1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: czekanie na diagnoze
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 120
Wyświetleń: 48898

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-19, 22:19   Temat: czekanie na diagnoze
agakata napisał/a:
Lekarz prowadzący zwrócił uwagę, że a. węzły szyjne są słabo wyczuwalne

Są mało wyczuwalne bo są niewielkie. A węzłów znajdujących się pod mięśniami MOS nie można wyczuć palpacyjnie.
W/w węzły są podejrzane onkologicznie nie ze względu na ich wielkość, ale z powodu wysokiego pochłaniania przez nie radioznacznika.

agakata napisał/a:
lekarz wspomninał, że jest 10% takich przypadków jak mamy fałszywych pozytywnie...

I właśnie dlatego konieczne jest mikroskopowe potwierdzenie nowotworowego charakteru zmian. Badanie obrazowe w takim wypadku jak ten nie może go zastąpić.

Nasze rozważania podejmujemy zakładając, że takie potwierdzenie uzyskamy. Głównie przez:
- wywiad onkologiczny
- typowy obraz PET dla rozsiewu węzłowego.

Jeśli uzyskamy potwierdzenie mikroskopowe rozsiewu będzie można przyjąć, że zajęte są i inne, nieprzebadane przez patomorfologa węzły - zgodnie z obrazem PET.

Mamy zatem według mnie dwie opcje:
  1. albo nie jest to rozsiew nowotworu w ogóle (zawsze istnieje taka możliwość, nawet przy najbardziej podejrzanym obrazie TK czy PET) - wersja mało prawdopodobna, ale nie wykluczona;
  2. albo mamy rozsiew węzłowy i chorobę zaawansowaną w stopniu TXN3M0 (IIIB) lub TXN3M1 (IV).
W tym drugim przypadku najsensowniejszym rozwiązaniem byłaby chemioterapia.
  Temat: czekanie na diagnoze
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 120
Wyświetleń: 48898

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-17, 14:33   Temat: czekanie na diagnoze
agakata napisał/a:
Wstępnie lekarz planuje chemię z radioterapią, ale nie chce zaczynać tak ciężkiego leczenia bez mikroskopowego potwierdzenia.
agakata napisał/a:
Mama już po mediastinoskopi (...) w duchu chciałabym mieć nadzieję, że nie wszystkie węzły będą zajęte, że może uda nam się leczyć radykalnie...

Węzły pobrano w celu potwierdzenia mikroskopowego rozsiewu węzłowego raka płuca.
Nie pobrano ich w celu ustalenia czy i które z nich są zajęte nowotworowo. Wiadomo bowiem, że są zmienione przerzutowo i wiadomo które (PET). Ponadto za pomocą mediastinoskopii uzyskano dostęp jedynie do niektórych węzłów (zatem wiele z nich w sposób oczywisty nie zostanie przebadanych).

Zmiana klasyfikacji z IIIB na niższą nie jest możliwa (węzły wyraźnie zajęte są obustronnie, czyli obecna jest cecha N3). Jednak nie to jest najistotniejsze. Niektóre postacie IIIB można próbować leczyć radykalnie (chemioradioterapią lub radioterapią) jednak wyłącznie te, które obejmują zmiany w klatce piersiowej (płuco, ewentualnie zajęte węzły śródpiersia).
Tu nowotwór wydostał się poza klatkę piersiową (zajęty węzeł podobojczykowy i z dużym prawdopodobieństwem węzły szyjne). W mojej opinii radioterapia radykalna nie jest niestety możliwa.
  Temat: czekanie na diagnoze
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 120
Wyświetleń: 48898

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-12-29, 23:34   Temat: czekanie na diagnoze
Katarzynka36 napisał/a:
Statystyki czasami są mylące:(

Tak naprawdę nie są - tylko trzeba je odpowiednio interpretować.

Katarzynka36 napisał/a:
Mnie poraża to, że piszesz, że Mama nie miała TK bo nie było wskazań - wskazania były, bo mama miała nowotwór złośliwy!

Oto zalecenia diagnostyczno-terapeutyczne:


źródło:
Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych
Nowotwory złośliwe płuca i opłucnej


Tomografię komputerową wykonuje się głównie u chorych z grupy wysokiego ryzyka nawrotu.

agakata napisał/a:
DSS -jakie są rokowania bez podjęcia leczenia?

Przeciętne przeżycie sięga 4-5 miesięcy (u leczonych chorych w III st. zaawansowania - ok. 10 miesięcy). Odsetek rocznych przeżyć jest podobny (ok. 30%), jednak na przeżycie 2 lat ma szansę jedynie część tych chorych, którzy byli leczeni.
  Temat: czekanie na diagnoze
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 120
Wyświetleń: 48898

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-12-27, 00:43   Temat: czekanie na diagnoze
agakata napisał/a:
W tego co zrozumiałam: PET nie pozostawia wątpliwości -jest aktywny proces bardzo rozsiany.

