1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Chłoniak-co dalej?
Autor Wiadomość
Brydzia1 


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 15
Skąd: Rzeszów

 #1  Wysłany: 2011-05-13, 10:16  Chłoniak-co dalej?


Witam serdecznie
Wczoraj moja ciocia dowiedziała się że mam chłoniaka. Ma 57 lat
Od 3 miesięcy była diagnozowana w szpitalu , przebadana na wszystkie sposoby, miesiąc temu pobierali jej szpik, węzeł chłonny, miała gastroskopię, kolonoskopię, wszystkie możliwe badania, nawet po kątem bakterii, prześwietlenia, rezonanse i okazywało się że wszystkie wyniki są w normie-jedynie poza OB. które cały czas wychodziło w granicach 130! Oprócz tego woda w płucach i w brzuchu (ciocia ma bardzo duży twardy brzuch).Jest słaba, poci się, blada, kaszle i ma płytki oddech. Dopiero po zmianie lekarza i ponownym pobraniu wycinka węzła chłonnego okazało się że to chłoniaka. Z tego co wiem teraz czeka ją seria 8 chemii. Ponieważ sprawa jest bardzo świeża nie dysponuje innymi szczegółami a na ta chwile nie mam odwagi zadzwonić i popytać. Może dzięki tym danym jesteście mi w stanie pomóc i powiedzieć jaka jest sytuacja?
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #2  Wysłany: 2011-05-13, 10:32  


Brydzia1, musimy wiedzieć:
- jaki to jest chłoniak (czy może padła nazwa: ziarnica lub chłoniak hodgkina?)
- znać wyniki TK lub jeszcze lepiej PETa oraz biopsji szpiku, lub też przynajmniej określony na ich podstawie stopień zaawansowania (to powinna być napisana gdzieś w papierach cyfra rzymska, możliwe, że z jakimiś literami).
- czy ciocia miała jakieś objawy typu: poty nocne (chodzi tu o bardzo obfite poty), utrata masy ciała, osłabienie, uporczywe swędzenie, gorączka?

Jest kilkadziesiąt rodzajów chłoniaków, rokowania i terapia w każdym z nich są zupełnie inne.
_________________
 
 
Brydzia1 


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 15
Skąd: Rzeszów

 #3  Wysłany: 2011-05-13, 11:06  


Szkoda:( Bo ja w tej chwili nie mogę ot tak zadzwonić i zapytać o wyniki. Myślałam że po opisanych objawach można choć troszke naświetlić sytuację.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #4  Wysłany: 2011-05-13, 11:11  


Brydzia1 napisał/a:
Bo ja w tej chwili nie mogę ot tak zadzwonić i zapytać o wyniki

Ty znasz ciocię najlepiej i to Ty decydujesz, natomiast ja, jako była pacjentka, nie widzę w tym nic złego, jeśli pytania będą wyraźnie wynikały z troski, a nie z wścibstwa. Zawsze łatwiej się tu rozmawia na forum, jeśli pacjent wie, że został tu opisany.
_________________
 
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #5  Wysłany: 2011-05-13, 14:53  


Na początku wszyscy są w szoku, więc muszą się oswoić i nauczyć z tym żyć oraz funkcjonować.
U nas na początku było podobnie. Pewnie ciocia załamana i źle się czuje. Trudny czas przed Państwem. Podobnie było u nas. Wszystkie możliwe badania i nieznana przyczyna choroby, a stan się pogarszał z dnia na dzień. Trafiona diagnoza to 80% sukcesu w leczeniu choroby. Niestety często tak długo to trwa....
Trzymam kciuki i życzę dużo zdrowia. Czasami ważne dla chorego jest jeśli może się wypłakać i porozmawiać z bliskimi.

[ Dodano: 2011-05-13, 14:55 ]
Dzwońcie i pytajcie. Chory wtedy nie ma poczucia, że został sam z chorobą. Chorzy potrzebują wsparcia i troski.
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #6  Wysłany: 2011-05-14, 21:43  


Witaj na Forum
jeżeli chcesz pomóc cioci to dzwoń i pytaj , nie bójcie się rozmawiać o chorobie .
Tu na Forum wszyscy będą z Tobą .
Pozdrawiam.
 
Brydzia1 


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 15
Skąd: Rzeszów

 #7  Wysłany: 2011-05-16, 06:08  


Hmmmm..wczoraj dowiedziałam się tylko że to jest jakiś chłoniak guzkowaty. Dziś ciocia idzie do szpitala a jutro ma miec badanie TK.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #8  Wysłany: 2011-05-16, 08:00  


Brydzia1 napisał/a:
Hmmmm..wczoraj dowiedziałam się tylko że to jest jakiś chłoniak guzkowaty

Jedno z dwóch - albo to jest chłoniak grudkowy, tylko ktoś źle usłyszał/zapamiętał, albo jest to podtyp guzkowaty, ale nadal nie wiemy, jakiego typu chłoniaka.
Aby unaocznić Ci, jakie są możliwe typy chłoniaków polecam ten link
_________________
 
 
Brydzia1 


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 15
Skąd: Rzeszów

 #9  Wysłany: 2011-05-18, 13:06  


Witam
Z informacji usłyszanych od rodziny dowiedziałam się że jest to chłoniak grudkowy. Wczoraj ciocia miała przetaczaną krew i rozbione TK. Wiem że jest bardzo bardzo słaba:(
 
voli 



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 96
Skąd: Kraków
Pomógł: 15 razy

 #10  Wysłany: 2011-05-18, 14:10  


Tak co mi wpadło do głowy to z Wikipedii chociaż pewnie już czytałaś...

