1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 28
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-02-27, 09:04   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
Serce mowi jedno rozum drugie,co do pytania to juz podjelam decyzje pani doktor pomogla mi dajac tate na przepustke,no i prawie dalam rade tylko tata na tyle sie mnie krepuje ze nic nie da zrobic nawet umyc to ciezkie 3 dni bardzo szczegolnie dla mojego syna,po trzech nocach koczowania bo inaczej tego nazwac nie moge dzis ledwo wstalam,odpowiedziec sobie na pytanie co jest lepsze?ja mam do hospicjum teraz inne podejscie jest to miejsce nie porownywalne do szpitali,to oaza spokoju czystosci dobrych ludzi,to drugi dom,ja mam to szczescie ze lekarz zrobila wszystko bym mogla spokojnie spac,mam do hospicjum 18km,bylam tam codziennie,dzis kiedy lekarz zadzwonila czy tata wraca czy nie czulam sie zle,bo wiedzialam ze w domu jestem sama mimo znajomych sama bo tata nie akcepyuje innych,wiedzialam ze fizycznie nie mam sily go podniesc,wiedzialam ze wczorajsza noc wyl z bolu a ja coz moge wiecej chce by nie bolalo chce by nie cierpial leki ktore mialam zlecone sa juz za slabe wiec albo patrzec na cierpienie i strach bol mego syna ,na cierpienie taty nie tego zrobic nie moge bede przy nim caly czas kocham go lecz musze myslec tez o tym ze sama nie jestem do konca zdrowa musze zawalczyc o siebie i o to by miec czyste sumienie w obec taty i wlasnych dzieci zapytalam wiec taty czy chce wracac sam nie wiem odpowiedzial zapytalam czego chce powiedzial byc zdrowym i zeby nie bolalo wiec wiedzac ze nie podolam bo jestem sama wiedzac ze sama nie moge zwiekszac dawek lekow wiedzac ze go kocham zadzwonie do pani doktor i powiem ze wracamy do niej bede jezdzic bede z nim lecz wiem ze tam zrobia wszystko a ja bede mogla spokojnie powiedziec ze to z milosci i troski bo tak naprawde nie oddaje tatusia ja tylko chce by mial pomoc opieke i zero bolu,nie chce by cierpial,a ja zrobie wszystko by z nim byc,pozdrawiam
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-02-16, 20:45   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
Witajcie,prosze o pomoc,porade choc wiem ze kazdy bedzie pisal to co mysli a kazdy z nas jest inny lecz moze uda mi sie odnalezdz dobra droge w tym kretym zyciu,od trzech dni tata jest w hospicjum,a bylo to tak ze jako osoba ktora wiele lat pracowala na roznych oddzialach szpitalnych widzialam duzo i wiem jak jest naprawde,tata mial okropne bole kosci udowej i biodra wiedzialam ze i tam meta dotarla mialam skierowanie na chemie pojechalam ustalic jak i co?no i zaczely sie schody a to ze onkologia nie powinna kierowac odrazu na klinike chorob pluc a to ze musze czekac na termin do poradni mowilam,prosilam tlumaczylam ze onkolodzy stwierdzili ze dopoki wyniki sa a miare paliatywna chemia da mu w miare komfort bezskutecznie walczylam,dwa dni po tym przezyciu jakze przykrym,podczas kapieli taty noga uginala sie jak wata leki ktore zwiekszylam tak jakby nie dawaly nic nie mogl wstac brak sily apetytu,wiec pojechalam ze skierowaniem do hospicjum mimo iz dostalam je w grudniu tam po rozmowie z lekarz z personelem kazano przywiezdzc tate na ustawienie lekow i tak zrobilam i coz po zbadaniu okazalo sie ze ma zapalenie pluc oskrzeli ze w kazdej chwili moga lamac sie kosci miednicy badz udowej od chwili wejscia tlen leki i szok dla mnie bo dajac mi tate z oddzialu po naswietlaniu co?nikt nie osluchal plu?lecz to teraz nie istotne chce zeby ktos pomogl mi ,podpowiedzial co mam robic jezdze dzien w dzien patrze na niego a on dzis mowil ze chce do domu wiem ze do srody nie moge go zabrac i tak tlumacze lecz to nie o to chodzi jestem sama calkiem sama maz jutro jedzie w trase 4 tyg,po powrocie ma 4 dni i znowu trasa po europie,lozko,rzeczy potrzebne zalatwie wszystko lacz sama jak go podniode jak ubiore jest juz po duzych dawkach morfiny zachowania sa takie jak wiecie agresja cierpienie potulnosc,nie bede w stanie dac rady fizycznie z racji mojej wagi stanu zdrowia lecz nie moge spac jesc bo mecze sie ze go nie ma tu pani doktor mowi ze powinien zostac ze jestem tam ze jesli nie podolam a to oczywiste bo nie mam kogos kto by pomogl a sasiedzi wspaniali lecz tata ma zasady krepuje sie nawet maz nie mogl go ogolic nie wiem co powinnam zrobic z jednej strony wiem ze robie wszystko by mial opieke bym byla i jestem ale jesli znowu zapyta kiedy do domu?co mam mowic tak mi ciezko zrozumcie mnie ,naprawde potrzebuje poukladania w glowie co lepsze co zle co dobre i czy dobrze tak go kocham tak bardzo chce by byl w domu tak nie wiele moge poradzcie wytlumaczcie prosze.
  Temat: TATA mój i wnuczka DZIADEK UKOCHANY CIERPI
izulek

