1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 14
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-25, 22:56   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Żabusia napisał/a:
w toalecie nie byłam... hm... chyba coś ok 3 tygodni.


powinnaś to zgłosić lekarzowi, koniecznie!
Mnie lekarz przepisał syrop na przyspieszenie :) w Polsce jest bez recepty.
Potrzebujesz innych leków przeciwbólowych lub dodatkowo jeszcze jakiegoś innego.
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-25, 22:32   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Żabusiu oczywiście, coś mi się omsknęło ;)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-25, 22:31   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Przykro to słyszeć żabusiu :(
Jeśli możesz śpij jak najwięcej, bez wyrzutów sumienia.


Ile jeszcze zostało?
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-23, 21:17   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Ja do tej pory nie tykam banana, po wycięciu migdałów przekonałam się jak potrafi szczypać... masakra! Jeszcze z pewnością zaczekam. Jem za to sałatę lodową bo nie szczypie i nie przykleja się w buzi :) Wczoraj podczas filmu z mężem zagryzałam tak jak on paluszki i orzeszki :D
Żabusiu, to co odczuwasz to tylko wrażenie że wszystko jest słone, przypuszczam ze soli już nie czujesz tak jak cukru. Ja gotowałam w trakcie terapii dla rodziny i niestety soli używałam nadmiar a kompletnie tego nie czułam :)

Nadal trzymam kciuki za bezbolesną kontynuację ... jeszcze tylko kilka dni ;)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-22, 20:04   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Mnie to uczucie soli towarzyszyło od 3 tygodnia do niedawna non stop. Zauważyłam że niektóre wody mineralne to potęgowały i ciągle próbowałam innej w nadziei że któraś całkiem zminimalizuje to uczucie. Wiem że u Ciebie jest inaczej, bo ból w buzi jest napewno większy ale mnie pomagały wody lekko gazowane. Rosołki przez około 3 tygodnie były moim jedynym pożywieniem. Śmiałam się że na śniadanie z ryżem a na obiad z makaronem, czasami jak zaszalałam to na kolację była manna :) Lekko je soliłam, takie miałam zalecenie z chemioterapii, żeby posiłki nie były mdłe bo to wzmagało nudności. Na szczęście to Ciebie nie dotyczy. Jutro miną 2 tygodnie od zakończenia mojej terapii. Wczoraj odstawiłam leki przeciwbólowe i nie jest źle. Zobacz jak blisko już jesteś .... :)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-22, 19:09   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Krzysztofie, komentujesz wypowiedzi nie skierowane do Ciebie i jak słusznie zauważyłeś nie w swoim wątku.
Masz rację, lepiej ze mną nie dyskutuj :) ... chociaż :--: jeśli za trafioną podpowiedź jest jakaś nagroda to może jednak :)

Gazdo - dziękuję ;)

Żabusiu, przepraszam że to się dzieje w Twoim wątku :)
Jak przeżyłaś dzisiejsze napromienianie? Miałaś możliwość porozmawiania z lekarzem? :)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-22, 13:40   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
kmis757 napisał/a:
przekazujemy tylko informacje sprawdzone


Niestety Krzysztofie nie są to informacje sprawdzone jak twierdzisz.
Nie masz porównania jak goiłby się odczyn u Ciebie gdybyś nie unikał wody :) .
Jedyne co mogę przyznać, że są to zalecenia lekarza a na to nie mamy wpływu.

Kark nie jest miejscem gdzie dochodzą "promienie szczątkowe".
Są tam napromieniane węzły chłonne i stąd utrata włosów w tym miejscu.
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-21, 19:46   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Żabusiu, powinnaś zapytać lekarza albo kogoś z ekipy która się Tobą opiekuje podczas napromieniania, jakich metod używa się w klinice w której się leczysz. Ja pytałam o stosowanie wody. W odpowiedzi dowiedziałam się, że mam miejsce naświetlane przemywać gazikami z wodą a nie należy używać żadnych kosmetyków, nawet mydła. Po terapii raz jeszcze zapytałam o mycie napromienianego miejsca. Pan doktor powiedział, że polewanie wodą nie zaszkodzi. I raczej nie zaszkodziło ... My tutaj (prawie wszyscy) nie jesteśmy lekarzami, dzielimy się z Tobą wyłącznie własnymi doświadczeniami. Komuś pomogło to, innemu tamto. Nie ma złotego środka a prawda jest taka że lekarz za Ciebie odpowiada i powinnaś się konsultować z nim w sprawach swoich wątpliwości :) Rozumiem, że w Twoim przypadku jest to nieco utrudnione ale się staraj ;)

Nadal trzymam mocno kciuki za to by dolegliwości się nie powiększały i czas do końca leczenia szybko się skurczył :uhm!:
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-20, 16:12   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Żabusia napisał/a:
Dzisiejszą radioterapię przeszłam spokojnie i jestem z siebie DUMNA :mrgreen:
i ja z Ciebie również :) :okok"
U mnie ogółem dawka w 30 frakcjach wyniosła 66 Gy. Z tego co wiem to przeciętnie w radykalnym leczeniu nowotworów głowy i szyi stosuje się dawki ok 70 Gy.

