1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
fraszka33

Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 86293

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-09-02, 18:46   Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
Witaj
Poznałam kiedys przez internet pewna panią, która też miała raka jajnika w 3 stadium, żyje bez wznowy już 10 lat. Ale to jedyny przypadek jaki znam.
Mam tez koleżankę w 3 stadium, która walczy od 10 lat, kilka operacji, chemia raz na jakiś czas ale kobieta naprawdę nieźle się trzyma:)
Zgadzam sie z Lilith, że trzeba żyć każdym dniem i się nie poddawać.
Pozdrawiam serdecznie:)
  Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
fraszka33

Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 86293

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-06-09, 18:17   Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
Pelasiu Wszystkiego Najlepszego dla mamy:)
Jak będe na kolejnej chemii to podpytam moją onkolog, może ona kogoś poleci:)
Wysłałam wiadomość na pw:)
  Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
fraszka33

Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 86293

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-06-09, 12:37   Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
Witaj
Z tego co mi wiadomo to przy żylakach odbytu się to zdarza ale myślę, że powinniście zgłosić sie do lekrza:)
Co do zmiany lekarza u Twojej mamy to jestem jak najbardziej za:)
Pozdrawiam goraco:)
  Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
fraszka33

Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 86293

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-06-05, 18:44   Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
Witaj
Czy nie macie jakiegoś zaufanego , znajomego lekarza? Moj lekarz zawsze korzystał ze swoich znajomości i rózne badania w tym tk i rezonans miałam w bardzo szybkim terminie.
A badacie poziom ca 125?
Co do brwi to warto podpytać kosmetyczke. Ja doszłam do nieziemskie wprawy malowania brwi kredką:) Mnie na szczęscie brwi odrastały po każdej chemii:)
Pozdrawiam
  Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
fraszka33

Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 86293

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-04-13, 20:42   Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
Witaj
Ja też czasami po chemii oczuwałam kłucie w okolicy serca. Często coś mnie bolało w podbrzuszu. To chyba takie uroki chemii.
Jeśli będzie sie gorzej działo to albo pogotowie albo w poniedziałek lekarz rodzinny.
Pozdrawiam
  Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
fraszka33

Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 86293

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-03-19, 08:01   Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
Witaj
Niestety pet nie jest to doskonałe badanie. Miałam kiedyś taką panią onkolog , która mi tłumaczyła, że może być nowotwór a wcale nie musi pożerać tej glukozy i wtedy nie będzie widoczny. Pozdrawiam
  Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
fraszka33

Odpowiedzi: 185
Wyświetleń: 86293

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-03-10, 11:52   Temat: Nowotwór złośliwy jajników, wtórny nowotwór otrzewnej
Witaj
Twoja mama jest jeszcze młoda, nawet młodsza od mojej mamy.
Naprawdę warto poddać się tej operacji!! Strach jest i wcale sie nie dziwię. Ja byłam po niej bardzo obolała, tez mialam dużo plynu w otrzewnej, guzy dosłownie wszędzie ale jakoś żyje a było to 2 lata temu.
Co do cierpienia...jeśli sie wytnie co trzeba to i bol bedzie mniejszy, potem chemia zalatwi resztę.
Ja przez ostatnie 2 lata, najsilniejszy lek jaki wzięlam to ketonal, po chemioterapi bolały mnie kości.
Żyje w miarę normalnie pomimo, że miałam 2 wznowy. Apetyt mam ogromny:), wyjeżdżam, mam syna ktory ma 4 lata więc nie mam czasu posiedzieć.
Fakt, że wlosy wypadają ale zaszalałam z perukami, mam włosy jakie chciałam miec:)
Już pomijam, że pannie w w ieku Twojej mamy lepiej znosiły wszystko ode mnie:). Po operacjach śmigały aż milo bylo patrzeć.

Odwagi i życzę wszystkiego dobrego:)
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group