Tak. Zajęte węzły to z pewnością:

Cytat:
W prawej okolicy nadobojczykowej węzły chłonne o śr. do 14mm i SUV 6.6 a przytchawiczo po stronie prawej o śr. 16mm i SUV 9.7.
Cytat:
W okienku aortalno-płucnym węzły chłonne o śr. do 13mm i SUV 11.5
Cytat:
podostrogowo i w śródpiersiu tylnym węzły chłonne o śr. do 13mm i SUV 16.7
Cytat:
We wnękach obu płuc pojedyncze węzły chłonne -6mm i SUV 3.0 w lewej oraz 11mm i SUV 4.6 w prawej wnęce.

Pozostałe mogą być zmienione odczynowo lub przerzutowo.


agakata napisał/a:
Czy węzły chłonne w obu płucach i szyi kwalifikują się jako przerzuty odległe? (N3?)

Zajęcie węzłów chłonnych wnękowych obustronnie to cecha N3. Cechą N3 jest również zajęcie węzła nadobojczykowego. Są to regionalne węzły chłonne.
Jeśli natomiast zajęte są węzły:

agakata napisał/a:
pod lewym mięśniem mostkowo-obojczykowo-sutkowym za gałęzią żuchwy wężeł chłonny o śr. 7mm i SUV 1.7. W okolicy podżuchwowej prawej węzeł chłonny o śr. 11mm i SUV 2.3.

- to należy je kwalifikować jako przerzuty odległe.

Cecha N3 zawsze kwalifikuje chorobę do stopnia zaawansowania IIIB.
Mamy zatem albo IIIB albo IV stopień zaawansowania choroby.
Nie ma to jednak znaczenia terapeutycznego - leczenie będzie takie samo w jednym i drugim wypadku.

agakata napisał/a:
Czy ognisko pierwotne to wycięty 2 lata wcześniej guz? Czyli NDRP?

Dobre pytanie. Stawiam na to, że tak.
Nawrót miejscowy lub rozsiew po radykalnym leczeniu NDRP, o ile ma miejsce - następuje maksymalnie po 2 latach. Wygląda to według mnie na nawrót węzłowy - dokładnie po 2 latach.

agakata napisał/a:
Jakie leczenie i prognozy? Czy wciąż można leczyć agresywnie?

Mamy nawrót w formie rozsiewu drogą limfatyczną. Zaawansowanie choroby niestety wyklucza leczenie radykalne. W tej sytuacji rokowanie jest  » niekorzystne « .
Wszytko wskazuje na to, że leczeniem z wyboru powinna być tu chemioterapia. W późniejszym czasie może być zastosowana paliatywna radioterapia.

agakata napisał/a:
przy wypisie po EBUSIE lekarz mówił coś o możliwści medianoskopii, ale chyba już nie ma potrzeby?

Jest. PET to wskazówka - zasada jednak jest taka, że po takim czasie nawrót musi być potwierdzony histopatologicznie. Jeśli EBUS nie dał wyniku dodatniego to najprawdopodobniej trzeba będzie wykonać mediastinoskopię.

agakata napisał/a:
jak to możliwe, że przy stałej opiece torako-onkologicznej proces tak się rozwinął? Czy zaniedbano badań?

Nie sądzę by rozsiew był możliwy do wychwycenia wcześniej. Zmienione węzły są niewielkie (najpewniej żadne badanie obrazowe we wcześniejszym okresie nie pozwoliłoby na rozpoznanie nawrotu), a wznowa nie jest miejscowa a od razu systemowa. Niestety to częsty obraz nawrotu NDRP po leczeniu radykalnym.
Możemy jedynie spekulować, jednak podejrzewam, że to nigdy nie był stopień zaawansowania IA. Prawdopodobnie jeszcze przed operacją doszło do mikroprzerzutów do węzłów chłonnych - taki mikroprzerzut mógł przykładowo znajdować się w węźle umiejscowionym w okienku aortalno-płucnym - okolicy anatomicznie niedostępnej dla chirurga (zatem jeśli w badaniu obrazowym węzły tej okolicy były niepodejrzane - klasyfikacja pT1N0MX nie była błędem).
Jeśli regularnie wykonywano kontrolne badania obrazowe (mogło być to RTG) - to niczego nie zaniedbano.

Bardzo, bardzo mi przykro, że mamy taką sytuację. Powodzenie leczenia radykalnego niedrobnokomókowego raka płuca w stopniu IA sięga 66-80%. Niestety mama znalazła się w grupie, w której doszło do nawrotu.
Nikt nie jest temu winien :-(
ściskam.
  Temat: czekanie na diagnoze
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 120
Wyświetleń: 48898

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-12-26, 00:55   Temat: czekanie na diagnoze
agakata napisał/a:
I jak tylko dopadnę wyniku PET to opiszę, może ktoś podpowie.

Poprosimy o pełny opis PET.
pozdrawiam ciepło.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group