-ce) i latam jak wścikła od lekarza do lekarza.
Tata miał wykonaną biopsję -wycinek był pobrany- i stwierdzono Adenocarcinoma metastaticum (BerEP4+, kalretynina-,TTF1-,CK5/6-).
Jestesmy obecnie po drugim cyklu chemioterapii i stan taty jest fatalny. Sam już po schodach nie da rady iść a nawet przejść do łazienki. W domu uzywa mamy balkonika ale po wyjściu z domu nic innego nie wchodzi w gre do pomocy jak tylko ja i moję ramię. Pani doktor nie miała czasu ze mną porozmawiać dłużej i musze czekać . Dała za to skierowanie na kontrolne TK klatki piersiowej i USG szyii-węzłów chłonnych oraz TK głowy. Dodatkowo dała tez skierowanie na RTG kręgosłupa piersiowego ponieważ tata od dawna ma zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i teraz go bardzo boli i promieniuje na biodra co te4ż dodatkowo utrudnia mu poruszanie się. No i ta nieszczęsna utrata wagi- tragedia-45kg waży obecnie. Widok jest tragiczny. Mam na pobudzenie apetytu Megace ale to już chyba nhie zdaje rezultatu. Ciągle wierze ale .... :cry:

[ Dodano: 2010-09-29, 21:24 ]
Zapomniałam o tym,że tata skarzył się pani doktor na uczucie kluchy w gardle więc ta mu zapisała ACC mini. Po trzech dniach stosowania zaczęło się coś tam odrywać. Niestety tata zaczął się przez to mocno dusić i na rzaie mu tego nie daję bo nie chce tego pić( to są tabletki musujące). Wszystko co się oderwie wypluwa a momentami wygląda jakby tym wymiotował

[ Dodano: 2010-09-30, 13:44 ]
Byłam z tatusiem na RTG i był to koszmar. Kazali sie tacie położyć-to go tak zabolało,że aż krzyknął z bólu. Potem kazali położyć sie na prawym boku-tu juz była jeszcze większa masakra. Wyniki jutro będą do odebrania. Jutro też jedziemy na kontrolną morfologię czy nic sie nie dzieje. Poprosiłam brata żeby wziął wolne bo podróż z kimś obcym już nie wchodzi w grę. To mój kochny braciszek ma wielkie pretensję dlaczego mój mąż nie weźmie sobie wolnego. Jestem wściekła niesamowicie na niego a za rzaem jest mi wstyd, że mam takiego brata. Nie mam od niego za grosz wsparcia. On nie mieszka w domu ale ma tylko do nas 10km i ma samochód. Nawet jak przyjeżdża nie potrafi przy tacie spędzić więcej niż 30 minut. Nie wiem czy on się tak broni przed tym czy co? Ciągle słyszę ylko od niego i jego narzeczonej "musisz iść do lekarza po to, musisz załatwić tamto, musisz coś z tym zrobić". Dlaczego oni nie mogą mi choć trochę pomóc. Gdy mama miała operację usunięcia guza szyszynki i leżała 8 dni w śpiączce farmakologicznęj to nawet do lekarza nie poszedł zapytać się o jej stan tylko że ja mam iść. Gdy mama trafiła ze szpitala kolejowego w Gdańsku do naszego Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie to tez wszystko na mojej głowie bo on nie wie gdzie ma iść i co jak załatwić. A ską ja mam to wiedzieć-mam tylko 24 lata i nigdy nie musiałam walczyć z nowotworem. Ale jakoś idę do przodu. Przepraszam za moje użalanie się nad sobą ale mam dziś bardzo zły dzień i nie mam z kim porozmawiać. Muszę jeszcze tatusiowi załatwić koncentrator tlenu żeby lepiej mu się oddychało. Mam skierowanie do hospicjum ale mogą mnie przyjąć dopiero 21 października.

