1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak tarczycy -leczenie radiojodem
Autor Wiadomość
krysiekn 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 315
Pomogła: 56 razy

 #31  Wysłany: 2010-01-28, 21:49  


BeataBuku, wizyta w styczniu 2011 :) . Tak dokładniej, to na ostatniej wizycie dostałam termin za 15 m-cy, pewnie trzeba będzie poszukać sobie chyba jakiegoś endokrynologa :?ale?: .

Beatko Ty też sie trzymaj. Dużo, dużo zdrówka życzę,
Krystyna :)
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #32  Wysłany: 2010-01-29, 10:25  


krysien-no tak 2011 rok to jeszcze szmat czasu, jeżeli chodzi o endokrynologa to masz rację,żeby kogoś poszukać ja też jestem pod kontrolą u siebie co 3 m-ce no i Gliwice mnie wałkują jak dotychczas też co 3m-ce,ale damy radę :-D może kiedyś się spotkamy na wizycie kontrolnej ;) jeżeli masz maila a możesz mi podać to napisz mam chwilowo kłopoty z pocztą nie mogę wysyłać wiadomości,ale to tylko przejściowe kłopoty na dniach będą usunięte nie potrafię tego sama :?ale?: więc muszę poprosić zabieganych znajomych.

Trzymaj się ciepło Krysiu i byle naprzód !!!!!! :lol: Pozdrawiam Beata:):)
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
krysiekn 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 315
Pomogła: 56 razy

 #33  Wysłany: 2010-01-31, 10:36  


BeataBuku, właśnie wysłałam Ci maila, gdyby nie dotarł przez te kłopoty z pocztą daj znać.

Serdecznie pozdrawiam, Krystyna :)
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #34  Wysłany: 2010-01-31, 19:39  


Witaj krysiekn pocztę odebrałam ale nie mogę wysłać wiadomości napiszę do Ciebie albo z męża poczty,albo z syna :lol: :-D ;) Pozdrowionka Beata:):)
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #35  Wysłany: 2010-03-20, 16:24  


Witam serdecznie:)
W związku z dalszym leczeniem,po ostatnim pobycie w Gliwicach otrzymałam Cynomel wszystko jest dla mnie jasne wiem jak brać ten lek itd....ale chciałam zapytać czy jest ktoś kto brał ten lek jak się w trakcie jego brania czuł a co najważniejsze jak czuł się po nim na dwa tygodnie przed diagnostyką którą mam w czerwcu w zaleceniach mam odłożyć wszystko i być na "głodzie" :--: .Jak może reagować mój organizm słyszałam ,że samopoczucie jest okropne jeżeli ktoś miał podobne zalecenia proszę o odpowiedź za którą z góry serdecznie dziękuję Beata:) :)
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #36  Wysłany: 2010-04-02, 23:19  


Witam wszystkich serdecznie tak sobie czytam tu i ówdzie bo sama właściwie nie mam pojęcia gdzie opisać to co się ze mną od paru dni dzieje.Może troszkę na początku przybliżę moją sytuację.Jestem po całkowitym usunięciu tarczycy (rak brodawkowaty)operację miałam w lipcu 2009r.Potem jod dwa razy wrzesień i grudzień 17.03.byłam na TK i dodam,że tomograf był głowy szyi i klatki piersiowej.Ale do czego zmierzam dokładnie od czterech dni mam dziwne dolegliwości podczas jedzenia boli mnie prawa strona policzka na wysokości m/w połowy ucha jest to dziwne drętwienie podczas jedzenia i pojawianie się opuchlizny,która po jakimś czasie sama znika ból zostaje ale jest do wytrzymania nie wiem jakie są wyniki tomografu ponieważ dopiero zostaną przesłane ,mam zatem pytanie czy ten ból,który odczuwam to może być jakiś przerzut ?? :--: (wyniki scyntygrafii w grudniu "pokazały"coś na węzłach chłonnych i na śliniance,ale wtedy nie wiedzieli lekarze jeszcze co to może być)Jeżeli ktoś może mi coś na ten temat napisać będę bardzo wdzięczna pozdrawiam serdecznie...:)
Beata.
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #37  Wysłany: 2010-04-22, 19:08  Czy to może być przerzut???