Cytat:
Chłoniak grudkowy należy do chłoniaków o małym stopniu złośliwości. Chory przeżywa kilka- kilkanaście lat bez leczenia. Jednak może on ulec transformacji w chłoniaka o dużym stopniu złośliwości, który wymaga agresywnego leczenia.

Nie ma możliwości całkowitego wyleczenia chłoniaka grudkowego.


źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Chłoniak_grudkowy

Pozdrawiam,
Tomek
_________________
Per aspera ad astra... - 09.04.2011 [*]
 
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #11  Wysłany: 2011-05-18, 17:29  


Aha.
Po TK dowiemy się dokładniej, jaki jest stopień zaawansowania (które węzły i ew. organy są zajęte)
Wybrane, najważniejsze informacje o tym typie chłoniaka.
Cytat:
Chłoniak grudkowy (FL, follicular lymphoma) występuje najczęściej u osób w średnim wieku (mediana 55 lat). Najczęściej w momencie rozpoznania FL stwierdza się limfadenopatię, ale także splenomegalię, zajęcie szpiku kostnego (ok. 40% chorych) i krwi obwodowej czy pierścienia Waldeyera. Zajęcie struktur pozawęzłowych, takich jak przewód pokarmowy, tkanki miękkie, jądro, nie należy do rzadkości, ale najczęściej towarzyszy chorobie zaawansowanej, obejmującej liczne grupy węzłów chłonnych. [...]
Ocenia się, że FL ma bardzo długi przebieg bezobjawowy, co prawdopodobnie skutkuje tym, że w momencie postawienia diagnozy u jedynie 1/3 chorych stwierdza się I lub II stopień zaawansowania klinicznego według klasyfikacji Ann Arbor. W piśmiennictwie dostępne są także dane wskazujące na możliwość spontanicznych remisji FL. Mediana przeżycia od chwili rozpoznania wynosi około 8–10 lat, a często w późnym etapie choroby dochodzi do transformacji w chłoniaka rozlanego wielokomórkowego linii B (DLBCL, diffuse large B-cell lymphoma).
[...]
Wielu badaczy i klinicystów broni stanowiska, zgodnie z którym choremu możliwie długo nie powinno się podawać leczenia, obserwując go regularnie — strategia watch and wait. Za tradycyjnie uznane wskazania do rozpoczęcia leczenia uważa się pojawienie się objawów ogólnych chłoniaka, szybko postępującą progresję, cytopenie wtórne do wyparcia szpiku kostnego i miejscowo złośliwą lokalizację chłoniaka.
[...]
Mimo uznanych argumentów na rzecz strategii watch and wait istnieją liczne doniesienia o potencjalnym wyleczeniu postaci mało zaawansowanych FL (IA i IIA wg klasyfikacji Ann Arbor). Wyleczenie FL jest w świetle obecnej wiedzy niemal nieosiągalne w stadiach bardziej zaawansowanych (będących nieuchronnym przebiegiem naturalnym choroby) i dlatego pomimo niespełnienia kryteriów włączenia leczenia należy podjąć próbę terapii radykalnej u chorych w stadium zaawansowania klinicznego IA i IIA.
[...]
W żadnym z przeprowadzonych badań nie udokumentowano wydłużenia przeżycia całkowitego u chorych z FL w przypadku włączenia chemioterapii pomimo braku wyżej wymienionych wskazań do leczenia. Do czasu opublikowania wyników leczenia takich chorych z zastosowaniem Rx czy radioimmunoterapii za standard postępowania w tej grupie chorych należy uznać strategię watch and wait.
U pacjentów z bardziej zaawansowaną chorobą (IB, IIB, III i IV stopień wg klasyfikacji Ann Arbor), spełniających kryteria włączenia terapii, metodą z wyboru jest leczenie systemowe. Wybór leczenia I linii budzi bardzo liczne kontrowersje. Wprawdzie wyniki badań randomizowanych wskazują jednoznacznie na korzyść wynikającą z dołączenia do chemioterapii przeciwciała monoklonalnego przeciwko antygenowi CD20 — Rx, jednak optymalnego schematu w tym skojarzeniu dotychczas nie ustalono. Udowodniono, że dołączenie Rx poprawia wyniki (w zakresie całkowitego odsetka odpowiedzi, odsetka całkowitych remisji, przeżycia wolnego od progresji) w skojarzeniu z różnorodnymi schematami chemioterapii (tab. 4). W związku z osiągnięciem odpowiedniej mediany obserwacji w nowo zaplanowanych badaniach klinicznych wnioski dotyczące wpływu dołączenia Rx do chemioterapii I linii na przeżycie całkowite będą dostępne w ciągu najbliższych lat.
[...]
Reasumując, obecnie najwłaściwszym postępowaniem indukującym odpowiedź u chorych z zaawansowanym FL jest immunochemioterapia, której podstawą jest schemat R-CVP lub R-CHOP czy R-CHVP IFN [6–10], natomiast u chorych, u których nie planuje się intensyfikacji autoSCT, należy uznać za równorzędne schematy z analogami puryn, takie jak R-F, R-FC, czy R-CCdA [11–13] (tab. 5). Liczba cykli powinna mieścić się pomiędzy 4 i 8, ale nie więcej niż 2 cykle po uzyskaniu maksymalnej odpowiedzi na leczenie.

