1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wywołajmy uśmiech na jej twarzy
Autor Wiadomość
zmartwiona18.. 


Dołączyła: 03 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2014-05-15, 12:43  Wywołajmy uśmiech na jej twarzy


Witam wszystkich:)

Myślę,że Wy na pewno mi pomożecie.
Poprzez chorobę mamy dowiedziałam się o 18 letniej dziewczynie, która jest już w bardzo ciężkim stanie.. Jest jednak bardzo dzielna i stara się nie pokazywać przy bliskich,że jest jej źle. Zapewne nie chce litości,czy użalania się nad nią. Płacze tylko w nocy, by nie sprawiać przykrości rodzicom. Nie znam jej osobiście,lecz razem z koleżanką mojej mamy która ja zna i rozmawia z nią chciałybyśmy wymyślić coś, żeby wywołać uśmiech na jej twarzy i żeby choć na chwilę wywołać u niej radość.

Piszcie swoje propozycje.
Jej uśmiech będzie bezcenny :)
Pozdrawiam
_________________
Damy radę Mamusiu..
 
wylana 


Dołączyła: 17 Cze 2009
Posty: 59
Pomogła: 2 razy

 #2  Wysłany: 2014-05-15, 19:59  


Ja bym chciała i to na pewno by wywołało uśmiech na mojej twarzy, żeby ktoś zorganizował mi wyjście na koncert red chotów:) lub adekwatnie na jakis inny, ale dziewczyna jest wciężkim stanie to chyba nie bardzo...
 
magdalena_poznan 


Dołączyła: 16 Kwi 2014
Posty: 5
Skąd: Poznań

 #3  Wysłany: 2014-05-16, 10:06  


Witaj,

Nie wiem czy któraś z moich propozycji się spodoba ale zamieszczam poniżej:
- wspólne wyjście do kina/ teatru albo na spacer do parku jeśli ta dziewczyna nie może wychodzić (tzn zle się czuje) to może zorganizuj taki wieczór filmowy w domu,
- poczytaj Jej coś,
- ugotuj coś dla Niej - potrawę którą lubi na przykład albo taką na którą ma akurat ochotę,
- jeśli masz jakieś ciekawe zdjęcia to pokaż Jej, może coś Ją zainteresuje i chociaż na chwilę 'zapomni' o chorobie.

Pozdrawiam :)
 
zmartwiona18.. 


Dołączyła: 03 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #4  Wysłany: 2014-05-16, 10:07  


Koncert byłby świetnym pomysłem, jednak ona musi leżeć w szpitalu, jej nerki nie sa w najlepszym stanie:/

[ Dodano: 2014-05-16, 10:10 ]
magdalena_poznan,

Może spróbuje się dowiedzieć,czy lubi książki oraz jakie i kupię jej taką, która jej się spodoba. Niedługo będę jechać z mamą do Warszawy to podrzuciłabym jej.
Co o tym myślisz?:)

[ Dodano: 2014-05-16, 11:30 ]
Jednak ten pomysł już był wykorzystany.
Właśnie dowiedziałam się że ona chce się poddać i odmówić leczenia:(
_________________
Damy radę Mamusiu..
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #5  Wysłany: 2014-05-16, 11:35  


Odmowa leczenia niekoniecznie oznacza "poddanie się"! A może jest świadomą decyzją?!
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
zmartwiona18.. 


Dołączyła: 03 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #6  Wysłany: 2014-05-16, 11:39  


Pewnie tak jest.
Po prostu nie ma już sił. Do tej pory robiła wszystko dla swoich rodziców,żeby pokazać im, że jest silna i żeby się nie martwili.
_________________
Damy radę Mamusiu..
 
magdalena_poznan 


Dołączyła: 16 Kwi 2014
Posty: 5
Skąd: Poznań

 #7  Wysłany: 2014-05-16, 12:15  


Zmartwiona,

może spróbuj z nią porozmawiać jeśli będziesz mogła. Ja mam podobny problem z przyjacielem, jeszcze jakiś czas temu tego nie rozumiałam... Przyznaję. Teraz rozumiem, że chorym jest ciężko, bardzo ciężko szczególnie podczas chemioterapii.
Może kup jej czekoladę (jeśli może jeść), może jakąś maskotkę. Jeszcze pomyślałam o tym, że może pomogłabyś jej np się uczesać, ubrać w dres niby to nic a od razu człowiek wygląda lepiej i inaczej sie czuje.
 
zmartwiona18.. 


Dołączyła: 03 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #8  Wysłany: 2014-05-16, 13:48  


Za kilka dni do niej zajrzę.

Wiem,ze jest jej ciężko i cierpi, dlatego tak cenny będzie jej uśmiech.

Pozdrawiam
_________________
Damy radę Mamusiu..
 
tola1983 


Dołączyła: 17 Lis 2013
Posty: 57
Skąd: Bytom
Pomogła: 9 razy

 #9  Wysłany: 2014-05-17, 23:18  


Mnie się wydaje że , to że do niej zajrzysz , pogadasz ....już wywoła jej uśmiech ...Przy rodzicach , bliskich musi - czy chce udawać ...sama piszesz że jest zmęczona nie ma już sił...może jak z kimś porozmawia , wyrzuci z siebie żal , smutek będzie jej lepiej i pozwoli jej to znaleźć w sobie siłę by się uśmiechać i odnaleźć nadzieje.
Czasem rozmowa z obcą osobą nie zaangażowaną osobą jest bezcenna

Powodzenia
_________________
Tatko odszedł 22.11.2013
Babcia odeszła 20.04.2016
 
 
zmartwiona18.. 


Dołączyła: 03 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #10  Wysłany: 2014-05-18, 14:34  


Myślę dokładnie tak samo.
Rodzicom nie może się wygadać, a z tego co wiem, to nie przychodzą do niej ąadne koleżanki, gdyż mają do niej zbyt daleko.

Pozdrawiam ciepło
_________________
Damy radę Mamusiu..
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #11  Wysłany: 2014-05-19, 11:56  


A może po prostu posiedź przy niej- jeśli to możliwe. Ja przy bratowej siedziałam czasami cichutko, gdy chciała rozmawiałyśmy, gdy nie po prostu byłam obok
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
zmartwiona18.. 


Dołączyła: 03 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #12  Wysłany: 2014-05-23, 15:07  


Witam,
wczoraj dowiedziałam się,że dostała krwotoku wewnętrznego i lekarze postanowili ją uśpić.. Na razie wiem jedynie tyle.

Pozdrawiam
_________________
Damy radę Mamusiu..
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #13  Wysłany: 2014-05-23, 22:13  


Smutne to wszystko! :tull:
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
zmartwiona18.. 


Dołączyła: 03 Mar 2014
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #14  Wysłany: 2014-05-25, 11:07  


Witam,

mama dobre wieści.
Wybudzono ją ze śpiączki i dobrze się czuje.
Karmiona jest przez rurkę i założony ma cewnik.
Może uda mi się jutro ja odwiedzić :)

Pozdrawiam
_________________
Damy radę Mamusiu..
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #15  Wysłany: 2014-05-25, 20:27  


Trzymam zatem kciuki! Pozdrawiam.
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group