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 11311

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-06, 14:33   Temat: TATA mój i wnuczka DZIADEK UKOCHANY CIERPI
Witaj kochana sciskam cie cieplo i wiem ze to co czujesz jest nie do opisania,bol,milosc,cierpienie,smutek,brak,kochana bylas z nim,rozmawialas,czul,wiedzial ze go kochasz to jest najwazniejsze,musisz byc silna dla synka,wiem ze to glupie bo w tej chwili nikt nie jest w stanie cie pocieszyc tak juz jest,lecz zycie to ciagla walka wiem i wierze ze jestes silna,wrazliwa i dasz rade jestem z toba calym sercem,myslami,dziekuje za wiadomosc zawsze mozesz napisac,jesli bedziesz miec potrzebe,choc teraz byc moze musisz pozbierac mysli,lecz pamietaj ze jestem,pozdrawiam i szczerze wspolczuje ci.
  Temat: TATA mój i wnuczka DZIADEK UKOCHANY CIERPI
izulek

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 11311

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-05, 16:34   Temat: TATA mój i wnuczka DZIADEK UKOCHANY CIERPI
Dziekuje ci bardzo ze mino swoich mysli.traumy.zalu,masz tez na to aby odpisac mi,tak masz racje rozumiem cie naprawde dobrze wiem co to wszysto znaczy wiem jak ci ciezko wiem ze wraca strach ja tez tak mialam bo mam nie mile wspomnienia z tego okresu lecz wtedy wracam do dziecinstwa do tego jakim dobrym byl ojcem,jak dbal o mnie jak kochal mimo iz mama przechodzila pieklo a ja bylam rozerwana na pol kochalam i kocham go bardzo,wiem ze wiele rzeczy wraca tych przykrych zlych,myslisz wtedy ze nie wiesz co czujesz?czy wogole czujesz lecz jedno teraz jest najwarzniejsze daj od siebie wszystko niech czuje cieplo,milosc,wiare niech wie ze cie ma to jest najwarzniejsze zycze ci wytrwalosci,nadzieji i wiary mysle ze dasz rade jestes dobra madra kobieta bo kto jak nie my?wierze w ciebie sciskam cieplo jestem z toba.
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-02-05, 16:21   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
Kasiu,wyrazy szczerego wspolczucia plynace z glebi serca po utracie ukochanej mamy,dziekuje ci za to co piszesz,a wlasciwie nie za to poprostu dziekuje ze odpisalas ze jestes tu,tak masz racje i uwierz rozmawiam z tata tule,caluje,on wie jak go kocham,ja wiem jak on kocha mnie wiem ci i ile mu zawdzieczam,chce dac mu komfort,wszystko by mieszkajac u mnie bylo mu dobrze no i udaje sie,tak rozumiem Kasienko strach jego,to prawda czuje