[sylviaga]

Wynik USG -

"W sutku lewym na godz. 3 rozgałęziona, grubościenna torbiel z przegrodami 37x25 mm,
na godz. 12 w piersi lewej torbiel 28x13mm obok 10mm i 5 mm.
Torbiele w piersi prawej na godz. 9 5mm, 6 mm i 15x6mm.
Przewody mlekowe nieposzerzone, nie ma powiększonych węzłów chłonnych".

Lekarz ginekolog zaleciła mi Mastodynon, preparat z omega 3 i okłady z Altacetu, no i wizytę za 2 miesiące.

I nie wiem co teraz zrobić. Zastosować się do jej zaleceń czy iść do innego lekarza?

Proszę o radę i z góry dziękuję
Sylwia

[solasola]

Również mam torbiele (tylko proste) w piersiach, nie są onkologicznie podejrzane. Po konsultacji w Poradni Chorób Piersi w WIM na Szaserów w Warszawie wiem, że należy je właściwie je tylko kontrolować.

Moją dużą wątpliwość wzbudza zaproponowane leczenie:
Mastodynon - lek homeopatyczny, Omega 3 (po co?) i Altacet - wskazania "Obrzęki po stłuczeniach tkanek i stawów". Jest to dziwny zestaw, który prawdę mówiąc nie wiem, na co miałby pomóc (torbiele mają związek z zaburzeniami gospodarki hormonalnej), ale może czegoś nie jestem świadoma?

Możesz, na wszelki wypadek i dla spokoju sumienia, skonsultować jeszcze kwestię tej grubościennej torbieli z przegrodami, ponieważ ze słów radiologów wynikało, że takim zmianom można lepiej się przyjrzec (np. biopsja z pobraniem płynu). Ale absolutnie nie straszę - chodzi mi o konsultację np. właśnie w Poradni Chorób Piersi.