[ika0011]

Witam.
Jestem tu nowa.Cóż jak każdego z Was i mnie zmusiła sytuacja, żeby do Was zajrzeć.Chodzi mi o badania genet.w kierunku raka trzustki.Mój Tati miał i jego matka też, czyli moja babka.Czy ja też mogę być obciążona? Dzwoniłam do ośrodak badań genet. i powiedziano mi , że robią takie badania tylko u osób, u których wykryto tego gada przed 60-tym rokiem życia.Tata miał 67 lat w momencie wykrycia a jego matka 73.powiedziano mi, że to zbieg okoliczności.Co o tym sądzić?

[asia19]

Napiszę tak... nie wiem, czy są prowadzone badania genetyczne pod kątem dziedziczenia raka trzustki, ze swojej strony mogę jednak napisać, że usg raz w roku, na urodziny (tak jak to reklamują amazonki- mammografię) możesz zrobić dla własnego spokoju.
Mam nadzieję, że u Ciebie ten problem nie wystąpi

[ika0011]

Asiu19 są robione badania.ponoć ten stwór na trzustce jest dziedziczony.Zapytałam dlatego,gdyż usg j.brzusznej nie jest miarodajnym badaniem i nic w sumie z niego się nie skorzysta.Tata miał robione usg tydzień przed diagnozą potwierdzoną jednak przez TK..Z usg nic nie wynikało do momentu wystąpienia żółtaczki.Stąd też moje pytanie.Moja trzustka nie funkcjonuje tak jak trzeba.Mam hipoglikemię reaktywną czyli poposiłkową.

[asia19]

Rzeczywiście z tego co się wczytałam, to jest to rak ciężki do zdiagnozowania. Pocieszający może być fakt, że występuje u osób po 60 r. życia (u młodszych to niezwykła rzadkość), więc nie rozumiem tego tłumaczenia genetyków, do których dzwoniłaś. Radzę wybrać się na wizytę osobistą i prosić o powód odmowy na piśmie. Rzeczywiście jest dużo czynników predysponujących dziedziczenie raka trzustki.
Powodzenia!