go napewno,choc nie mowi widac to ,masz racje musze powalczyc lub nie poprostu zyc dajac z siebie wszystko,moje dzieci od 13stu lat uczestnicza w cierpieniu,bolu,walki,strachu o mnie,nie bede opisywac tego bo teraz tata jest najwazniejszy lecz moja choroba,moje szpitale,zapasci,operacje,reoperacje,i wiele innych przykrych doznan nauczyly je pokory,dobroci ale tez oslabily poniekad psychicznie bo ciagle powtarzaly nie umrzesz mamo prawda?teraz sa prawie dorosle wiedza ze kazdy kiedys odejsc musi,ale strach pozostaje,dzis nie mysle o sobie choc w styczniu skonczylam pobyty dzienne w szpitalu bo musialam zadbac o moj stan dla dzieci dla taty dla samej siebie bo chce zyc by pomagac dzieciom,byc przy tacie,zobaczyc wnuczke,wie zawsze sie nie poddawalam,zawsze wiedzialam ze moj bol moja choroba to nic inni maja gorzej,mlodzi,dzieci,i dzieki wierze daje zade poprostu nie moge sie poddac wiec i tym razem otrzasne sie i tak jak madrze napisalas zajme sie tata dziecmi a strach niech odejdzie nie dam sie zmanipulowac tak wiec dziekuje pozdrawiam cieplutko i sciskam
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-02-05, 10:35   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
Kasiu,czy to zbyt osobiste pytanie?nie w tej chwili,nie w tym czasie,boje sie bardzo tego ze wejde do pokoju a taty juz nie bedzie,boje sie momentu umierania,moj strach jest jak paraliz od malego po kilku traumatycznych przezyciach mam okropny lek,strach odnosnie smierci,boje sie tego ze to nie uniknione,inaczej jest jezeli ktos bliski umiera nagle szok,bol,a to ze patrze na to ,widze jestem tu z nim coraz bardziej coraz mocniej dokucza mi lek nie umiem tego opisac ,ja nie potrafie przygotowac sie do takiego odejscia tatydzis rano moj 15 letni syn wszedl do sypialni i powiedzial,,mamo bylas u dziadka?a ja ze jeszcze nie ,to idz bo ja sie boje ,bo dziadek spi tak dziwnie ma rece na piersiach i twarz tak dziwnie wyglada,,a ja wstalam i balam sie tam isc,dopiero po chwili weszlam tatus spal lecz ten sen to nie tak jak u zdrowej osoby ,oddech inny,zapadniete policzki rece na piersiach,i co jakis czas drzenie,nie umiem walczyc z tym strachem boje sie go,naprawde byc moze wydaje sie komus glupie lecz ja poprostu tak czuje,bol.lek.i tem ogromny strach przed umieraniem,pozdrawiam cie Kasienko i dziekuje ci bardzo za zrozumienie
  Temat: TATA mój i wnuczka DZIADEK UKOCHANY CIERPI
izulek