Od dzisiaj masz już z górki ;)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-19, 22:36   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
jo_a dziękuję :)

Jak to mówią ... czego oczy nie widzą tego .. nie żal.
Skoro już zawlokłam tam swoją pupę i oczy to wszystko zobaczyły to musiały ją zadowolić żeby żalu nie było ;)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-19, 22:08   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Żabusia napisał/a:
zjadłam całość porcji, zaraz po znieczuleniu-zamrożeniu


Wiem co by tu niektórzy napisali na to co ja powiem ale szczerze mówiąc mam to gdzieś :mrgreen:
Byłam wczoraj na grillu u znajomych i też się nieco znieczuliłam przed i jadłam! mięsko, szaszłyczki i kiełbaskę mniam mniam ...
i kawałek ciastka zjadłam jakiegoś (mimo że nie słodkie rozkosz była niesamowita na samą myśl :) )
i chyba trochę jakiejś sałatki pochłonęłam nawet..
A w piątek jeszcze woda mi nie wchodziła.
Dlatego Żabusiu wyobraź sobie że Tobie już do tego tak niedaleko ....... ;)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-18, 21:26   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Żabusiu, ja się tutaj na forum sporo dowiedziałam i nauczyłam jeśli chodzi o postępowanie w trakcie i po radiochemioterapii, jednak jeśli chciałam cokolwiek zastosować w trakcie, pytałam najpierw lekarza.
Czasami lekarz nie proponuje leków czy preparatów ale i też nie zabrania. U mnie tak było z pielęgnacją skóry, zapytałam czy mogę Biafine mimo że polecano mi Radiosun. Biafine mnie uratowało. Następnego dnia po zakończeniu napromieniania stan na szyi tak się zaostrzył że nie wiedziałam co robić. Nadal jednak smarowałam Biafine i dziś mam jedynie maleńką czerwoną plamkę :) Sama nie mogę uwierzyć w to że tak szybko szyja zaczęła wyglądać normalnie.
Doskonale rozumiem jak bardzo dłuży się czas w trakcie terapii. Tak do połowy to nawet bardzo, później zanim pomyślisz będzie już koniec.
Pamiętaj my tu wszyscy jesteśmy z Tobą :)
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-18, 20:26   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Jestem tydzień po napromienianiu, te bolesne plamki jak je nazywasz smaruję preparatem Calgel (zalecanym na bolesne ząbkowanie). Polecały go forumowiczki, a że mam małą córeczkę więc posiadam go w domu od jakiegoś czasu. Bardzo pomaga i nie szczypie co najważniejsze. Nie jest też drogi. Lidokaina stosowana miejscowo, mimo że w niewielkiej dawce, działa na mnie lepiej niż niejeden środek przeciwbólowy. Po zastosowaniu jem i piję w miarę normalnie.
Do nutridrinków nie jest w stanie mnie przekonać nikt ani nic .... :)

Życzę Ci dużo siły i wytrwałości Żabusiu |uscisk|
  Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Katarzyna73

Odpowiedzi: 235
Wyświetleń: 89050

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-08-12, 10:05   Temat: Rak policzka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Żabusia, spróbuj z forum wyciągnąć to co dla Ciebie pomocne bez nastawiania się że będziesz przez radioterapię przechodzić źle. Każdy z nas przeżywa to indywidualnie :)
Łatwo nie jest, ale nie myśl że jak koleżanka czy kolega mieli tak źle to też będziesz tak miała.
Ja zakończyłam terapię w piątek. Nie mam np problemu z przełykaniem. Bardziej dokucza mi jadłowstręt po chemii. Wprawdzie moje menu jest dość liche bo trzymają mnie przy życiu rosołki z dodatkami ale już teraz z górki ;) Na skórze mam widoczny odczyn jednak wszystko jest do przeżycia.
I nie daj sobie wmówić że będziesz cierpieć bo ktoś cierpiał a Tobie wcale nie może być lżej!!
Mnie się cuda działy kiedy pierwszy raz się położyłam pod maską. Wszystko było wynikiem stresu, tak sobie nawymyślałam :)

Trzymam za Ciebie kciuki baaaardzo mocno :uhm!: :uhm!: :uhm!:
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group