Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Pauliśka93
Odpowiedzi: 376
Wyświetleń: 165763
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2019-11-02, 23:56 Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Hej Meteor!
Trzymaj się i nie poddawaj!
Ja miałam dwa różne nowotwory w obrębie jamy ustnej i się udało. 😉
Leczysz się w dobrym ośrodku, prof. Składowski na pewno wie co robi. 😉
Trzymaj się! |
Temat: Rak nosogardła |
Pauliśka93
Odpowiedzi: 249
Wyświetleń: 108106
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-11-14, 23:19 Temat: Rak nosogardła |
A ja nie dostałam renty, tylko zasiłek rehabilitacyjny na rok. Ja o pracy w swoim zawodzie (nauczyciel) jak narazie to mogę zapomnieć...Ale może uda mi się wyćwiczyć mowę na tyle, żebym kiedyś mogła znów pracować. Chodzę do logopedy i jest poprawa, ale nadal nie jest tak jak być powinno.
Musimy się wspierać, to dużo pomaga! Ja już trochę się boję planować do przodu i myśleć przyszłościowo...Już teraz miałam dużo planów, ktore runęły niczym domek z kart.
Ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Mocni zawodnicy z nas i się nie damy!:) |
Temat: Rak nosogardła |
Pauliśka93
Odpowiedzi: 249
Wyświetleń: 108106
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-11-14, 19:15 Temat: Rak nosogardła |
Leśny, będzie dobrze! Ja wczoraj miałam endoskopię i wynik dobry, czysto w gardle.
A Tobie endoskopię też robią co kilka miesięcy? |
Temat: Rak nosogardła |
Pauliśka93
Odpowiedzi: 249
Wyświetleń: 108106
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2016-05-31, 21:00 Temat: Rak nosogardła |
Gazda napisał/a: | tym bardziej, że Twoim lekarzem prowadzącym jest prof. Kawecki :-). Powodzenia jutro! |
Szpital we Wrocławiu konsultował się z tym właśnie Profesorem w mojej sprawie (rak nosogardła). Słyszałam o nim same mega pozytywne opinie. |
Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Pauliśka93
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 24586
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2014-01-09, 21:32 Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Witaj Antek. Ja jestem już 4 lata po leczeniu, a nadal bez czegoś do picia nie wychodzę z domu. Trzeba to zaakceptować i się przyzwyczaić. Tak jak inni polecam Biotene. Jest jeszcze taka płukanka Caphosol, fajnie nawilża. Warto spróbować. No ii oczywiście siemie lniane. Mi ono nie smakuje, ale dziś powróciłam do jego łask i wypiłam dwie porcje.
Na gęstą wydzielinę polecam nozoil. Warto też zainwestować w inhalator. Ja się inhaluję solą fizjologiczną i łatwiej mi jest się pozbyć tej wydzieliny. Jak nie miałam inhalatora to pryskałam do nosa sól morską z apteki.
Jeśli nie masz apetytu, spróbuj kupić w aptece Nutridrinka. Mi lekarze kazali to pić jak nie byłam w stanie przełknąć innego jedzenia. U mnie sprawdzały się też miksowane zupki.
Pozdrawiam:) |
|