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 11311

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-02-03, 22:59   Temat: TATA mój i wnuczka DZIADEK UKOCHANY CIERPI
Witaj tak strasznie cie rozumiem,choc sama potrzebuje pomocy sily wiary nadzieji samej sobie nie umiem pomuc innym latwiej,wiem jak to jest gdy prosisz o to by tata nie cierpil zastanawiasz sie co zrobic?dlaczego?ja tez tak mam ciezko o tym pisac musisz byc dzielna ,silna nie dac sie poprostu zrobic wszystko co mozliwe by tata twoj nie meczyl sie i czul sie kochany,wiem ze dasz rade zycze i tego z calego serca,powodzenia wiara czyni cuda,i dodaje sily i odwagi ,pozdrawiam cieplo i szczerze
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-02-03, 22:50   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
witam bardzo cieplo,dlugo nie pisalam bo mialam duzo spraw do przemyslenia,poukladania,dzis zabralam tatusia do domu po radioterapii paliatywnej glowy,za ok.2 tyg chemioterapia paliatywna,dzis juz wiem to rak pluca zreszta od poczatku podejrzewalam to ten zapalnik ktory,dal przerzuty,bo tata ma je prawie wszedzie po usunieciu guza mozdzku,nerki,nadnercza,kosci,tarczyca,bole sa straszne a on nie wie co sie dzieje jest jak malenkie dziecko,bezbronne,mial tomograf lecz kontrastu nie mozna bylo podac ze wzgledu na pozim tarczycy,lecz znowu sa zmiany tym razem w platach skroniowych,i do swiat bylo raz tak raz tak a dzis?Boze moj dzis nawet skarpetki nie mogl wlozyc jesc nie chce wiec staram sie co chwilke cos dawac pytam kupuje to co lubi zeby choc ciut zjadl,sily nie ma boli go bark,miesnie,kosci,wczesniej nawet o leczeniu sluchac nie chcial a teraz prosi by mu pomuc,zwiekszono dawki lekow,plastry tez,co dalej?jaka jestem rozbita pracujac w szpitalach otarlam sie o wiele chorob,umieranie mimo iz to byli obcy ludzie serce pekalo,a teraz czekam ,patrze,robie super mine,lecz to tak jakbym na jego smierc czekala,a ja nie chce tak wiem ze nie powinnam tak myslec lecz to samo wglowe wchodzi setki mysli,buzuje czytajac wasze opisy czesto placze sprawdzajac co u mojego taty jest a co dojdzie czemu tak szybko teraz to sie dzieje?w pazdzierniku zoperowali tego guza a teraz luty,chwilami nie daje rady poprostu nie daje lecz walcze ze sobo bo mam tez dzieci mam corke ktora jest w ciazy w maju rodzi jestem jej potrzebna,mam syna wiem ze to moze glupie ze to bez sensu ale tak sie boje poprostu boje
  Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca prawego
izulek

Odpowiedzi: 110
Wyświetleń: 40723

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-04, 19:17   Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca prawego
wiem,znam to uczucie,moj tata tez pali i nie kruje tego coraz wiecej,mowie,tlumacze i groch o sciane,twierdzi ze palil i palic bedzie,dusi go,ale idzie zapalic,sinieje,ale pali,ja juz sie pogodzilam z paleniem,poprostu wiem ze nie da sie mu przetlumaczyc,pozdrawiam
  Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca prawego
izulek

Odpowiedzi: 110
Wyświetleń: 40723

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-03, 22:07   Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca prawego
kasienko,tak to jest ja mam tak za kazdym razem,no moze teraz mniej bo poprostu celowo strasze tate,a wlasciwie wrzeszcze ze moze jemu nie zalezy ale mi tak,no i wtedy mieknie i idzie,ja doskonale cie rozumiem,lecz wierze z calych sil ze bedzie dobrze,co do czekania na wynik,badania,i.t.p. to szkoda mowic ja poprostu wariowalam ,bylam wsciekla,bo mialam wrazenie ze poprostu maja to gdzies,wiec jeszcze raz wiary i sily,bo ona najbardziej jest nam potrzebna,sciskam cieplutko trzymam kciuki,mocno.
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-01-01, 22:32   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
soniu,dziekuje ci jestes madra,dzielna,wspaniala kobieta,potrafisz walczyc,masz ogromne serce i wiare dziekuje ze jestes.

[ Dodano: 2012-01-01, 22:38 ]
Mialam na mysli to droga soniu,ze na badania jezdzi z trudem ale jezdzi na wizyty pierwsze tez ,natomiast teraz jezdze ja,on coraz bardziej oporny,co do syna tak wie wszystko,jest niebawem 15 latkiem lecz szybko wydoroslal z racji mojej choroby,lecz tak jak piszesz nie pomoze mi a z psychika nie bardzo u mnie,musialam narazie zrezygnowac z pracy,to akurat nie problem bo i ja sama nie bardzo sie czulam,moze masz racje,napewno masz,tylko boje sie pogodzic z tym,.................ale musze sie przelamac pozdrawiam goraco.dziekuje ci.
  Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca prawego
izulek