Witam nie wiem czy w dobrym dziale opisuję "problem"jestem po całkowitym usunięciu tarczycy (lipiec 2009)z powodu raka brodawkowatego we wrześniu przeszłam pierwsze leczenie 131J w grudniu kolejne,w marcu byłam na badaniu TK ,które wykazało :
Stan po totalnej strumectomii.W loży po usuniętym gruczole struktur patologicznych nie stwierdza się.Węzły chłonne szyi niepowiększone .W segmencie VI płuca prawego,centralnie widoczny jest guzek ulegający wzmocnieniu kontrastowemu o średnicy 1cm,spełniający radiologiczne kryteria meta.Poza tym płuca bez zmian ogniskowych.Węzły chłonne śródpiersia niepowiększone.Jamy opłucnowe wolne.
Z tymże wynikiem zostałam skierowana do doc.do Zakopanego,który wyznaczył termin operacji na 10.05.2010.Doc. stwierdził,iż nie może jeszcze ocenić jakiego rodzaju jest ten guzek i czy to jest np.przerzut,ale lepiej go usunąć ze względu na tego raka tarczycy.(Rozpoznanie będzie po usunięciu) Przed TK miałam robioną dwa razy scyntygrafię i nic tam nie było oprócz rozproszonego obszaru w okolicy węzłów i ślinianki czy coś takiego.Proszę mi powiedzieć czy ta operacja to dobry pomysł jeżeli nie wiadomo tak do końca co to właściwie jest??No i czy taka operacja jest bardzo poważna bo przyznam szczerze ,że mam fefra...:):)Pozdrawiam i proszę o odpowiedź ,
Beata.
 
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #38  Wysłany: 2010-04-22, 19:51  


Witam BeataBuku, bardzo cieszę się ze trafiłaś na to forum, choć przykre jest to, że to paskudztwo dotknęło rónież i Ciebie. Bądź dzielna i cierpliwa. Napewno juz wkrótce ktoś z kompetentnych tu forumowiczów udzieli Ci konkretnej odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania.

Pozdrawiam....
 
tati 
Lekarz, TORAKOCHIRURGIA


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 76
Pomógł: 68 razy

 #39  Wysłany: 2010-04-22, 20:12  


Masz 37-38 lat (znalazłem w poprzednich postach).

BeataBuku napisał/a:
W segmencie VI płuca prawego,centralnie widoczny jest guzek ulegający wzmocnieniu kontrastowemu o średnicy 1cm,spełniający radiologiczne kryteria meta.


BeataBuku napisał/a:
miałam robioną dwa razy scyntygrafię i nic tam nie było


A więc z jednej strony mamy informacje o zmianie o charakterze nowotworu wtórnego - przerzutu. Z drugiej strony scyntygrafia nie sugeruje związku z tarczycą. To może być zmiana pogruźlicza lub łagodna i bardzo ci tego życzę. Jednak ze względu na wzmocnienie kontrastowe, opis radiologa i historię nowotworu złośliwego nie można bagatelizować ryzyka nowotworu złośliwego. W przypadku nowotworu mamy trzy opcje:
-nowotwór pierwotny płuca,
-przerzut z innego narządu,
-przerzut z tarczycy.

Zakopane to wiodący ośrodek w Polsce i w Europie. Doświadczona, rozsądna kadra. Godni zaufania specjaliści.

Termin przyjęcia masz za 3 tygodnie. Do tego czasu, żeby wykluczyć niespodzianki, zrób kontrolę ginekologiczną, USG piersi, USG brzucha. Jeżeli nie uda ci się wykonać badań które opisałem, nie opóźniaj przyjęcia do kliniki.

BeataBuku napisał/a:
No i czy taka operacja jest bardzo poważna bo przyznam szczerze ,że mam fefra.


Otwarcie kaltki piersiowej jest jedną z bardziej obciążających operacji. Jednak u młodych, względnie nieobciążonych osób przebiega dość gładko. O wypisie do domu w sytuacji optymalnej można mówić po 4-7 dniach. Powrót do sprawności fizycznej od 3 tygodni wzwyż.
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #40  Wysłany: 2010-04-22, 20:53  


Bardzo dziękuję za odpowiedź mam nadzieję ,że nie będzie to nic "bardzo złego" kontrolę ginekologiczną miałam dwa tygodnie temu oczywiście łącznie z cytologią jest ok.pozostało w takim razie jeszcze usg.piersi i brzucha postaram się zrobić jak najszybciej skoro to ważne.
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
tati 
Lekarz, TORAKOCHIRURGIA


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 76
Pomógł: 68 razy

 #41  Wysłany: 2010-04-26, 20:58  


Ponieważ zmiana ma pewne cechy przerzutu w TK - lepiej wykluczyć niespodzianki z innych narządów.
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #42  Wysłany: 2010-04-27, 12:39  