[ Dodano: 2010-09-30, 14:44 ]
DSS: u taty w schemacie chemioterapii występoje cisplatyna 30mg/m2 i etopozyd 100mg/m2
 
dorota24 


Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 70
Pomogła: 1 raz

 #12  Wysłany: 2010-10-02, 14:51  


Mam wynik RTG kręgosłupa piersiowego:

Drobne osteofity na krawędziach trzonów pogranicza Th/L.
Esowata skolioza kr. Th/L.
Podejrzenie osteolizy żebra 11 lewego w odc. przykręgosłupowym, na dł. 2 cm.

Ztego co zdążyła wyczytać osteoliza to zmiany nowotworowe obejmujące kości. Byłam u lekarza ogólnego który stwierdził, że nie mam panikować bo w opisie nie pisze,że to jest napewno to tylko podejrzenie. W poniedziałek idę do onkologa i zobacze co ona powie. Lekarz ogólny powiedział mi jeszcze że mam porozmawiać z panią doktor na temat Dexamethasonu. Wiem,że to steryd ale na co wpływa? Będę wdzięczna za szybka odpowieź.
 
dorota24 


Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 70
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2010-10-04, 20:54  


Dzisiaj byłam u onkologa. Tatko załapał się na skierowanie do toczenia krwii. Dodatkowo P. Dr wypisała skierowanie na radioterapię dotyczącą zmiany obejmującej żebro. Od jutra mamy wdrożyć Dexamethason 2 tabletki rano. No i zmiany dotyczące żebra to przerzuty. A miałam nadzieję,że nie... Tata ma cały czas opuchnięte stopy i chodzi tylko raz dziennie oddać mocz. Pani Dr jednak nic nie zapisała:(
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #14  Wysłany: 2010-10-05, 08:33  


Witaj Dorotko,
Miałam dzisiaj czas, żeby przeczytać Wasze zmagania się z chorobą i jestem pod wielkim wrażeniem Twojej osoby. Widzę, że jesteś mężatką, więc mam nadzieję, że masz ogromne wsparcie ze strony męża. Samemu cięzko dzwigać taką sytuację.
Pomagaj Tacie ile tylko masz sił, a brata może w jakiś sposób zmobilizuj dając mu jakieś drobne sprawy do ząłatwienia - choćby wykup leku, pojechanie do Hospicjum itp. żeby czuł troszkę obowiązków również. Jeśli dalej będzie oporny to chyba lepiej dać spokój i nie przejmować się nim.

Dexametazon zmiejsza obrzęki - mój Tata bierze ze względu na przerzuty na mózgu, ale podobno też ułatwia oddychanie przy nowotworze płuc.

Trzymaj się dzielnie!!!!!!
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #15  Wysłany: 2010-10-05, 10:05  


Dorotko!
Zagnaj Brata do pomocy! Co On umywa ręce?! Czy się boi? Nie rozumiem takiej postawy, wydawanie poleceń, że Ty masz wszędzie iść, wszystko załatwić jest wstrętne. Denerwują mnie zawsze - przepraszam za wyrażenie, "pasozyty" co to wszytsko wiedzą najlepiej, ale są mocni tylko w "gębie" i wydająć rozkazy innym, sami od siebie niewiele dają...
Przeprowadź z Bratem poważną rozmowę, musicie się dzielić obowiązkami, pomocą, bieganiem do lekarzy. Nie może tak być, że Ty jednak wszystko ciągniesz. Za dużo na jedną osobę. Jak masz brata, to On też powinieć uczestniczyć w tej pomocy.

Bogu dziękuję, że u nas jest inaczej. Walczymy wszyscy: ja, siostra i brat. Nikt nikomu nie wylicza, jeden drugiego zastępuje, bierze urlop, zwalnia się z pracy, byle tylko wszytsko załatwić. I tak powinno być więc Dorotko... do dzieła, włacz do pomocy swojego Brata!!!
pozdrawiam cieplutko!
_________________
Katarzynka36
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group