1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
orea

Odpowiedzi: 152
Wyświetleń: 93127

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-09-13, 10:36   Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
bociek napisał/a:
Mama odeszła wczoraj - we wtorek przed 14-tą. Już nic Ją nie boli.
Chyba nie potrafię jeszcze o tym pisać... Może jak to wszystko jakoś ogarnę i poukładam, to coś więcej napiszę...


To jest jeden z najgorszych dni w Twoim zyciu i w życiu Twojego taty......Pamiętam ten dzien u siebie, niespełna rok temu, nagle zniknęło poczucie bezpieczenstwa, pojawił się żal a nawet złość..... Nie ma dnia żebym nie wspominała, nie popłakała w poduszkę kiedy już wszyscy domownicy śpią. Zawsze byli, nagle ich nie ma (pamiętasz, po długiej chorobie mamy, 3 tygodnie po niej odszedł nagle tata). Ciężko pogodzić się z utrata rodziców, młodych rodziców - oboje po 60 lat. Boli cały czas i długo boleć bedzie. Codziennie zapalam dla nich świeczkę na kominku, bo grób 400 km ode mnie, zawijam się w sweter mamy i wspominam, bo wspomnien wiele. Najgorsze we wspomnienach jest to, ze widzę ją cierpiącą w ostatnich chwilach zycia, a cięzko przypomniec mi sobie tę mame energiczna, ustawiająca wszystkich po kątach...To jej cierpienie przysłania wszystko co było wczesniej. Wiem, że z czasem się to zmieni. Uwierz, łez nigdy nie zabraknie, jesteś wspanialym synem, dałeś z siebie wszystko. Podziwiam Cie od momentu jak odkryłam ten wątek. Bądż z tata w tych chwilach, ja nie miałam takiej możliwosci, dopiero jak odszedł zdałam sobie sprawę jak musiał cierpieć, skoro serce nie wytrzymało.
Pomodlę się za Twoją mamę, czuwa nad Wami i jest z Ciebie bardzo bardzo dumna.
Pozdrawiam i ściskam mocno.
  Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
orea

Odpowiedzi: 152
Wyświetleń: 93127

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-03-15, 15:56   Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
choć moja historia skończyła sie jakiś czas temu, wciąż śledzę Waszą historię. Jeśli chodzi o hipertermię to wyklucz Warszawę, jak przyszło co do czego nikt nie chciał mojej mamie tego tam wykonać z tzw braku doświadczenia, może tchórzostwa, albo.... (wrzesień 2012), spróbowałabym z Bydgoszczą i Gdańskiem. Jest tylko jedno ale. Jelita są dośc pościągane naciekami, mama osłabiona jest po ostatniej operacji, może to byc trudne. Ale walcz o nią ile sie da, tak jak walczysz 3 lata, zastanawiam się skąd masz tyle sił?! Podziwiam i trzymam kciuki. Swoją drogą trafiłeś na naprawdę dobry personel medyczny. Pisz co następuje. Dajcie w twarz statystykom. Pozdrawiam
  Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
orea

Odpowiedzi: 152
Wyświetleń: 93127

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-11-28, 23:48   Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
Witaj,
bardzo się cieszę z porprawy wynikow, wszystko jak widać jest na dobrej drodze.
U mne kolejna tragedia. Równy miesiąc po mamie odszedl tata- zawał lub wylew, nie wytrzymał prawdopodobnie stresu. Pomysl tez czasem o tacie....
Trzymam kciuki
Joasia
  Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
orea

Odpowiedzi: 152
Wyświetleń: 93127

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-10-26, 20:12   Temat: Rozsiew nowotworowy: prawdopodobnie od raka jajnika
upierałabym się na badanie tomograficzne aby określić stan faktyczny. Wydaje mi się, ze za bardzo sugerujesz sie markerem i jego wzrostem, pamietaj, że nie lecza u mamy markera tylko nowotwór, marker i tak jest dośc długo w zadziwiająco niskiej normie, co jest bardzo pocieszające. Mama Twoja jest niesamowita i bardzo silna skoro tak dobrze znosi wszystkie chemioterapie.
Moja mama odeszla kilka dni temu, niespełna rok od pierwszej operacji redukującej masę guza......
Powodzenia
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group