1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy
Autor Wiadomość
BeataRozmiar1 


Dołączyła: 20 Mar 2015
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2015-03-20, 19:43  Rak szyjki macicy


Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!

25 lutego moja mama po 25-ciu latach (dokładnie ostatni raz kiedy była ze mną w ciąży) udała się do ginekologa.
Niestety padło podejrzenie raka szyjki macicy.
Trafiła do szpitala onkologicznego w Poznaniu na wycinek w celu potwierdzenia. Niestety...
diagnoza została potwierdzona. To rak...

Na karcie z wynikiem napisano:
Inwazyjny rak płaskonabłonkowy szyjki macicy.
Głębokość inwazji w obecnym materiale: 0,5 cm.
A wynik cytologiczny brzmi następująco:
Obraz cytologiczny jest nieprawidłowy z obecnością nieprawidłowych komórek nabłonkowych.
Rak płaskonabłonkowy. Ocena wg. Papanicolau: Papa IV.

Wyczytałam że na operację jest trochę za późno, a więc lekarz który mamę "prowadził" zalecił termin radioterapii połączonej z chemią.
Dodam, że moja mama ma 57 lat...

Kiedy po dwóch tygodniach mama przyjechała na pierwsze lampy przyszedł starszy profesor po czym strasznie wyzwał mamy lekarza prowadzącego za złe decyzje i pierwsze co to zlecił badanie PET.
Przed wczoraj byłam z mamą na tym badaniu. Teraz czekamy....
ja przepraszam, że piszę... ale strasznie jest mi ciężko. Jestem z mamą na co dzień, bardzo ją kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niej...
ona pracuje normalnie i niby psychicznie JAKOŚ się trzyma ale chciałabym bardzo dowiedzieć się od kogoś kto się na tym zna ,chociaż tak dla siebie... jak te wyniki wyglądają?
Wiem, że nie można się leczyć przez internet ale żaden lekarz nie powiedział mamie nic więcej, zresztą mama chyba w szoku sama o więcej nie pytała...
A ja i moje rodzeństwo możemy się tylko domyślać. Ja wiem,że wszystko zależy od wykonanego dwa dni temu badania na przerzuty... ale jakie moja mama może mieć szanse na zdrowe życie?
Błagam, niech ktoś kompetentny mi pomoże... ja czuję, że ta bezsilność ta bezradność... strach, zmartwienie... poczucie ogromnego żalu i smutku... nie pomoże... ciągle czekamy ale te czekanie każdego z nas wyniszcza... jestem najmłodsza z rodzeństwa a jest nas czwórka... wszyscy starsi... a ja wylądowałam tutaj... dziś wiele czasu spędziłam na szukaniu po internecie informacji, ale każdy przypadek jest inny, jest wiele czynników wpływających na wyleczenie, na rokowanie... i pomyślałam, że może tutaj bardziej będzie mi coś wiadomo... jestem w rozsypce... nie mogę się z tym pogodzić... tak bardzo chcę żeby było wszystko dobrze....
 
butterfly12 


Dołączyła: 13 Sty 2015
Posty: 91
Pomogła: 9 razy

 #2  Wysłany: 2015-03-20, 19:56  


Były jakiekolwiek badania obrazowe przed badaniem PET?
 
BeataRozmiar1 


Dołączyła: 20 Mar 2015
Posty: 3

 #3  Wysłany: 2015-03-20, 21:41  


Lekarz badający mame poraz pierwszy w Poznaniu tylko sprawdzał jej węzły chłonne dotykiem czy nie są powiększone oraz badał odbyt a z innych badań to tylko krew i rtg klatki piersiowej... a teraz czekamy za wynikami PET...
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #4  Wysłany: 2015-03-20, 21:54  


żeby precyzyjnie odpowiedzieć Ci na pytania potrzebne będą wyniki badań obrazowych, ponieważ na ich podstawie można określić stopień zaawansowania choroby i wtedy postępowanie, leczenie oraz rokowania.
rak szyjki macicy tylko do stopnia II A jest operacyjny, w pozostałych stadiach stosuje się np. radioterapię
tu masz link z obecnymi zaleceniami
http://onkologia.zaleceni...20plciowego.pdf strony od 278. tutaja masz naprawdę wszystko
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
BeataRozmiar1 


Dołączyła: 20 Mar 2015
Posty: 3

 #5  Wysłany: 2015-03-20, 21:59  


Dziekuję serdecznie za pomoc!! Przeczytam sobie wszystko.. te czekanie jest zdecydowanie najgorsze... :((((( człowiek chodzi do tyłu totalnie...
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #6  Wysłany: 2015-03-20, 23:10  


niestety, człowiek nie wie, co go czeka, a nieświadomość jest najgorsza.
jednak jeśli dokładnie przestudiujesz lekturę, będziesz wiedziała, niezależnie od diagnozy, wiedziała, co Was czeka.:!!!:
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki _itsme_
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group