Jutro mam do odbioru skierowania :lol: ,załatwiłam to telefonicznie lekarz rodzinny wystawi mi na usg.brzucha a ginekolog na usg.piersi.Będę starała się jutro gdzieś wcisnąć może mi się uda na jakąś wieczorną godzinę :?ale?: (taka opcja też wchodzi w grę)jeżeli tak to późnym wieczorem podam wyniki i poproszę o ich interpretację,ponieważ jak znam życie nie powiedzą mi nic na miejscu tak samo było z usg.tarczycy :--: Mam nadzieję,że żadnych niespodzianek tam nie będzie :?ale?:
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #43  Wysłany: 2010-04-29, 21:25  


Właśnie wróciłam z badań wygląda na to ,że jest ok:):)Ale proszę potwierdzić:) oto wszystkie wyniki:
USG piersi:
Obie piersi o strukturze gruczołowo-tłuszczowej.
Miąższ gruczołowy widoczny w kwadrantach górno-zewnętrznych.
Zrazy tłuszczowe ułożone prawidłowo.

Zmiany ogniskowe torbielowate i lite niewidoczne.
Zwapnień i powiększonych węzłów chłonnych w gruczołach piersiowych nie stwierdza się.

Skóra tkanka podskórna prawidłowe.
W dołach pachwowych węzły chłonne niewidoczne.

USG jamy brzusznej:
Wątroba o prawidłowych echach miąższu jednorodna niepowiększona.Zmiany ogniskowe torbielowate i lite niewidoczne obrysy wątroby prawidłowe.

Pęcherzyk żółciowy o prawidłowych ścianach bez kamieni.
PŻW Ż Wrotna żyły wątrobowe prawidłowe.

Obie nerki wielkość ,kształt i położenie prawidłowe.Obie nerki bez zastoju moczu w ukm.Obie nerki o prawidłowych obrysach.Obie nerki o prawidłowych warstwach miąższowych.W obu nerkach kamienie kielichowe niewidoczne.

Nadnercza obustronne prawidłowe.

Trzustka prawidłowa.

Śledziona prawidłowa.

Aorta o prawidłowym przebiegu i świetle.

Węzły chłonne przestrzeni zaotrzewnowej niewidoczne niepowiększone.

Pęcherz moczowy o gładkich obrysach.Ujścia pęcherzowe obu moczowodów nieposzerzone.
Cech wolnego płynu w jamie brzusznej nie stwierdza się.

To są właśnie moje wyniki nie znam się,ale z tego co pisze jest chyba ok.Robili mi jeszcze dopplera żył kończyn dolnych ale to chyba nie ma związku,jeżeli tak napiszę również wyniki.

Pozdrawiam Beata:)
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #44  Wysłany: 2010-04-30, 23:23  


BeataBuku, :bravo" wyniki usg rewelacyjne :) Daj jeszcze wyniki dopplerowskie żył, no i info dlaczego były robione ??
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #45  Wysłany: 2010-05-02, 15:44  


Przyznam,że spadł mi kamień z serca jak okazało się,iż jest ok.:):)
A jeżeli chodzi o Dopplera nie działo się nic niepokojącego z moimi nóżkami :-D oprócz codziennej lekkiej opuchlizny wieczorem po całym dniu biegania tu i tam :?ale?: tak pewnie ma większość z nas no ale jeżeli dostałam skierowanie to trzeba było zrobić :lol:
A oto wyniki;
Doppler żył kończyn dolnych:

Kończyna dolna prawa i lewa
Żyła udowa powierzchowna prawa i lewa drożne na granicy wydolności bez skrzeplin nieposzerzone.
Żyły podkolanowe prawa i lewa drożne wydolne bez skrzeplin nieposzerzone.
Żyły piszczelowe przednie i tylne drożne nieposzerzone bez skrzeplin wydolne.

Żyła odpiszczelowa wielka prawa i lewa drożne nieposzerzone bez skrzeplin prawidłowe.
Żyły odstrzałkowe nieposzerzone wydolne.

OBRZĘKI LIMFATYCZNE NA KOSTKACH I NA GOLENI PRAWEJ I LEWEJ WIDOCZNE NIEWIELKIE NA KOSTKACH I NA GOLENIACH.
Obrzęki tłuszczowe niewidoczne.
Zmiany troficzne niewidoczne.

Żylaki niewidoczne na goleniach i udach.
Niewydolne szerokie perforatory niewidoczne.
Żyły śródmięśniowe nieposzerzone.

Mam nadzieję,że wszystko dobrze przepisałam ;)
Teraz trzeba tylko cierpliwie czekać do operacji tego guzka płuca :--: no a potem znowu za wynikiem :<:

Pozdrawiam wszystkich serdecznie Beata. :-D ;)
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group