Odpowiedzi: 110
Wyświetleń: 40723

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-01, 22:15   Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuca prawego
kasiu,ja tez czesto zadaje sobie pytanie,takie jak ty i ciezko zdecydowac,lecz jedno jest pewne zyc z wiara,walczyc bo wart,choc czekanie na wynik,to jak wyrok,ja tez czekalam wprawdzie krocej bo 12 dni lecz to jak 12 miesiecy,dzis tez nie wiem co robic?jak zyc?co jeszcze moge?mam podobna sytuacje ,odnosnie ciaglych oporow taty na poczatku,odnosnie tego co mowic?jak?raz mnie chce ,raz nie odzywa sie a ja,no coz staram sie zrozumiec,czego i tobie zycze,kasienka,nie dawaj sie,w nowym roku zycze wam,samych dobrych wiesci.
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-01-01, 21:54   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
Dziekuje za podpowiedz,nie nie zglaszalam do hospicjum,poniewaz narazie daje sobie rade,lecz taty onkolog dala juz dawno skierowanie,tak niepokojace objawy kaszlac ulala mu sie woda z buzi,schodzi z wielkim trudem po schodach,bola go kosci dziwnie chodzi jakby z sil opadl z dnia na dzien,pojade do lekarza jesli nie przejdzie do jutra,tata poprostu nic nie mowi mi o tym czy boli?i co boli?ukrywa wszystko,ja tylko sprawdzam,zagladam i z tego moge wnioskowac co sie dzieje?podaje codziennie leki,lecz jesli nie dopytuje to nic sie nie dowiem,na wizyty najczesciej jezdze sama ,konsultujac i opowiadajac co sie zmnienilo,tata bardzo oporny jest na lekarzy,nie wie wszystkiego odnosnie swojej choroby,bo obawialam sie ze zle to przyjmie z racji tego iz mial problemy z piciem,boje sie ze wczoraj poprostu mial gdzies wodke i wypil ja to z tad te objawy,tak szybko poszedl do pokoju i mowil ze idzie spac,zagladalam kilka razy w nocy ;lecz spal,i to dlatego nie bylam e stanie powiedziec mu ze tak rozlegla ta choroba,tak bardzo sie boje,nie moge wielu rzeczy zrozuniec,choc sie staram,nieraz poprostu boje sie tak panicznie tego ze nie zejdzie na sniadanie,ze nie bede slyszec kaszlu,ze ,ze poprostu odejdzie tak w sekunde tak jak gasnie swieca ,gdy lekko dmuchniesz,pozdrawiam dziekuje
  Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
izulek

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 32011

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2012-01-01, 18:01   Temat: Przerzutowy guz móżdżku -> TK: rak nerki
witam serdecznie,bardzo prosze o pomoc,porade,wczoraj tata mial biegunke,krwawil z odbytu,dzis tez krwawi choc ukrywa to martwie sie nie wiem co mam zrobic ?tuz przed nowym rokiem bylam u lekarzy ,w porani chemioterapi i leczenia palitywnego dostalam kupe lekow,co do chemii narazie lekarz nie proponuje naswietlania glowy owszem na 30 styczen,bo najbardziej glowa boli,bo wyglada na to ze juz znowu kolejna meta,Tk na 2ostego,lecz teraz to krwawienie dzis jesc nie chce pic tez nie a jeszcze wczoraj 5 posilkow prosze napiszcie mi czym to moze byc spowodowane?czy mam jutro jechac do lekarza?Pozdrawiam zyczac wszystkim w Nowym Roku wiary ,nadzieji,i sily.Czekam na odpowiedz.
  Temat: monika1901 - komentarze
izulek

Odpowiedzi: 262
Wyświetleń: 46888

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-12-25, 14:13   Temat: monika1901 - komentarze
Witam serdecznie,dzis bedac na forum przeczytalam o chorobie twojej siostry,podziwiam cie bardzo,jestes wspaniala osoba,zycze ci z calego serca wiary,sily,milosci,wytrwalosci dla soistry szczegolne usciski,wierze ze bedzie dobrze,wszystkiego co najlepsze,dla was,rodziny i malenstwa.
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group