1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy
Autor Wiadomość
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #1  Wysłany: 2010-01-19, 18:49  Rak szyjki macicy


Serdecznie pozdrawiam i proszę o radę.

Mama lat 77, dwa lata temu zdiagnozowana - carcinoma planoepitheliale keradodes G-1 colli uteri.
Utkanie raka obecne w materiale z wyskrobin. Wycinki CIII.
Najpierw zastosowano leczenie brachyterapii - dojamowa

W trakcie zrobiono badania RM - naciek w obrębie szyjki ma wym. 20x15x16mm.
Nie wykazano cech nacieku na otaczające struktury, okoliczne węzły chłonne nie powiększone, oba UKM i moczowody nie poszerzone.
Kości miednicy bez cech meta.
Badanie PET/CT - w trzonie macicy ognisko 11 mm SUW 2,5, w szyjce macicy ognisko 17mm SUW 4,8.
Powiększonych/pobudzonych węzłów chłonnych nie uwidoczniono.
Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu glukozy.
Wnioski: Czynny proces rozrostowy w macicy, bez przerzutów w ocenie PET.

W grudniu 2007r. przeszła operację - usunięcie radykalne narządu rodnego sposobem Wertheima.
Histopatologia: I- Carcinoma colli uteri - status post bth-thrapiam.
Struktura corporis Utemi normalis. Ovulae Nabothi colli Utemi. Corpora albicantia variorum.
Trzon macicy 4,5x2,5 cm z szyjką dług. 2,5 cm.
Część pochwowa szyjki macicy z całkowicie zniszczonym nabłonkiem, z rozproszonymi miejscowymi naciekami zapalnymi z komórek jednojądrzastych, bez martwicy.
Jajnik lewy 3x1x1 cm i prawy 2,5x,9x0,9 cm
II, III, IV,V - Węzły chłonne biodrowe prawe wspólne (2szt), pachwinowe prawe (6szt), biodrowe zewnętrzne prawe (4szt) , zasłonowe prawe (2szt) - wolne od przerzutów.
Do tej pory były robione co pół raku badania cytologiczne - kikuta szyjki macicy - wyniki dobre.
Ostatnia cytologia z grudnia 2009r. - AI BII CI 2b wg Bethesda 2001 - nie stwierdzono cech śródnabłonkowych neoplazji ani raka, inne zmiany - atrofia.
W/w Papanocolau : II

Pytania: Czy sama cytologia wystarczy przy kontrolowaniu tej choroby?
Czy to jest jednoznaczne, że jeżeli cytologia jest dobra to nie ma przerzutów, i nie trzeba innych badań?
Proszę mi pomóc to zrozumieć. Nad mienie że Mama jest chora na serce i bardzo się stresuje tą chorobą a mnie brak już argumentów w tłumaczeniu że wszystko jest dobrze.

Izabela
 
alaja 



Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 20
Pomogła: 3 razy

 #2  Wysłany: 2010-03-06, 22:37  


witaj
z tego co mi wiadomo dobrze by było kontrolnie robić badanie Ca 125, (mimo iż jest to marker raka jajnika jest czuły na cały układ rozrodczy), prowadzący lekarz zalecił te badania mojej mamie po operacji raka trzonu macicy . W przypadku mojej mamy kiedy wartości przekroczyły dopuszczalną normę rzeczywiście niestety pojawiła się wznowa w pochwie .
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #3  Wysłany: 2010-03-07, 18:41  


Alaja, dziekuję Ci ślicznie tego nie wiedziałam, onkolog z Bydgoszczy nie wspomniał o tym markerze;
przeczytałam Twój wątek o mamie i chciałabym w nawiązaniu do powikłań -może tu też coś wiesz, pomożesz; po brachyterapii u mojej mamy coś się dzieje z układem trawiennym, coraz częściej ma niespodziewane, nagłe wypróżnienie, nie do opanowania - wodnisty stolec, niestrawiony pokarm; lekarz rodzinny i ginekolog nie podejmują diagnozowania i leczenia- nie wiem co robić?
Dziękuję za uwagę.
 
alaja 



Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 20
Pomogła: 3 razy

 #4  Wysłany: 2010-03-07, 19:30  


Cieszę się że mogłam chociaż troszeczkę pomóc.
Pisałaś że mama choruje na serce , może po prostu zbyt duża ilość przyjmowanych leków powoduje zaburzenia trawienne , może Twoja Mama powinna przyjmować (jeżeli nie przyjmuje) leki osłonowe na żołądek. U mojej mamy był podobny problem żołądkowy i ustał. Mam nadzieje że u Twojej mamy to też nic poważnego. Jednakże zaciągnij koniecznie porady lekarza , najlepiej onkologa ( nic nie piszesz tu o kontrolach u tego specjalisty ale chyba są ?).
Wydaje mi się że powinna Mama mieć zrobioną kolonoskopię ( moja mama ją miała) i usg jamy brzusznej.
Pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: 2010-03-07, 19:35 ]
zapomniałam napisać o Ca 125 - z własnego doświadczenia wiem że niektórzy lekarze dziwili się że lekarz prowadzący zalecił kontrole tego markera :-( ale wiem że było warto je robić ( co 3 miesiące)
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #5  Wysłany: 2010-03-08, 10:36  


Ala, dziękuję za zainteresowanie, moja mama jest pod kontrolą onkologa w/g zaleceń; teraz wizyta będzie w sierpniu u ginekologa -onkologa ,który mamę operował; badanie jakie sam wykonuje to cytologia i innych badań nie proponuje. Mama jest też pod opieką kardiologa, ale jemu nie mówiła o objawach jelitowych. Chyba trzeba przyspieszyć wizytę u ginekologa-onkologa. Przedtem spróbujemy jeszcze raz porozmawiać z lekarzem rodzinnym.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group