1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 8
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-26, 18:49   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Kasiu bardzo mi przykro... ::rose::
Przyjmij moje kondolencje.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-25, 21:46   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Kasiu Twoja Mama mnie zadziwia- jak silna z niej jest kobieta, nie mogę pojąć.

Ucałuj Ją...
Tobie i Mężowi dużo siły życzę.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-16, 15:37   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Kasiu przy okazji urodzin życzę Twojej Mamusi jak najmniej cierpienia, oby ogarnął Ją spokój.
Za każdym razem jak czytam kolejne Twoje posty to jestem niemal w szoku- tak trudno mi uwierzyć, że jedna krucha kobieta może mieć tyle siły i tak długo walczyć z tą okrutną chorobą o każdy oddech...
Podobnie jak Katarzynka nie mogę pojąć, skąd Twoja Mamusia ma tyle siły- po tak wyniszczających epizodach?

Kasiu myślami jestem przy Was, wspaniale opiekujecie się Mamą.
Życzę Mamie ale i Wam wiele siły.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-10, 21:43   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Kasiu przykro się czyta o takich zmianach w zachowaniu naszych najbliższych....masz rację to choroba.
Moja Mama czasem mówiła mi rzeczy, których nigdy nie powiedziałaby gdyby była zdrowa. Często później przepraszała za to co powiedziała i wtedy było mi bardzo przykro, bo widziałam jak Ją to dobijało- jak bardzo cierpiała. Ona taka zawsze samodzielna, odważna i silna, później świadoma swojej choroby...wtedy ja cierpiałam wraz z nią.

Odpocznij, taka będziesz Mamie bardziej przydatna. Pozdrowienia dla Mamusi i Męża- dobrze mieć oparcie w najbliższych.
Spokojnej nocy życzę.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-09, 21:46   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Kasiu nie mogę wyjść ze zdumienia jak silny organizm ma Twoja Mamusia. Biedna cierpi już tak długi czas. Powtórzę za elą1, dobrze, że ustały wymioty.
Pytasz jak długo można żyć jedynie na wodzie? Dość długo aby nacierpieć się dodatkowo.
Piszesz też o odleżynach, mam nadzieję, że Mama nie cierpi przez nie dodatkowo? Ze swojej strony mogę polecić plastry Granuflex- przykleja się je na odleżyny (nie trzeba skóry oczyszczać) i pozostawia nawet do czterech dni. Moje Mama miała jedną odleżynę koło kości ogonowej (to był pierwszy stopień)i jak zmieniałam plaster po dwóch dniach to zauważyłam ogromną poprawę. Plastry można ciąć, ważne tylko aby otwarte przechowywać w jakimś woreczku foliowym i w lodówce. Możliwe, że używacie tych plastrów- w takim razie przepraszam za off top. Dodam jedynie, że można je wykupić trochę taniej jeśli są na receptę, ale tylko jeden rozmiar- chyba "10"?

Kasiu kibicuję Wam bardzo mocno- opiekujesz się Mama wspaniale. Tobie życzę dużo siły a Mamusi spokoju i braku bólu.
Trzymajcie się :tull:
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-03-29, 09:17   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Kasiu współczuję z całego serca, bo wiem co przeżywasz.
Z jednej strony chciałoby się ukochaną Mamę zatrzymać jak najdłużej a z drugiej, choć to bardzo trudne modlimy się o odejście- spokojne, bez cierpienia i strachu.
To były najtrudniejsze chwile w moim dotychczasowym życiu, pozwolić odejść Mamie i najtrudniejsze słowa, które Jej w tych godzinach mówiłam.
Kasiu nie bój się, wierzę, że jeśli przyjdzie ten czas a Mama będzie miała Cię przy sobie to będzie spokojna i zaśnie jakby układała się do snu.
Najważniejsze to zapewnić Mamę, że ze wszystkim sobie poradzisz, podziękować, przeprosić jeśli jest za co i po prostu być a wtedy nie będzie czuła się samotna.
Dasz radę a Mama wyczuwa Twoją siłę.

Kasiu przytulam bardzo mocno i życzę Ci dużo siły.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-03-24, 20:41   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Kasiu przykro mi czytać o stanie Twojej Mamy.
Nie zwalałbym winy za biegunkę na wirusy....moja Mama po kilku tygodniowym zatwardzeniu, w ostatniej dobie życia zaczęła się wypróżniać. Tak jak u Was nie były to wodniste stolce, jedynie luźne- ktoś mi wtedy napisał, ze organizm Mamy się oczyszcza.
Mam nadzieję, że nie pozbawiam Cię złudzeń?
Proponowałbym Ci wezwać księdza wcześniej, nie czekać z tym. Nawet jeśli to nie teraz to nie zaszkodzi. Moja Mamcia dostała ostanie namaszczenie przed świętami Bożego Narodzenia- czyli prawie dwa miesiące przed końcem. Wiem jedno wizyta księdza uspokoiła Mamę, i w chwili odejścia była świadoma tego, i spokojna.

Najważniejsze to, żeby nie bolało. Bądź z Mamą, mów do niej niech czuje Twoją obecność.

Jestem myślami przy Was.
Tobie Kasiu życzę dużo siły a Mamusi żeby nie cierpiała.
Przytulam.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
czkawka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80908

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-25, 12:21   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Cytat:
Rano po niespodziance zwlekłam ja pod prysznic. BYła tak wykończona tym kąpaniem...
Jak sobie radzicie z chorymi leżącymi w takich sytuacjach.


Moja Mama leżała jakieś dwa miesiące, w tym czasie kąpałam Ją ale w łóżku, bo nie dawała rady ustać ani nawet usiedzieć w wannie. Najpierw brałam sporo ręczników, żeby w razie czego szybko okryć ( bo momentalnie robił Jej się zimno), podkładałam ceratkę i myłam mokrym ręczniczkiem, unikałam mocnego namydlania, bo w łóżku trudno zmyć pianę po wszystkim oliwkowałam ciało. Najlepiej sprawdzają się kosmetyki dla dzieci, bo nawet jeśli coś zostanie na skórze, nie powinny wywołać podrażnień. Dobrze byłoby też mieć kogoś do pomocy, żeby przytrzymał, pomógł obrócić. Powiem jednak szczerze, że nawet po takim myciu Mama potrafiła być bardzo wyczerpana.

O opuchlinę spytaj lekarza, nie zaszkodzi- lepiej dmuchać na zimne.

Życzę dużo siły. Pozdrawiam.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group