Źródło:
Ewa Kalinka-Warzocha
Optymalizacja leczenia chłoniaków B-komórkowych o niskim stopniu złośliwości


Generalnie więc sytuacja wygląda tak:
- Choroba jest niestety nieuleczalna, jednak nie należy do chorób bardzo agresywnych.
- W zależności od ustalonego st. zaawansowania może zostać wdrożona immunochemioterapia lub strategia obserwacji (jednak to drugie jest niemal wykluczone, skoro mamy już objawy chłoniaka)
- Terapia ta nie przedłuży czasu przeżycia, którego mediana wynosi 8-10 lat od chwili rozpoznania, będzie miała na celu jedynie tymczasowe usunięcie objawów i niedopuszczenie do dalszego rozprzestrzeniania się chłoniaka. Prawdopodobnie nastąpią okresy remisji, kiedy choroby pozornie nie będzie w organizmie cioci, a następnie wznowy, gdy znów się ona pojawi.

Zdaję sobie sprawę, że te wiadomości są ciężkie do przetrawienia, pytaj, jeśli będziesz chciała, by opowiedzieć Ci jak taka terapia wygląda w praktyce (zwłaszcza jeśli dowiesz się, jaki dokładnie będzie to schemat chemii), zgłaszaj tez ewentualne problemy. O podanie (czy raczej - zrefundowanie) rituximabu trzeba się zwrócić z osobnym pismem do NFZ, co prawda z tego co słyszałam robi to lekarz, ale wyobrażasz sobie, że tu mogą nastąpić pewne typowe kłopoty.

Gdzie będzie ciocia leczona? Lepiej, by był to większy ośrodek, jakieś wojewódzkie CO lub oddział hematologii z dużym doświadczeniem. W zwykłych szpitalach w większości pewnie nie widzieli nawet takiego typu chłoniaka.
 
 
Brydzia1 


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 15
Skąd: Rzeszów

 #12  Wysłany: 2011-05-18, 19:54  


Ciocia jest leczona w szpitalu w Brzozowie (podkarpackie) Wiem że już dziś dostała chemię ale nie mam pojęcia w jakim składzie.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #13  Wysłany: 2011-05-19, 09:20  


Brydzia1, ok, wygląda to na dobry ośrodek. Gdybyś miała taka możliwość, upewnij się, że ciocia otrzymuje Rituximab (nazwa handlowa, jaka prawdopodobnie jest używana, to: Mabthera). Jeśli tak, to na pewno dostaje najlepsze możliwe leczenie.
_________________
 
 
Brydzia1 


Dołączyła: 13 Maj 2011
Posty: 15
Skąd: Rzeszów

 #14  Wysłany: 2011-07-25, 20:44  


Długo mnie nie było, ale wczoraj dowiedziałam sie że jest to jednak chłonika nieziarniczy . Jest tam oznaczenie III B. Ciocia bierze chemię (wlewy) co ok. 3 tygodnie-potem jakąś chemię w tabletkach i dodatkowo zastrzyki po których wszystko bardzo ją boli) te zasrzyki są o ile dobrze zrozumiałam na odbudowę szpiku.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #15  Wysłany: 2011-07-25, 21:39  


Brydzia1 napisał/a:
zastrzyki po których wszystko bardzo ją boli) te zasrzyki są o ile dobrze zrozumiałam na odbudowę szpiku.

Na chłoniakach za bardzo się nie znam, ale ten zastrzyk to chyba czynnik wzrostu (np. Neupogen). Rzeczywiście czynnik wzrostu może powodować bóle kostne lub mięśniowe. Na te bóle to proszki przeciwbólowe.

[ Dodano: 2011-07-25, 22:04 ]
Chłoniaków nieziarniczych, 'typów' jest mnóstwo (ok. 70 typów). Rodzaj chłoniaka nieziarniczego znacząco wpływa na rokowania pacjenta.
III - to chyba oznacza stopień zaawansowania.

Tu jest adres strony, dla osób z chłoniakami http://www.sowieoczy.pl/
są informacje o chłoniakach, typach, leczeniu itp.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group